Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Bardzo potrzebny serwis.

Nie stety kesz nie znaleziony. Pierwsze dwa poszły bardzo sprawnie. Trzecia skrzynia... kopanie... emocje były duże, ponieważ nie spotkałem się z czymś takim. Otweiramy a tam woda. Na prawdę przydałby się serwis. Wszystko mokre. W środku woda całość zalana. Szkoda bo zapowiadało się na prawdę miło. Logbook mokry. Zabraliśmy śmieci. Logbook został włożony w osobny worek. Pozostał na swoim prawie pierwotnym miejscu.
Finału, również brak. Szkoda. ;l  
 

Wszystko dobrze szło aż do trzeciego miejsca (kesz zalany cały wodą gruntową, smród jak nie wiem co więc serwis przydałby się natychmiast.) Wyjeliśmy logbook z kesza i leży obok, tak aby już nic go nie podmokło. Piątek miejsca brak więc dotarcie do finałowej skrzynki było niestety nie możliweMam nadzieje, że szybko będzie wszystko naprawione bo keszyna zasługuje na gwiazdę ;)

Etap 4 ma pęknięte wieczko. Wystarczy jak ktoś podrzuci np. pudełko po lekach, bo w środku ma się zmieścić tylko karteczka z położeniem nastepnego etapu.

Etap 5 dobrze potraktować WD-40 w spraju lub innym smarem bo mechanizm trochę się blokuje i ciężko domknąć.

Major Nooxes melduje zakończenie zwiadu. Wszystkie posterunki obserwacyjne działają, maszyneria zwiadowcza mimo upływu czasu działa znakomicie.

PGR Szczecin z wizytacją w Kiełbasinku.

Do Ministra KESZO-Rolnictwa.

Towarzyszu nie stwiedzono zadnego skarzenia, teren jest czysty od pestycydów. Na polu brak płodów rolnych co ułatwiło inspekcję z zewnątrz całego obiektu. Pojazdy były nie zbedne, gdyż jedno z wejść było tak zkamuflowane, że trzeba było urzyć szpadla. Nie stwierdzono podejrznych instalacji podziemnych, prócz wodnej i gazowej. Kanalizacyjnej nie odnaleziono.

Biuro obiektu było otwarte w środku nie stwierdzon  ludności cywilnej.

Ogólnie próbki powietrza i gleby pozwalają na krótkotrwałe przebywanie na  tych terenach poszukiwaczy OC, bez zadnego uszczerbku na zdrowiu.

Podpisano:

Komisja Badawcza w składzie: Alex22, AgA, Arishia, SNP, Jad Team, SlaMar78.

Misja Chełmża i okolice. Super przygoda. +3<br /> <br /> Wielkie dzięki dla twórcy tego multaka. Widać wielką pracę włożoną w tego kesza. Rekomendacja się należy.

(12:49:49/fwgb) TFTC!

"Kolejne, jubileuszowe, doroczne spotkanie toruńskie czy coś" – dzień drugi. MISJA CHEŁMŻA i okolice – wspólne keszowanie razem z Alex22, Arishia, Aga, Jed team, snp.

Przeklinałem ten PGR, gdyż jak pisze SNP robiąt dwa multaki jednocześnie "lataliśmy" z kąta w kąt i nie było widac końca poszukiwań. Jednak patrząc na to z perspektywy czasu stwierdzam, że zielona się należy założycielowi za przygotowanie całego terenu. Etapy pośrednie zaskakiwały pomysłowością twórcy, a czasami rozmiarami:). Na nasze szczęście zamknięcie finału udało się "obejść", gdyż otwarcie go zgodnie z przewidzianą instrukcją jest niemożliwe ze względu na wszechobecny piasek. 

