Narwiańska objazdówka. Ciekawa okolica na rowerowe wypady, świetne widoki. Skrzynka ma się jak najbardziej dobrze i nadal jest na miejscu. TFTC. Pozdrawiam

Niestety, miejsce ze spoilera wydaje się znowu być puste. Ale widoki bardzo przyjemne. Ciekawe było przejście przez teren podmokły po rozchybotanych deskach :)

Oj wisiała długo ta skrzynka. Do kesza da się dojść dobrą drogą, rozpoczyna się od zakrętu w wiosce (stoi tam nawet drogowskaz) . Skrzynka leżała na ziemii, odłożyliśmy w miejscu w spojlerowym. TFTC 

5 razy zabierałem się za tego kesza, zanim w końcu mi się udało ( też tak macie, że droga DO celu wiedzie przez jakieś krzaczory, doły, bagna a potem okazuje się, że w pobliżu biegnie niemalże autostrada?). Po przeszukaniu całej wieży i nie znalezieniu kesza, zrobiłem reaktywacjęw miejscu Gackowym. widok dwóch łosi przebiegających obok - bezcenny. Dzięki za kesz.

Po pracy, na kesze, przy pięknej pogodzie z Akim.

Miejsce przecudowne. Reaktywacja, patrz foto.

(No pojawiła się 5 z przodu w ilości znalezień )

Znaleziona podczas słonecznego sobotniego popołudnia z Gackkiem :)

Za tego kesza zabierałem się dobre kilka sezonów, ale albo było nie po drodze, albo było za mokro, a ponadto wpisy poprzedników (te dawne), trochę nastraszyły. Jak się okazało, nie było czego się baćNo możew tego, że kesza nie będzie. No i nie było :(

Szybka akcja reaktywacja. Zdjęciem miejsca ukrycia poratuje Gacekk. 

---

Spadła - pudełeczko zawinięte w szczątki folii udało sie Wąskowi znaleźć w błocie pod wieżą. Wetknęliśmy gdzie się dało- idąc po schodach patrz na górę za siebie...

Samo miejsce przecudowne, zaliczone w trakcie naszego spływu z Suraża do Waniewa. Gwiazdka za miejscówkę :)

Suchą stopą, nie licząc porannej rosy, dotarliśmy do wieży. Wschodzące słońce i mgła nad Narwią zaskoczyły niesamowicie swym pięknem.

 

Cała wieża obszukana na górze i od spodu i tu i ówdzie... a więc REAKTYWACJA

Szlak jest obecnie zalany ,nie ma możliwości przejścia. No chyba że w wodarach :-)

Skrzyneczka znaleziona podczas rowerowej wycieczki z crl_ost'em. Tym razem było całkowicie sucho. Dotarliśmy bez żadnych problemów jadąc wśród chaszczy non stop rowerem. Na miejscu okazało się, że keszyka ni ma... Zrobiliśmy reaktywację w pierwotnym miejscu. TFTC!

Podczas wizyty u dziadków

Miejsce na prawdę bardzo urokliwe i dla tych co kajakiem i dla tych co ścieżką od strony lądu. Jeszcze da się przejść, chociaż może nie całkowicie suchą stopą. Mi udało się przedostać rowerem. Biegi 3 na 3 i można przejechać. W jednym miejscu kładka a potem już całkowicie sucho. Z 500 m ścieżki czarnego szklaku 250 m mokre, 250 m suche ;-)

Moja druga wizyta w tym miejscu, bo za pierwszym razem stwierdziłem brak kesza, a nie miałem jak reaktywować, a szkoda by takie miejsce się marnowało.

Kesz nadal tak jak w opisie, tylko nie da się go wyciągnąć od strony, gdzie go widać. Trzeba włożyć rękę od góry.

Miejscówka magiczna. Ja dostałem się od strony lądu. Myślałem, że przez ostatnie deszcze będzie problem, ale jakoś się udało. Cisza, spokój, ptaszki śpiewają i ładne widoki na Narew. Polecam też wizytę w niedalekim Topilcu i tamtejszym niemieckim cmentarzu z I wojny światowej.

Skrzynka znaleziona przez grupę w składzie: Namarie i Nornick oraz resztę niekeszującej ekipy podczas spływu kajakowego NPN. 

(Nie mogłam się powstrzymać . )

I chyba jesteśmy pierwszą kajakową ekipą znalazców. W okolicy są dwie wieże widokowe i mieliśmy nadzieję, ze nasz kajakowy postój wypadnie przy właściwej (ponad 30 km w jeden dzień wymaga mało postojów )

Wieża rewelacyjna. Dzięki!  (Za tak porządną skrzynkę w tym miejscu - znakomita! )

W czasie króciutkiej przerwy w spływie. Jeszcze miałem siłę się wpisać.

Moja pierwsza znaleziona skrzynka:) bardzo się cieszę

Za niezłym chaszczem pokrzyw i bagien krył się wspaniały cel - nadwodny dom widokowy z możliwością podziwiania wszystkich koryt Narwi. TFTC!

Fajny kesz, tylko dojście od lądu strasznie zarośnięte. Widoki wynagrodziły przemoknięte obuwie.

znaleziona z matejem147. wspaniałe miejsce, chyba najlepszy widok ze wszystkich wież widokowych na Narwi w których byłem. było dosyć trudno się tam dostać, ostatecznie susza pomogła przejść przez bagienko. cicho i dziko. poleciało zielone.

http://www.bikebrother.com/ride/69787

Ja to tak zdobywałem. Jedno podeście i gotowe. 

Na stronce z linku, pod danymi podstawowymi są dane GPS. Nad mapką po prawej stronie jest przeskoczenie na track nałożony na google maps widok z satelity.  Można powiększać.

Dojście do wieży w tym okresie/zimowym/ suchą nogą. Nie trzeba kaloszy ani nic podobnego. Jedynie odcinek ok. dwu metrowy, niebezpieczny, bo trzeba balansować na dość śliskich kłodach. 

Znaleziona

Zdobyta jako Zbyszaci

FTF w towarzystwie Nickiela! Wesoło było co by nie mówić i mokro też. Nie ma to jak bagienne klimatyChcieliśmy na początku dotrzeć tam okrężną drogą, co by bardziej sucho było, nie udało się bo było jednak za mokro, więc poszliśmy pierwszą typowaną ścieżką - i bardzo słusznie, bo to jedyna i właściwa droga ;))) TFTC

STF ze Zbyszatymi...zdobyta od lądu (lądu mieszanego z wodą zwanego przez niektórych bagnem ),,, ubaw po pachy - wody po kolana !

b/w

TFTC