Ciekawe miejsce na trasie. Keszyk znaleziony  błyskawicznie. Trzeba ostrożnie otwierać zatyczkę żeby jej nie uszkodzić - przyda się do tego coś twardeggo np. klucz.
Ostani wpis jest od Ału z maja.

Szybko znaleziony w drodze do Źródeł Sanu. Zamykanie do pojemnika uszkodzone i nie można go wyciągnąć do góry. Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC.

Wspólnie z wiolinką. Kesz znaleziony, ale nie mogliśmy dostać się do logbooka, bo wykruszył się plastik z zatyczki

Szkoda, że jest nieczynne i popada w ruinę, ale cóż, nic nie da się zrobić. Kruszyna szybko podjęta. Dzięki.

Miejscówka fajna. Nic ze środka nie wyniesione. Łóżko, piec - wszystko jest. Magnesiak złapany i dalej w drogę

Wyjazd z Grzesss na Źródła Sanu zaowocował przebyciem szlaku ze wspaniałymi widokami i dotarciem w najbardziej wysunięte na południe miejsce na terenie Polskiniełatwa to wędrówka i niekrótka, ale na pewno warta tej ceny! A to wszystko w bardzo fajnym towarzystwie :-)
Dodatkowo wpadło w nasze ręce wiele świetnych skrzynek :-D prawie same klipsiaki i w świetnym stanie :-D

Schronisko aż prosi się o urbexowe penetracje, ale napis tuż za drzwiami od tego pomysłu odwodzi. Szkoda, że nie działa, bo zgodnie z kolegami stwierdzam, że na tak długiej trasie jak Źródła Sanu powinno coś takiego być.
Keszyk na miejscu. Wpisujemy i lecimy dalej.

Dziękuję za przedstawienie miejsca :-)

Z keszerskim pozdrowieniem

JohnyLambada
Geocachingowy Przeworsk

DZS! :) 

Pierwszy raz byłem tu w 1995 r., rok póżniej od kiedy powstał szlak do Sianek. Spaliśmy w namiotach koło schroniska.

Dziękuję za fajną skrzynkę. Znaleźliśmy z Super Mario za drugim macankiem.

Zaciekawiło mnie to schronisko, czemu tu, czemu zamknięte i czemu w całkiem niezłym stanie. Tyle udało mi się znaleźc w internecie (informacje z okolic 2002r):

"Jest nim schron nad Negrylowem, oddalony o godzinę marszu od Bukowca. Oficjalnie jest to barak służący miejscowym drwalom, zaraz za nim znajduje się mały budynek mieszkalny- dom jedynej osoby w Polsce, która w dowodzie ma wpisane "miejsce zameldowania: Sianki" - leśniczego Tadka. Według informacji podawanych przez Bieszczadzki P.N. nocleg tam można uzyskać tylko i wyłącznie w przypadku niemożliwości kontynuowania marszu; jednakże ilekroć tam byłam nocleg można uzyskać było zawsze i to nieraz na kilka dni. Noclegi są w pokojach wieloosobowych, na pryczach, które notabene pochodzą z miejscowego szpitala sprzed wojny. Pokoi jest kilka, czyli jeżeli nagle nie nastąpi kataklizm i do Sianek na nocleg nie przyjedzie tłum turystów, jest spora szansa, ze uzyskamy osobny pokój. Nocleg w 1999 roku kosztował jedyne 3zł (tutaj nie ma tzw. taksy klimatycznej- bo nie jest to jednostka Parku Narodowego). Jest to naprawdę opłata symboliczna i odradzałabym spanie "na dziko". Jest to tylko dodawanie pracy pogranicznikom, którzy doskonale wiedzą ile osób szło w kierunku schronu, ile wróciło, i ile nocuje w schronie. A muszą znaleźć każdą brakującą osobę, chociaż podejrzeń, że uciekła przez zieloną granicę na Ukrainę, raczej nie ma- bacówka w Beniowej jest pierwszym miejscem sprawdzanym przez strażników. "

https://www.fuw.edu.pl/aw2p2/szlak/dolina_sanu/san.html

Znalazłem też informację z 2006 że BdPN zdecydował się nie remontować obiektu i przeznaczyć go do rozbiórki (co jak widać nigdy nie nastąpiło).

