Znaleziona, choć łatwo nie było. Współrzędne są dość daleko od miejsca, którego szukasz. Na szczęście trzy brzozy i krzywe drzewo jak były-tak są, można namierzyć dokładne miejsce ze zdjęć.

Bardzo trafna wskazówka- 2,5m od największej sosny na północ perfekcyjnie opisuje położenie, którego szukasz. 
Dzieki!

W upalnym skwarze ..znaleziona

Znaleziona :D

Takie kesze mają coś w sobie! Niby normalne pudło, które pokazuje miejsce jakich wiele, ale budzi we mnie jakiś pierwotny instynkt zdobywcy.Na dobrą sprawę informacja "jeśli znalazłeś to przypadkiem..." jest tam do niczego potrzebna... tego nie da się znaleźć przypadkiem! Kordy wyzerowały mi się na jakiejś polance i absolutnie nic nie wskazywało na to, że stoję na keszu. ;)

Dzięki wielkie za reaktywację i zamaskowanie skrzynki, której za cholerę nie idzie wypatrzyć standardowymi zmysłami! ;)

PS: Podmaskowałem może nawet ciut bardziej perfidnie, a i czas pewnie zrobi swoje, więc przyszli znalazcy nie będą mieli lekko. :P

 

Skrzynka po reanimacji wróciła na miejsce.

Udało się uratować oryginalny logbook - widać sporo starych wpisów. Cześć oryginalnej zawartości po wyczyszczeniu i wysuszeniu także okazała się zdatna do dalszego leżakowania, w tym słynne niebieskie okulary.
Dołożyliśmy nowy logbook i trochę bajerów dla dzieciaków.

Skrzynka jest zakopana płytko - proszę używać kłujki z umiarem, a najlepiej wcale - plastik nie jest zbyt pancerny.

Podane w opisie i logu wskazówki są dość dokładne. Gdyby jednak kesz wam się za długo chował - szukajcie 7 kroków w kierunku wskazanym przez czachę ;)

Kesz będzie czasowo niedostępny.
Pozostałości kesza zabrane do reanimacji.

Modzerowskie kesze od dawna układały mi się na mapie w ciekawe kółeczko. A że pogoda dzisiaj wiosennie zachęcała do wyjścia z domu, to szybki kontakt z Fuzikiem i jedziemy w teren.

Takiej dyskusji w logu to chyba jeszcze nie widziałem. Wszytkim dzięki za uwagi - kesz namierzony "z marszu".

Niestety skrzynka znajduje się w stanie agonalnym - cała zawartość luzem w mokrej ziemi przerośnięta korzeniami, a worki osłonowe w jednym kłębku położone na wierzchu. Albo ktoś schował kesza w kartonie lub folii biodegradowalnej, albo grzybiarze zabrali plastikowe wiaderko.

Pozbieraliśmy wszystko co dało się wykopać i nie zgniło lub się nie rozpadło i zabieramy do wyczyszczenia/wysuszenia. Logbook zabłocony i totalnie mokry, ale może da się chociaż fragmentarycznie odratować.

trochę irytująca skrzyneczka

Znakomita skrzynka z olbrzymią ilością rzeczy na wymianę. SUPER KESZ który rekompensuję długie poszukiwania.

Lubię skrzynki, które najpierw mnie denerwują:)

Bardzo sympatyczny las z dużą ilością mchu i fenomenalną skrzynką!

Nieznaleziona; Pewnie gdzieś tam jest. Spojler wogóle nieprzydatny- szukanie kesza to szukanie igły w stogu mchu :(

Skrzynki naszukaliśmy się 1,5h ale została znaleziona.

Dzięki

Pozdrawiam

Auto trzeba było zostawic trochę dalej, ale i tak dzielne było :)

Ukryta znakomicie. Zaboja odkrywa skarb jako pierwszy.

wytrwali poszukiwacze zawsze trafią do celu ;]

Pozdrawiam

Kordy kopnięte o kilkanaście metrów, ale dzięki spoilerowi udało się namierzyć. W środku są fajne okulary :)

p.s. Pudełko naruszone kujkami, Meteor podkleił srebrną taśmą dziury, jakiś czas powinno wytrzymać.

Rowerem na Płock i Włocławek, Dzień 3, skrzynka #25, 224km od Żyrardowa. link do mapki z trasą

Siódma i ostatnia skrzynka z serii Modzerowo na naszej trasie, serdecznie dziekujemy za przegonienie nas po okolicy i pozdrawiamy założycieli :-)

Tutaj zrobiliśmy sobie większy postój na kanapki, kawę i... grzebanie w skrzynceBo okolica urokliwa - mchy, wrzosy, no i las suchy, więc i komarów nie było. Przy okazji przejrzeliśmy fanty, zrobiliśmy sobie zdjęcia ubrani w część z nich, zagralibysmy w karty, ale nie znaliśmy zasad, to tylko je obejrzeliśmy. Jeden z zapasowych worków uzylismy jako worek wewnętrzny i zapakowaliśmy w niego zawartość.

