Byłam w okolicy, to sprawdziłam, skrzynka na miejscu.

Dzięki pomocy Meteora wpisaliśmy jednak hasło.

 

Samo hasło względem tego z opisu jest... A, nieważne. Trzeba pokombinować, nawet gdy się zna nazwę i numer, to nie pójdzie lekko.

 

Zdjęcie jakieś wrzucę, gdy przyjdzie czas.

Dzięki za kesza.

Kesz znaleziony bez problemu. Hasło też tylko trzeba było pokombinować z pisownią.

Fotka cyknięta w Osiecku, jakiś tydzień temu. Dzięki.

Zdobyłem dawno temu tę skrzynkę jako ja, Ambasador.

Po latach wróciłem z synem jako duet PiKub.

Skrzynka fizycznie zdobyta.

Hasło, po mojemu, zatarte.

Nazwę lokomotywy pamiętam; numeru nie. Wujek Google nic sensownego mi nie podpowiedział, choć podał wiele numerów.

 

Także, tego... Tylko konent...

Skrzyneczka i hasło znalezione razem z Kwaśne Żelki ale dopiero dziś (01.11) udało mi się zrobić zdjęcie pociągu.

Nadrabianie wpisów z powodu zagubionego hasłaBardzo klimatyczne miejsce, mimo że takie zwyczajne. Polecam wybrać się o zachodzie słońca, bo pięknie widać jego poświatę ponad drzewami 

Oryginalny i ciekawy pomysł na kesza. W tym jednym miejscu możemy posmakować esełkowych klimatów.
Pojemnik ładnie dopasowany do kryjówki, z zejściem pod wiadukt również problemów nie było.
A pociąg doczekał się zdjęcia gdzie indziej i kiedy indziej.

Zadania do wykonania bardzo mi się podobały, dzięki!

Reaktywacja w tym samym miejscu.

Niestety nie ma. Sprawdziłem oprócz miejscówki keszowej, wszystkie iinne tego typu i nic..,. pusto .Popatrzyłem czy nie ma na torach, bo miejscowa młodzież bawi się w tłuczenie butelek rzucając z wiaduktu i jeśli znaleźli, to i skrzynka mogła tam trafić. ale nic nie znalazłem. Jeszcze sprawdziłem czy nie spadła w krzaki przy niesprawnym wyciąganiu... nie wypatrzyłem, ale w krzaku mogła się skryć, szkoda że nie byłem tu miesiąc temu gdy liści i trawy nie było.

Ależ te pociągi są fantastyczne.

Razem z MiszkaWu, Psikiszkiem i wzorowym.

Grudniowa eskapada na S-Ł z MiszkąWu, Psikiszkiem i mimim.

Najpierw był pusty wpis, ale to na miejscu sprawdzałem czy hasło jest prawidłowe, bo napisów tam sporo i nie wiedziałem które to te właściwe. Udało się za pierwszym razem, chociaż miałem dwóch kandydatów. Zdjęcia wrzucę jutro jak pozrzucam zdjęcia do komputera, a parę fotek udało się pstryknąć.

Wracam z obiecanymi zdjęciami. Na esełce najłatwiej spotkać ET22 i to ona będzie w roli głównej na fotkach.

No fajnie, 1 etap sprawnie... 2 chyba też a trzeci wymóg załatwiliśmy kilka tygodni temu

Po co nam lane poniedziałki skoro możemy mieć keszerskie poniedziałki .

Objazdówka świąteczna z Serengeti, dziękuję.

Nie było problemu ze znalezieniem keszyka, namierzeniem hasła, a zdjęcie, a nawet zdjęcia, robione prawie przy każdej okazji, śmigusowo- dungusowe poniedziałkowe keszowanie, oczywiście z Bambą i bez lania wody:)

Znaleziona podczas zimowej psio-wędrówki. Pod wiaduktem nieco ślisko.

Na zdjęciu Zgarniarka tłucznia ZTU 300-01 (tył) i nie wiem co ????? PPM-T 9 222 002-9 (przód).

Ja znalazłem skarb i dzięki mojemu sprzętowi udało się go wyciągnąć z kryjówki

Dziękuję za ten skarb!

Ale fajnie stąd widać te tory!