Szybko i sprawnie. Dzięki.

Wyprawa w Bieszczady 2021.
Dzień czwarty - do Źródeł Sanu
Kesz znaleziony ma się dobrze i czeka na kolejnych znalazców, dziękujemy

Pamiętam to miejsce z lat 90-tych ubiegłego wieku :), był tu jeszcze barak drwali, w którym kilkukrotnie spaliśmy (potem spłonął), ale nie pamiętam, żeby w budynku było jakiekolwiek schronisko. Mieszkali tam ludzie, z którymi wielokrotnie rozmawialiśmy zawsze zastanawiając się, jak oni tu żyją... A szutrową drogą co kilkanaście minut pędziły tu ciężarówki wyładowane drewnem, wtedy jeszcze dużo się tu cięło, BPN nastał tu dużo później...

Znalezione bez większych problemów.

TFTC

Skrzynka po chwili znaleziona tak dobrze się wkomponowała :p

Niestety… Mam nadzieję, że tylko niedokładnie szukałam :(

Znaleziona, dzięki za kesza. Miejsce urokliwe i tylko szkoda że już nie działa

TFTC!

Mało schronisk w Bieszczadach, i widok kolejnego martwego obiektu nie pociesza, zwłaszacza, że to jedna z piękniejszych wg mnie tras,

Z tego co się zorientowałem, wewnątrz obiektu znajdują sie pomieszczenia służbowe - dobrze mieć to na względzie przy podejmowaniu kesza.

TFTC

Znaleziona razem z aśkowski podczas wspaniałej wędrówki do źródeł SanuZawsze chciałem tu przyjechać i w końcu się udało, Choć szlak bardzo błotnisty (lało całą noc) i słońce wyszło dopiero pod koniec wycieczki, to zdecydowanie warto było tu przyjść. Tutaj chwila zeszła, bo szukałem we właściwym miejscu, ale wymacanie kesza coś nie szło :P. Wielkie dzięki!

Jaki piękny piec kaflowy w środku. Można zajrzeć przez okno podczas podejmowania kesza. TFTC 

Podjęta szybciutko. Dzięki!

Dobrze się wtopiła w otoczenie! Dzięki za cache!

zaliczony podczas kilkudniowej włóczęgi po zakamarkach Bieszczad.

Dziękuję za kesza.

SuperMyślałam, że to będzie bardziej jakaś ruina schroniska, a tu proszę! Schronisko! ;) 

Dzięki za kesza :) 

Heh śmisznie znaleźć w głuszy parapeciaka. Widać że czasem w schronisku ktoś przebywa. Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Niesamowite miejsce, wygląda całkiem porządnie. Rowerowy weekend w Bieszczadach.

W dużej grupie keszyk podjęty bez problemu w przerwie wędrówki na event  TFTC
    TFTC ????

To było jedno z pierwszych miejsc odwiedzonych w Biesach a czasach licealnych i do dziś ma swój klimat. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

ok

 

Prawie zwątpiliśmy, że znajdziemy, ale przecież.była w oczywistym miejscu. Szkoda takiego schroniska.

Rowerki zostawione przy ławostole, a my po kesza. Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

Hmm, na upartego pewnie by się tam jeszcze przekimał:) Ciekawe czy do chatki obok faktycznie jeszcze ktoś z BdPN przybywa, bo coś antena im zardzewiała. Wypad pod roboczym tytułem "rzućmy wszystko I jedźmy pokeszować w Bieszczady!". Z Gagusiem, dzięki!

Szkoda , że taki fajny obiekt niszczeje Dzięki za keszyka :)

Zawsze mnie ciekawi jak wyglądały takie miejsca za czasów swojej świetności. Dzięki.

