Wpisy do logu Fort Gieorgija - Podziemny tunel 23x 0x 10x 9x Galeria Pokazuj usunięcia
2016-10-12 04:30 SYSTEM (0) - Skrzynka została zarchiwizowana
2016-08-28 20:30 stasiekm (2103) - Znaleziona
Plan nawiedzenia tego ciekawego miejsca zrodził się w mojej głowie już dość dawno, niestety trafił na półkę. Dopiero przypadkowy spacer wokół Cytadeli przywołał go do życia. Szybki rekonesans pozwolił ustalić, ze do namówienia kraty do współpracy wystarczy klucz właściwy śrubom M12. Kolejnym etapem było zebranie Zacnej Ekipy (dalej ZE) i ustalenie pasującego wszystkim terminu, co okazało się w sumie najbardziej skomplikowaną kwestią w całej wyprawie. oznaczonego dnia na miejscu pojawiło się tylko 3/4 ZE ale i tak się udało. Informacje ustalone w czasie rekonesansu okazały się prawidłowe, choć niepełne, ale klucza płaskiego można użyć jako dźwigni, więc negocjacje odnoście wejścia nie trwały długo. Nie były potrzebne żadne bandyckie metody wykorzystujące lewarki/łomy, itp. działania niegodne keszera. Dalej był już tylko spacerek wśród pływających śmieci, gruzu i resztek zardzewiałych ławek, prosto po skrzynkę. Powrót dużo spokojniejszy , z racji zmąconej wody, pełnej niespodzianek, których nie widać. Po wszystkim krata wróciła na miejsce, nienaruszona. Bardzo dziękuję Założycielom za ciekawą skrzynkę i ZE za współudział w jej zdobywaniu.
2016-08-27 21:30 p_nowik (4805) - Znaleziona
Skrzynka od dawna kusiła, ale ostatnio zaczęła się wydawać mało realna. Do czasu, aż pewnego dnia dostałem info od Staśka, że znalazł klucz do wejścia... Wtedy było już jasne, że moment próby nadejdzie. Choć nie było łatwo i wymagało to trochę gimnastyki udało się zgrać termin i podjąć wyzwanie. Wszystko poszło nadspodziewanie gładko i tym sposobem udało się zdobyć jedną ze skrzynek, które na początku zabawy na OC wydawała mi się całkowicie nieosiągalna, a z czasem stawała się coraz bliższa. Dużo się zmieniło od czasu kiedy zacząłem się w to "bawić" :)
2016-08-27 08:04 Tataminiakus (3679) - Znaleziona
Szczególne podziękowania dla staśkam za profesjonalne przygotowanie i przeprowadzenie akcji. Dotarcie do kesza trwało niecałe 15 minut, choć korytarz wcale nie taki krótki. Dzięki zdjęciom i wpisom poprzedników teren był dobrze rozpoznany, jednak użyte przeze mnie wodery pracowały na granicy możliwości. Poziom wody o kilka centymetrów wyższy i skończyłoby się kąpielą w brudnej wodzie.
2016-01-01 15:22 WrednaBestia (947) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
Kesz bedzie tymczasowo niedostępny.
2015-11-22 17:00 Skyqen (5432) - Komentarz
2013-11-11 20:06 Robcon (4614) - Znaleziona
2013-11-11 19:15 vilkolak (2187) - Znaleziona
2013-11-11 00:00 wilinus (614) - Znaleziona
2013-07-26 20:42 lost&found (722) - Znaleziona
mega wrażenia ze zdobywania tej skrzynki! mega wieczór! :)
np. pompowanie pontosu w czasie płynięcia do skrzynki bo dziurka oddaje powietrze szybciej niż się spodziewaliśmy? ależ oczywiście!lost na chwile za sterami pontonu i inne podobne wrażeniadzięki panowie za kolejny mega udany wieczór! :D
2013-07-26 19:50 michael50 (4753) - Znaleziona
2013-07-26 01:40 Krysiul (1082) - Znaleziona
Dawno nie organizowaliśmy ekspedycji po jednego kesza, ale było warto. Obecnie należy dodać atrybut "potrzebna łódź" (ORAZ wodery)Od razu po wejściu woda do kolan, potem coraz głębiej, aż w końcu żadne wodery ani spodniobuty nie ochronią nawet bardzo wysokiej osoby.