A potem dalej w drogę. Na Tobruk!

Moje współrzędne to N52 37.762 E19 12.087  Są raczej dokładne i różnią się od obecnie podanych o 8 metrów.

Tylko przypadkiem, na podstawie analizy zdjęć zaczęliśmy kopać we właściwym miejscu.

Gdy czas trochę zmieni okolicę to może nie być łatwo...

Może dla ułatwienia dodam, że należy szukać dokładnie 2,5 metra na północ od najgrubszej sosny.

Out: naklejki

In: samochodzik

 

PS - W sumie to chyba Józefowo a nie Modzerowo

ciężko tu dotrzeć a i znaleść też nie łatwo ale worto!!!dzięki!!!

Ktoś tu się chyba z kłujką zabawiał Znaleziona szybko, ale kolega garmin coś tu ześwirował

In - brelok

Out - oko proroka

Dzięki!

mimo wszystko lubię takie kesze. takie, które działają na ambicję :)

Novi powiedziała już wszystko. do dodania mam tylko:

1) miło było poznać ;)

2) dzięki za dobrą, dwudniową zabawę

Jeeeeaaaaa! Udało się! Kiedy już odkopaliśmy kesza, wtedy od strony drogi usłyszeliśmy:"Chyba ktoś znalazł" i po chwili wyłoniły się dwa rowery z pasażerami.Dzięki za kesza i spotkanie - to chyba ostatni kesz przy którym spodziewałam się kogoś spotkać ;)

Koordy są dobre, tylko źle przekonwertowane.

STRUSIU: kliknij na "Współrzędne w innych systemach" i spójrz jak wyglądają te koordy:

DD° MM' SS'' (WGS84)
N 52° 37' 45.48''  E 19° 12' 5.04''

A w tym formacie na logbooku masz wyznaczone przez GPS:

 N 52° 37' 45.61''  E 19° 12' 05.06''

Mariusz65: dzięki za mapę, bardzo pomocna.

Talbot: Dzięki za pomoc!

Znaleziona z Kula83

Przyjechaliśmy prosto po pracy i zapomnieliśmy o fantach...Jednak skrzynka bardzo bogata i sympatycznie się przeglądało i podziwiało skarby.

OUT: Ucho od śledzia.

Może zmienię trudność tej skrzyneczki... 

Przepraszam za trudne do odczytania namiary i znowu bardzo dziękuję Bitowi za poprawinie współrzędnych . Pozwalam na wstawianie zdjęć i innych cennych wskazówek.

Zapraszam do odwiedzenia innych skrzyneczek   

Trzeba po prostu mieć porządne mapki

Ja niestety nie zdążę już powalczyć z tymi skrzynkami przed wakacyjnym wyjazdem, ale co się odwlecze…

teraz już też doskonale wiemy gdzie wjechać samochodembo z wejściem był problem, o tyle wyjście, choć czasochłonne, nie było żadnym problemem.

Haha skąd my to znamy  dwukrotnie wracaliśmy do domu przemoczeni do suchej nitki przez te krzaczory  Proponuje w Modzerowie przy kościółku skręcić w prawo na Józefowo, a po przejechaniu przez kanał minąć pierwszy i skręcić dopiero w drugi dukt w lewo - doprowadzi was on do polanki, bez konieczności przedzierania się przez puszczę. Nie słuchajcie „Krzysztofa” ona się nie zna  nas „R2D2” też prowadził przez chaszcze 

Masakra! Las jest rzeczywiście piękny, łąki też. Bagna też (prawie straciłam trampka). Później znów las. Pokrzywy do pasa. Też piękne. To był najdłuższy kilometr w moim życiu. Polanka jak polanka - cała w mchu. Nasz błąd był zasadniczo taki, że wbiłyśmy w las nie tam gdzie trzeba - tzn. za Modzerowem (tak podpowiadał GPS). Dzisiaj próba druga... ;)

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!

tyle komentarza na dziś. status skrzynki w tym momencie to "jeszcze nie znaleziona", bo ostro pojechaliście nam po ambicji (nam= mi i Novi).

po 2-godzinnej przygodzie z krzyśkiem hołowczycem, który co kilka metrów radził, żebyśmy zawróciły w prawo albo w lewo w końcu dotarłyśmy na polankę, po czym... opuściłyśmy ją wściekłe bo zrobiło się ciemno, a my nie znalazłyśmy nic.

faktycznie "pod mchem" to za mało. przydałby się jakiś punkt orientacyjny. w rezultacie polanka wygląda jak po ataku wściekłych dzików(nie tylko z naszej winy)

w każdym razie jutro wracamy i biada temu keszowi :D

FTF - Dokładnie tak właśnie było jak napisał Mariusz (pomyliłem piątki z dziewiątkami)Prawidłowe namiary to:

N 52 37.758

E 19 12.084

Miejsce mało charakterystyczne po skrzynce przeszliśmy przynajmniej kilka, jak nie kilkanaście razy. Spoiler mylący, zresztą i tak nie udało nam się ustalić skąd był zrobiony. Za to ustaliłem miejsce wykonania zdjęcia "Prace nad zakopywaniem". Jeśli STRUSIU pozwoli wrzucę do logu spoiler pokazujący pobliskie drzewo, powinien trochę ułatwić sprawę.