Hello,

Kiedyś to się działo nad potokiem :)  Pieczątka i powrót drogą do parkingu - na dzisiaj koniec eskapady nad Górny San. Pzdr, Wojtek

Znaleziony z Drużyną Zaginionego Chromosomu

Szybko i intuicyjnie. Ciekawe miejsce, obok stoi drugi budynek, jednak nie wiem czy pełni on jakąś funkcje. Dzięki.

Szybki kesz. Dzięki!

Dzięki za kesza 

TFTC

pozdrawiamy

agentj23 & Asherja

A za schroniskiem coś bardzo przydatnego :-)

Nieczynne schronisko..., to historia najnowsza tych odludnych ścieżek. Szkoda, ponieważ przydałoby się takie miejsce odpoczynku dla ludzi, którzy dość późno zapuścili się w Worek Bieszczadzki i wracają nocą (a boją się niedźwiedzia, wilków lub rysia) Dziękujemy za skrzyneczkę. Dajemy ocenę znakomitą, mimo że to tylko mikromagnesiak, ponieważ doceniamy uroki miejsca. :-)

dzięki za skrzynkę

dzięki.

Ostatni dzień w Bieszczadach trzeba było dobrze wykorzystać wiec padło na dojście do źródła Sanu,szlak dosyć długi ale warto było,po drodze wpadło kilka skrzynek,w towarzystwie wariji,dziękuję za pokazanie tego ciekawego miejsca

Ciekawe miejsce, szybka skrzynka, wychodek zarośnięty niemal po dach ;)

Wygląda na to, że tej okolicy jest pisane totalne wyludnienie. Chociaż na szlaku spotkaliśmy sporo turystów.

Budynek jeszcze stoi, przez okno można dojrzeć wyposażenie (piec kaflowy, łóżka, czajnik, itp.).

Bardziej zainteresowała nas drewniana chata w głębi - z tabliczką adresową "Beniowa 1" i... anteną satelitarną! Oczywiście również opuszczona... 

A kesz... oj, maleństwo. Wielka szkoda, że tylko tyle. Ale... dobrze, że chociaż tyle :)

TFTC!

Świetna miejscówka. Znaleźliśmy kesza a potem była chwila na herbatę i odpoczynek. Znaleziono razem z ForgottenSilesia, Harry_Hole i Smerfetką.

Dzięki

Skrzyneczka znaleziona w wesołej ekipie z Chochlikiem, Harrym i Smerfetką. Obiekt zwiedzony i odwiedzony ponownie 05.10.2018 z Eflikiem. nie wiem czemu wcześniej nie zalogowałam. Dzięki

Skrzyneczka podjęta w doborowym towarzystwie. Dziękuję

z tyłu okno wybite więc wskoczylem do środka, niestety na nic mi to bo drzwi zamknięte.
Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

kesz znaleziony przy wycieczce 

Heh z podjęciem skrzynki musieliśmy trochę poczekać gdyż akurat przy schronisku kręciła się straż granicznabył chociaż czas na przerwę śniadaniową.

Zaglądając później do środka przez okna można dojrzeć wybitą szybę w oknie przy klamce ale wielkość i gęstość rosnących tam pokrzyw skutecznie zniechęciło nas do wejścia. Może i dobrze, kto wie co tam można by znaleźć. Dzięki!!

Znaleziona bez problemu podczas przejścia do źródeł Sanu. Miejsce znakomite na krótki popas, choć rzeczywiście ogarnia smutek...TFTC!

Troszkę się pozmieniało: nie ma już baraków, kranu z wodą no i wychodek złapał poziom. Dzięki.

Dzięki za kesza

Dziękuję

Znaleziona z Kaczorem i Oleńka. Dzięki

Super urlop w ukochanych Bieszczadach. Rodzinnie. Dzięki i pozdrawiam.

