Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

4561590 2024-06-28 06:58 A walon (user activity3113) - Wpis skasowany

Wpis typu [Komentarz] skasowany przez użytkownika A walon dnia 2024-12-19.
Ostatnio edytowany 2024-12-19 20:29:30 przez użytkownika A walon - w całości zmieniany 2 razy.

4690820 2024-06-26 11:45 rekomendacja A walon (user activity3113) - Znaleziona

26 czerwca 2024 11:45 ARJ-20 Nad jeziorem Gura Apelor w górach Retezat - Rumunia
Do jeziora Gura dojazd drogą DJ685, od północy. To najgorsza 'napotkana' na wyprawie tak zdewastowana droga - dziury w asfalcie na dziurach, dziurami poganiają. A w dodatku, na wjeździe w dolinę, na środku drogi stał sobie duży ptak drapieżny, może orzeł, może bielik. Z wielką niechęcią w końcu ustąpił, zerwał się do lotu tuż przed samochodem skrzecząc niemiłosiernie, zatoczył krąg, wyprzedził samochód, poczym wziósł się w powietrze i zniknął. Już na koniec wypadu, jak opuszczałem dolinę, może ten sam drapieżny ptak pojawił się ponownie - wyprzedził samochód lecąc bardzo nisko, znowu skrzeczał - wrażenie, że popędzał, po czym najestatycznie machając skrzydłami wzbił się w przestworza i zniknął. Niesamowity kontakt z dziką przyrodą.
GPS walnął babola, a ja mu uwierzyłem, i poprowadził ostatni odcinek starą drogą techniczną - miejscami było groźnie, między dużym głazem na zakończeniu wyglądającego na świeże osuwiska skalnego z piekielnie stromej 'ściany skalnej', a z drugiej strony, skrajem płyty betonowej na skarpie drogi technicznej, a dalej stromym stokiem opadającym ostro w dół. Za to na żaden szlaban się nie nadziałem i żadnego myta nie zapłaciłem.
Niestety REAKTYWACJA, a miałem ochotę na niemal 13-letniego oryginalnego FTF-a. Do oryginalnych kordów można się zbliżyć co najwyżej na 160 m - 'usadowione' w zbiorniku. Sporo się tu pozmieniało - z drogi podjazdu pod kesza pozostała już tylko 'nieokreślona możliwość', choinki uschły, trawa w zaniku, ale miejsce ukrycia da się wypatrzeć. Obiekt-kryjówka nieco się 'zapadł i lekko obrócił' wokół osi pionowej. Keszu, jeśli się nawet zachował, jest nie do wygrzebania bez porządnych narzędzia do kopania albo podniesienia głazu.
Poziom jeziora taki sam, jak przy zakładaniu kesza, tylko obszar erozji skarpy na przeciwległym brzegu znacznie się powiększył. A miejsce wydaje się magiczne: górujące nad zbiornikiem szczyty Retezatu. Po wczorajszym, zachmurzonym dniu z przelotnymi opadami, dziś rano już wysoko ponad szczytami wychyliło się słońce i zagląda do zbiornika malując kolorami wodę. Jednym słowem: REKOMENDACJA.
T4TC

Ostatnio edytowany 2025-05-29 15:24:31 przez użytkownika A walon - w całości zmieniany 2 razy.

4780212 2023-09-28 13:00 chyraski (user activity504) - Nieznaleziona

Byłem, szukałem, nie znalazłem. Wpis po paru latach, bo sobie przypomniałem:-)Miejsce cudowne.