Za to sama skrzyneczka bardzo fajna, zawiera dużo ciekawych fantów.  Zresztą tak samo jak cały modzerowski cykl. Polecamy bardzo lubiącym długie spacery po lesie, lub rowerowe eskapady. Z samochodem gorzej (można się zakopać jak my przedwczoraj) zresztą trzeba go zostawić w dość sporej odległości. Żeby nie płoszyć zwierzyny, a tej wydaje się być sporo natkaliśmy tam sarnę z sarniątkiem, czaple i to nawet kilka, lisy, jastrzębia i małego kundelka ;)

 

Out: 2 kalendarzyki magnetyczne

In: Alu-Smycz, gadzi kalendarzyk naklejka oraz talie kart Piotruś.

 

Jeśli ktoś się wybierze ma jeszcze szanse na FTF'a!?!

Jak?

Wewnątrz kesza pozostawiliśmy skrzyneczkę mobilną "Ucho od śledzia" :)  Życzymy miłego keszowania i spacerowania.

BiT (Buzia i Talbot)

 PS:

Po drodze znajduje się betonowy obiekt (fot. niżej). Może ktoś się orientuje co to jest?

N52 37.956 E19 11.485

@Talbot – a jesteś pewien, że dobrze odczytałeś te cyferki?

Bo ja mam z tym problem. Strusi pisze piątkę bardzo podobną do dziewiątki! Zobacz zaraz na początku na N52 – wygląda jak N92.

Dlatego co najmniej dwie cyferki mogą być zarówno piątkami jak i dziewiątkami a nawet ósemkami

Bo skrzynki zakopywane najlepiej ukrywać przy jakimś charakterystycznym elemencie jak drzewo, korzeń, pieniek, kamień, murek itp...
Znaleźć na otwartej polanie to raczej marne szanse. Przy dokładności odbiorników GPS od kilku do kilkunastu metrów, trzeba by pół lasu przeorać

Chyba, że ta łopatka ze spoilera pozostała tam jako wskazówka

Szukaliśmy i szukaliśmy i nic (współrzędne wzięte z logbooka). Obawiam się że bez dodatkowych informacji np.: 4 m od tego pieńka lub 2 metry za tym krzakiem się nie obędzie. Mchu w lesie dostatek a po samych zdjęciach nie udało się ustalić miejsca ukrycia. 

Te współrzędne myślę że również są do poprawy !? jutro albo może nawet dziś uda mi się poprawić ... przepraszam za problemy dziękuje za podpowiedź ,a współrzędne i tak dla pewności sprawdze z GPS na miejscu

Trudne, to były do odczytania cyferki z wyświetlacza telefony na zdjęciu przy skrzyneczce "W dziupli". Dopiero po długiej walce zauważyłem że obok niego leży logbook z zapisanymi współrzędnymi  (które zgadzały się z tymi kilkoma cyferkami odcyfrowanymi ze zdjęcia telefonu).

W takim razie dobrze, ze są zdjęcia logboków! Chociaż dla mnie cyferki 5 i 9 (8) są trudne do rozróżnienia

Poprawka, teraz dopiero zauważyłem że wszystkie współrzędne się zgadzają tylko zostały przepisane z innego systemu bez przeliczenia.

@STRUSIU – te . , i ” mają znaczenie, tak samo jak ilość cyferek pomiędzy nimi 

Biorąc dane z telefonu skorzystaj z kalkulatora, może być na przykład ten: http://kastamasta.ovh.org/opencaching/

Pozdrawiam i życzę miłego szukania . My (Buzia i Talbot) możemy ruszyć dopiero w niedzielę, a już się doczekać nie mogę  

Współrzędne widniejące na logbooku nie zgadzają się z podanymi na stronie. Według nich powinien być namiar 52 37.810, 19 12.084

Teorię tą potwierdzają skrzyni "Przy kanałku" i "W dziupli"  przy których również występował ten problem. Jeżeli chodzi o skrzynkę "W drzewie" nie ma ona w opisie zdjęcia na którym widniał by logbook.

Przy tego typu skrzynce to raczej trzeba podać dokładne współrzędne. Jeśli skrzynka nie jest zakopana przy jakimś charakterystycznym elemencie (jak drzewo czy kamień itp.) a na polance, to przekopanie kilkuset metrów kwadratowych w celu jej znalezienia stanowić będzie nie lada wyzwanie

Zakładam, że wzorem ostatnich skrzynek z Modzerowa, błąd może sięgać kilkuset metrów…