Tuż po wejściu myślałem, że wymięknę, jak zobaczyłem, w jakiej zupie się znajdujemy - bukiet zapachów i widok prawie mnie złamał. Na szczęście im dalej od wejścia, tym czyściej i lepiej. Przez wejście Michael podał mi ponton, który pompowaliśmy bezpośrednio na wodzie. Potem w dwóch turach przepłynęliśmy tunel, pompując cały czas dziurawy ponton. Jako, że płynąłem w pojedynkę, jednoczesne pompowanie, wiosłowanie i sterowanie było szczególnie ciekawe. Za to lost&found została przewieziona przez Michaela jak gondolą po Wenecji. Szkoda, że przy wiosłowaniu nie śpiewał - miałem taką cichą nadzieję, że się doczekam... Śmiechu było co niemiara. Fajnie, że tunel jest taki długi, a samo żeglowanie po zalanych podziemiach będę długo wspominał. Gdyby tylko nie ten syf przy wejściu... Dzięki za tę skrzynkę.
EDIT: o, załapaliśmy się na 2. rocznicę założenia skrzynki, jak miło!
2013-03-10 21:49 EB13 (485) - Znaleziona
2013-03-10 20:24 Pawel Blonie (1316) - Znaleziona
2013-03-10 00:58 ZalewHK (1357) - Znaleziona
2012-09-08 20:56 Osił (1953) - Znaleziona
2012-09-08 20:14 Drzazga (3737) - Znaleziona
Gwiazda wygaru leci jak oszalała! To drugie podejście i całe szczęście już mieliśmy ze sobą jedynke zwiadowczą na której chcieliśmy dopłynąć do końca. I to był traf w dziesiątkę!
Będąc już przy wejściu do podziemi, trawa zaczęła mi chlupotać pod nogami i śmieję się do Osiła, że taką sobie dobrą pore wybraliśmy że pewnie się woda z okienka przelewa... Wielce się nie pomyliłem :P
W drugiej części tunelu miałbym wodę do szyi, więc spoko... suchym łokciem da się przejść :P
Widzieliście że za keszem można iść dalej w tunel, przechodząc przez małe okienko na górze?
Bardzo nam się podobało. To był konkrecior dzisiejszego dnia.
Buziole w pępole:D
2012-07-23 18:33 Nefryt+ (5126) - Znaleziona
2012-07-22 17:04 Robasiu94 (877) - Znaleziona
2012-07-22 15:20 Plebek (5297) - Znaleziona
2012-07-08 18:41 Drzazga (3737) - Komentarz
2011-12-06 23:49 stezyk (21) - Znaleziona
fajny kesz nie obyłe sie bez strat w sprżęcie i rannych ale ogulnie było fajnie
2011-12-05 18:50 Ranwers (1090) - Znaleziona
2011-08-08 12:55 burak (1772) - Znaleziona
Już od dawna czaiłem się na penetrację tego tunelu, ale jakoś nie było motywacji i czasu. W końcu się udało i żałuję jedynie, że tak późno. Miejsce rewelka, a kesz znaleziony razem z Czajorkiem.
Nie wiem kto z poprzedników próbował przeprawy "łodzią" własnej roboty, ale chyba mu niewyszło. W każdym bądź razie "łódź" została przycumowana przy schodkach :)
2011-08-08 10:33 Czajorek (3574) - Znaleziona
Kilka lat temu byłem w tym forcie, jednak wtedy OC nie było mi w głowie... miejscówka świetna, klimatyczna, trochę niebezpieczna...