Tata już pokazał jedno zdjęcie pociągu z SŁki, bo to on robi zwykle te fotki. Ale poprosiłem go żeby też jakieś pokazał za mnie i coś zamieści.

Dziękuję za ten skarb!

Kolejne nadzwyczajne miejsce na dzisiejszym szlaku. Troszkę mieliśmy dziś pecha, bo zarówno tutaj, jak i na wiadukcie Popiela nie trafiły nam się pociągi, ale to nic! Nawet bez prawdziwego trainspottingu takie miejsca jak to przenoszą w inną rzeczywistość. A z trzeciej części zadania związanego z tym keszem wywiązuję się dodając fotkę, którą zrobiliśmy w trakcie jednej z naszych poprzednich wędrówek szlakiem SŁki. Konkretnie, fotkę wykonaliśmy 19 sierpnia w rejonie posterunku odgałęźnego Marków.

Dzięki za tego kesza i za kolejne metafizyczne przeżycie

Zaległy film ze stacji Grzegorzewice. Nakręcony podczas moich tegorocznych (2014) poszukiwań keszy z serii (ścieżki) S-Ł.

Znaleziona na szlaku keszowo-rowerowym z Azymut. W skali dnia to było prawdziwe wypatrywanie pociągów w każdym miejscu przy torach. Widzieliśmy tylko trzy.Tu przewinęły się dwa extra, ale były już ciemności egipskie i nie wypadało robić Maszynistom fotosów z lampą .Zdjęcie trzeciego jeszcze wkleję. Cargo w stronę Ł, 12:10, namierzony koło Zbiroży we flowersach. TFTC. :)

Rowerowo z Brym. Dobrze, że udało nam się wcześniej w ciągu dnia ustrzelić fotoski dwóch pociągów, bo tu już przybyliśmy po ciemaku i szukanie kesza odbywało się przy latarkach. Dzięki za skrzyneczkę.

Sprawdzam hasło z terenu. Foto dodam jak dojadę.

(dojechałem)

Foto przy okazji zdobywania S-Ł

https://www.google.com/maps/place/51%C2%B058%2719.0%22N+20%C2%B046%2726.0%22E/@51.971944,20.773889,17z/data=!4m2!3m1!1s0x0:0x0

szybko namierzona, zanurkowanie po hasło, chwila odpoczynku i udane polowanie na nadjeżdżający pociąg. dzięki 

Drugi atak na S-Łkę, tym razem pieszo-rowerowo-samochodowy. Upał chyba większy niż przed tygodniem, ale człowiek już się trochę przyzwyczaił.

Akurat jak tu byłem, to żaden pociąg nie przejechał, więc wrzucam zdjęcie z okolic "przejazdu" (03.08.2014 13:12).

Podjęta z buget-lodz i Kao podczas zdobywania SŁ'ki. Przy okazji wpadł mobilniak Szybki wpis i dalej w drogę, tyle keszy przed nami...

Projekt S-Ł zdobywany z Kao i Skyqenem. Kesz złapany szybko i sprawnie - a w środku niespodzianka ET-22 ;-)

To prawda, namieszaliśmy... chociaż ze wpisami Budget zrobił porządek, to na most na Jeziorce się nie pofatygował ;p Hasło namierzone z nadzieją, że to ono, a zdjęcia dorzucam i ja - zrobione nieopodal kordów. 

Szybciej ja zlokalizowałem hasło niż GFS znalazł skrzynkę :)

Kolejne miejsce z fajnymi widokami na pociągi :)

Dzięki :)

Driver pobiegł po hasło, a ja zamiast szukać skrzynki namierzałem kordy do mobilniaka. Ładny widok z tego wiaduktu. Dzięki.

Skrzynka szybko podjęta, hasło też nie sprawiło nam kłopotu. Dziękujemy

z Wallsonem, dzięki!

Spieszyć się trzeba powili, dlatego spokojnie poczekałam ok. 30 min na pociag..Warto było, bo miał wagonów...po widnokrąg. Z wrażenia zapomniałam sfotografować go od tyłu.

W związku z rozpoczęciem sezonu działkowego informuję, jakby kto pytał - skrzynka żyje i ma się dobrze ;-)

Skrzynka wraca do gry - miejsce bez zmian, tyleż że nie doczepiałem już magnesu, skoro i tak chowaliście odwrotnie ;-P<br /> <br /> Domierzyłem współrzędne i wyszły mi idealnie takie same :-)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.<br /> <br /> Faktycznie nie ma. Znalazłem za to w jej miejscu ten przyrząd do wyciągania... a ilość rurek chyba się nie zmieniła.