 

2011-10-15 at 12:47:03. Trochę było łażenia, praktycznie robiliśmy dwa multaki jednocześnie, co przypominało grę w ping-ponga. Nie obyło się bez strat w sprzęcie - w skodolocie pożegnałem się z prawym kierunkowskazem. Mimo wszystko powrót do starej, toruńskiej szkoły - chaszczyska, łażenie - brakowało tylko światła czołówki. Padła propozycja, żeby zmienić nazwę kesza na instalacja gazowa :). Z finałem jest problem techniczny, ale to już chyba założyciel wie. Natomiast co do jednego z etapów, tego największego, kto jak ktoś robi to sam - to szacun.

Zdobyta z Legokid i zaboja podczas zmasowanego kiełbasinkowego ataku. Bardzo fajna i miła skrzyneczka choć nie ukrywam że dla wytrwałych, nam udało się dotrwać do końca. Dzięki za wskazanie takiego cuda jak Zona Kiełbasinek, załuje tylko że nie udało mi się dostać do srodka strefy. Gratuluję pomysłu na etapy pośrednia, jeden z etapów to inste cudo. Jeszcze raz dzięki.

Znaleziona wspólnie z Wrzosem i Zaboja. Nie ma się co oszukiwać, że tutejsze dwa multaki są łatwe proste i przyjemne. Robilismy oba multaki jednocześnie i musze przyznać, że pod koniec dnia byłem naprawdę wykończony. Najbardziej zapamietam etap z zakopanym "bardzo dużym" pojemnikiem i etap ostatni gdzie musielismy odwracać uwagę pewnego niezbyt przychylnie nastawionego do zwiedzających psa. Minus podobnie jak obok za powtarzalność oraz dodatkowo za położenie finału tak blisko ogrodzenia (człowiek nie może się nacieszyć finałem). Gwiazdeczkę oczywiście przyznaję bo jako całość było super.

No dawno mnie tak żadne kesze nie zmęczyły jak teMyslelismy że pójdzie szybko, a tu ........ to trzeba przeżyćRazem z Legokid i Wrzosem. Pozdro.

No tu było ciężko i zarazem wesoło. Jestem pełen podziwu dla założyciela. Zastanawiałem się, kto jest bardziej postrzelony - ten co ukrywa, czy ten co szukaSkrzynki zaskakują i robią wrażenie.

Zabraliśmy GK Peszel.

FTFC, było ciężko :)

IN zapałki, GK Mr Red, lusterko, Słonik na szczęście

OUT rękawiczki, zestaw naprawczy, 2 kulki, GK kieliszek

geokrecik ukryty w 4 etapie multaka :)

 

Kesz na prawdę nas wymęczył. Gratulacje i brawa dla założyciela za pomysłowość i zaangażowanie zarówno w rozmieszczeniu poszczególnych etapów multikesza jak również za konstrukcję keszo-pojemników z etapu 4 i 6Byliśmy zaskoczeni i to bardzo mocno, wcześniej nie spotkaliśmy tego typu pojemników :)

Przestroga dla keszujacych, jeżeli liczysz na szybkie i łatwe osiągnięcie finału to mocno się zawiedziesz!Zabierz ze sobą pełen ekwipunek geokeszingowy :)

Dzięki :)

 

PS - liczyliśmy że w finałowym keszu znajdziemy jakś certyfikat, który można będzie zabrać na pamiątkę do domu :(

 

Pierwsze, nieudane podejście (nie znaleźliśmy 3 etapu), miało miejsce 19 czerwca 2011r.

 

Serwis wykonany. Wygląda na to że stróż węszył i zabrał etap finałowy. Dokonałem napraw i już można szukać. Bądźcie czujni.

Record of type [Note] deleted.

Znaleziona z mastahkilla.  Kesz z gatunku wymiatających   Szkoda że finał ktoś ukradł 

Znaleziona z boaserio. Troszkę się naszukaliśmy finałowej skrzyneczkinawet przeszkoczyliśmy ogrodzenie i szukaliśmy w środku budynku przy którym miał być ostatni etap. Dobrze że akurat psy były zamknięte. Bo godzinke później pieski już biegałyPo konsultacjach z szym86 okazało się, że ostatni etap ktoś sobie przywłaszczył. Naprawdę polecam tego kesza.

Record of type [Found it] deleted.

Record of type [Found it] deleted.