Też mało udało się znaleźć informacji na temat tego "schroniska", a może raczej domu do obsługi schronu który tu był i został rozebrany. Sam kesz na miejscu, niestety logbook full.

Od wielu lat jeżdżę w Bieszczady, a od jakiegoś czasu obiecywałam sobie, że w końcu wybiorę się do Beniowej, Grobu Hrabiny i Źródeł Sanu. I w końcu nadszedł ten dzieńPięknie tu, dziko i tak spokojnie, co za każdym razem przypomina mi, jak wiele smutnej historii się za tym spokojem kryje... Dzięki za kesza! PS. w drodze powrotnej od Źródeł zabrał nas na stopa miejscowy leśnik i pokazał pozostawione w pobliżu świeże tropy niedźwiedzia :)

TFTC. Szybka skrzynka,miejsce oczywiste. Znaleziona na trasie do źródeł...

Trochę nadinterpretowałem podpowiedź i szukałem "oficjalnego" wejścia, a tymczasem cudzysłów całkiem niepotrzebny. Krótki postój tylko po kesza. Na dłużej przysiadłem w drodze powrotnej trochę się posilić.

W drodze do źródła Sanu wraz z Payaca i Rosso12 w przerwie na szybkodziekuje za kesza :D

Zaległe logowania, dziękujemy za kesza

Rowerowania ciąg dalszy. Dzięki za pokazanie miejsca. Pozdr.

Odwiedzona rowerowo - z racji, że na pierwszych 5 kilometrach naszej trasy spotkałam żmiję od razu odrzuciliśmy wszystkie skrzynki nieznajdujące się na głównym szlaku. Zostałam nastraszona, że w takich opuszczonych schroniskach lubią mieszkać niedźwiedzie..

Podczas wypadu w Bieszczady z Varamyrem.

TFTCZa identyczną skrzynkę przy Chatce Puchatka też :)

Łatwy do znalezienia! :)

Nieopodal ławeczka na której odpoczywają wszyscy turyści.

Skrzynka łatwa i szybka. Co do schroniska to w środku było widać cennik z 2006 roku. Nocleg w pokoju kosztował chyba 8 zł, a na polu namiotowym 2 zł. Nie mam porównania z cenami z innych schronisk w tamtych czasach, ale wydaje mi się bardzo niską ceną. Domyślam się, że schronisko upadło z powodu kiepskiej lokalizacji i braku turystów. 

Kesz zgarnięty dopiero przy powrocie, bo jakieś zaćmienie chyba mieliśmy wcześniej. Razem z Pawello. TFTC!

W drodze do źródła Sanu nie udało się namierzyć kesza, w zasadzie nie wiem dlaczego tak się stało. Później podczas powrotu już się nie pomyliłem. TFTC. Razem z Volframem.

Znaleziona podczas powrotu z grobów Stroińskich. Polecam cały szlak!

Ładna miejscówka. Ciekawe kto ma kluczeDzieki za urozmaicenie drogi na "koniec" Polski.

Miejsce na schron rewelacyjne - szkoda, że został zamknięty, a keszyk fajny - taki "krakowski". TFTC

Schronisko pozostawione w taki sposób jak by zaraz ktoś miał tam wrócić i je otworzyć. Dzięki za skrzynkę!

Szybka akcja. Żal fajnego miejsca... Dzięki za kesza.
----------------------------------------------
Logged from my android phone using columbus

O zmroku z Rufusem, nie znaleźliśmy.. Na szczęście widze , że po nas ktoś się lepiej przyłożył, wiec loguje tylko statystycznego DNF'a 

Schronisko jest, wychodek jest, kesz jest tylko na zdjęciu widać podkowę nad wejściem i jej już nie było :)

Gdyby nie ta skrytka pewnie nigdy bym tu nie trafiła, więc dziękiZnaleziona z Marcino

jak tu jestem, to już wiem że blisko do mety.

Dla mnie też to smutne miejsce, historia pewnie równie smutna...

Bieszczady - urlopowo z azikami :)

Dlaczego schronisko nie funkcjonuje!