FTF skonsumowany na miejscu, w zamian wpadł krupniczek, co by pusto nie było... znaleiona wspólnie z Burakiem... dziękuję za skrzynkę i pozdrawiam... czajorek
2011-08-07 12:07 WrednaBestia (947) - Komentarz
2011-08-06 22:04 etna&mars (7613) - Znaleziona
2011-08-06 20:08 art_noise (13752) - Znaleziona
Rewelacja. Na początku rzeczywiście trochę śmieci, ale to norma w takich miejscach - jak jest dziura to i znajdą się tacy co worek podrzucą. Potem już czyściutko, że dno widać. Marcin zgarnął FTFa bo miał wyższe woderyAle STF również smacznyMax za taką miejscówę się należy.
Pozdrawiam
Art_noise
2011-07-31 18:51 naska_2005 (188) - Komentarz
2011-07-31 18:21 hanbei (197) - Komentarz
2011-07-30 13:32 r00t7 (12435) - Komentarz
kolega przesadza, mało jeszcze keszy znalazł i syfu nie widział. Dalej za wysepką woda jest czysta tak że widać dno. Tunel jest ciekawy i bardzo długi, kesz jest jakoś w połowie drogi. Śmieci na wejściu to tylko i wyłącznie wina tego ze nasze społeczeństwo w połowie to debile, którzy nasraliby i na zamek królewski jakby się dało.
nie każdego kesza trzeba zdobyć. ;)
ps: ja wodery po keszu w kanale, w którym płyną ścieki umyłem w myjce samochodowej samoobsługowej, 1zł wydane - wodery czyste. ;)
2011-07-30 01:10 naska_2005 (188) - Komentarz
2011-07-29 23:24 r00t7 (12435) - Komentarz
2011-07-29 23:09 martuś (11391) - Komentarz
2011-07-29 13:08 Centrum Obsługi Geocachera - Komentarz Centrum Obsługi Geocachera
2011-07-29 12:19 hanbei (197) - Komentarz
Byliśmy z Kri-in-the-sky o 20 z hakiem (29.07) przy wejściu. Pomimo ekwipunku odpuściliśmy. Uważam tą skrzynkę za mocno kontrowersyjną. Zdjęcia i opis budzą wrażenie " kesza jak z Indiany Jonesa". Porównuję go z paroma keszami znalezionymi ostatnio na Suwalszczyźnie, gdzie albo trzeba było iść bez dróg w głąb lasu, by mieć trzeci wpis w keszu istniejącym od roku, czy chodzić po przęsłach ruiny mostu. Zdjęcia z opisu nie pokazują nic z syfu - przepraszam za takie określenie - znajdującym się u "wejścia do wody". Jest to więc mieszanka odchodów, rozbitego szkła, śmieci, rozkładających się przedmiotów niewiadomego pochodzenia. I wszędzie kawałki papieru z podtartych zadków. Wejście ewidentnie służy nawet spacerowiczom za toaletę.
Kesz, przy tym widoku, zatracił kompletnie swoją mieszankę tajemniczości i adrenaliny. Jedyną przeszkodą - z naszego punktu widzenia - do pokonania jest przezwyciężenie obrzydzenia, by wejść do tej mikstury. W wypadku jakiegoś skaleczenia można pewnie od strzału liczyć się z tężcem, albo innymi znamiennymi pamiątkami. Szkoda, naprawdę, bo jechaliśmy w przekonaniu, że to będzie doskonała zabawa.
Wysokie wodery mogą być wystarczające, my mieliśmy jeszcze kije do wędrowania, by móc obmacać teren przed sobą lub nie wywrócić się w tej "zupie". Ale pytanie: gdzie potem cały ten sprzęt umyć? Pod natryskiem?
Samo otoczenie, warte kilkunastu keszów w pięknej sceneri zostało też za pomocą tej skrzynki zablokowane (przynajmniej częściowo, biorąc pod uwagę, że w takich wypadkach trzeba prosić o zgodę ich otwarcia twórców pierwszego kesza).
Autofokus wariował w ciemnościach, więc zdjęcie jest nieostre, ale taki widok prezentuje się na wejściu.