Skrzynka znaleziona bez problemu.

W czasie wędrówki do źródeł Sanu , wg opisu , bo gps bez zasięgu

Znaleziona z aniąmałą i Kasią w drodze do źródeł Sanu. Pozdrawiam i dziękuję za keszyk :)

Popołudniowa wyprawa do źródeł Sanu w deszczowy dzień. Uwaga na węże przy schronisku - mozna nadepnąć niechcący.

koshack i Maleństwo

Szybko znaleziona i dalej w drogę.

 

TFTC! 

Wyciągamy skrzynkę i szukamy długopisu i co? Nie mawięc cyknęliśmy zdjęcie z logbookiemDzięki!

Fajne miejsce na trudnej drodze. Kesz znaleziony od razu bez najmniejszego problemu. With Ciri.

Rzeczywiście trochę tu smutnawo...

Razem z Mario&Monia. Dzięki za skrzynke ;)

Szkoda, że schronisko zamknęli. Fajnie by było przycupnąć sobie na chwilklę po przechadzce. Widać, że w schronisku wiele rzeczy jeszcze pozostało. Może w końcu kiedyś ruszy jeszcze do życia. Pozdrawiamy

To jeden z moich ulubionych bieszczadzkich szlaków.
Schronisko nieczynne, a wygląda jakby niedawno ktoś weń urzędował. Szkoda takich miejsc. W komercyjnej rzeczywistości odchodzą w zapomnienie.
Choć teren wokół wykoszony, pewnie przez park lub leśnictwo.

Kesz ma się dobrze.

Znaleziona!

zlapana<br />

W drodze do źródeł. Dziękuję i pozdrawiam Piotr

Zlaleziona wspolnie z piotrhooly bez wpisu dziekuje<br />

skrzynka nie znaleziona

Znaleziona sprawnie podczas wypadu na źródła Dzięki za kesz. Pozdrawiam

Ciekawe miejsce, niby opuszczone, ale wydaje się jakby zaraz miał ktoś wrócić i otworzyc drzwi.

Gdyby nie skrzynka, nie zawędrowalibyśmy tutaj.

zdobyta razem z ori

Saluton!

W drodze do źródeł Sanu razem z grupą Alchemy. Szybka skrzyneczka podjęta w czasie przerwy w marszu.

Dziękuję i pozdrawiam Ryszard

Zdobyta z Vendredo podczas przerwy w  "spacerku" do Źródła Sanu:) Miejsce ukrycia oczywiste, tak więc sprawa szybciutko załatwiona i można było dalej dreptać;p

Znaleziona z Czestmirem w drodze do źródeł Sanu. W środku schroniska można zaobserwować przepiękny piec kaflowy :)

Skrzynka ma się dobrze.

 

TFTC!

Po raz kolejny wyprawa do Sianek i nowy cache, szkoda, ze taki mikrus... TFTC :)

To faktale przy dupce miałem jedynie mikrusa ;] Jednak ja się wcale nie obrażę jak toś 15 metrów obok zakopie beczkę z fantami ;)

Wracając z oficjalnego (znaczy nieprawdziwego) źródła Sanu... i znów zawód, ani w kominie, ani na świerku 20m nad ziemia... nawet w sławojce nie trzeba było nurkować ;-P

No i skoro schron nieczynny, wynika z tego, że jakby się tu wybrać rowerowo, to rowery trzeba skitrać gdzieś w krzakach.

stf drużynowo z Meteorem. Wymacałam włsćiwy parapet. Ocena obniżona ze względu na mikro w miejscu, gdzie dało się założyć coś większego. Ale i tak TFTC :)

No to jestem pierwszy;) tzn. Ja i moja rodzinka. Schronisko się prosi o gospodarza ale może dzieki temu że prawie nikogo w nim nie ma kesz sobie nienaruszony w ukryciu czeka. Pozdrawiam!

A to pech, dzień wcześniej tam byłam. :<