Po mojemu skrzynkę wcięło - patrzyłem wczoraj podczas pobytu na działce, tydzień temu też - i nic.

W ogóle, to chyba przybyła jedna barierka. Nie mam dobrej pamięci do takich detali, ale jedna jest istotnie mniej nadrdzewiała, niż pozostałe. Więc może przy okazji wymiany barierek jakś ekipa zaiwaniła skrzynkę...?

Znaleziona wraz z ekipą Johnny224.Dzięki za kesza.

Myśleliśmy, że trzeba będzie czekać pół dnia na jakiś pociąg, ale okazało się, że jeździ ich tu sporo. 

W ramach wiosennej wizyty na działce - sprawdziłem, jak ma się skrzynka. Ma się całkiem dobrze po zimie, choć gdzieś wcięło fant, który pomoże.

Koło wiaduktu przechadzał się łoś. Pierwszy w tym rejonie, od kiedy pamiętam, czyli od ok. 25 lat.

Trainspotting nocą:

link

Jeszcze kilka fotek z wiaduktu:

http://na-kolejowym-szlaku.blog.onet.pl/Za-oknem-po-ogrodzie,2,ID435656806,n

http://na-kolejowym-szlaku.blog.onet.pl/Na-eSeLce,2,ID435664689,DA2011-09-12,n

Udało się sfocić pociąg w Mszczonowie, tu wyciągałam wąskim paluszkiem, bo była odwrotnie włożona przez poprzednika :)

Małe śledzwo potwierdziło moje podejrzenia, mianowicie  skrzynka nie straciła właściwości magnetycznych, tylko została włozona magnesem do środka :-P

Proszę wkładać magnesem (cieńsza część pudełka) na zewnątrz.

Skrzynka znaleziona po drodze do, za przeproszeniem, kibla - bo w takich to okolicznościach przyrody, na tyłach działkowej sławojki ktoś ją założył.

Fizycznie wpisałem się do log-książki 3.08, ale żeby zejść pod wiadukt, musiałem ubrać buty - trochę zajęło, zanim się na to zdecydowałem. (Najpierw próbowałem upolować Vltavę w realu - ale była ciągnięta akurat przez inną lokomotywę).

Pod wiaduktem - inaczej, niż jeszcze dwadzieścia lat temu. Chyba współczesne dzieciaki nie schodzą już pooglądać pociągi z bliska... No tak, teraz inne zabawy.

Nie mniej - wiekowy, a tajemniczy napis "Wiesiu Świniary", choć lekko zamazany - przetrwał do dziś. (Na elemencie wiaduktu poniżej hasła).

Co myśmy się na zastanwiali, jakie też jest jego zanczenie...

Zdjęcia:

http://moj-swiat-moje-sciezki.blog.onet.pl/Jedzie-pociag,2,ID416017603,n

Jakiś byk koło d. przystanku w Grzegorzewicach.

 

http://moj-swiat-moje-sciezki.blog.onet.pl/Jedzie-pociag-z-daleka,2,ID433080252,n

 

Z wiaduktu - to właśnie ta Vltava - z inną lokomotywą.

Sporo zresztą mam tych zdjęć - może je w końcu wrzucę wszystkie na bloga, wtedy tu podlinkuję.

A, i podpisałem się w logksiążce jako Ambasador Wierch - z rozpędu - ale to ja byłem i jestem ;-)

Obiecane zdjęcia (niestety pojazd trakcyjny nie uwiecznił się w sposób możliwy do pokazania )

ET22-1163 zmierzające w kierunku Skierniewic z ładunkiem drewna. Wykonane około godziny 15-15.30 z wiaduktu w Popielicach.

 

Skrzynkę znalazłem 'fizycznie' jakoś w czerwcu, tylko ni cholery nie mogłem upolować żadnego pociągu. Zawsze jak słyszałem pociąg, to byłem już jakiś spory kawałek od miejsca skąd dałoby się cokolwiek sfotografować.

W piątek natrafiłem przy wiadukcie w popielach na  pojazd naprawiający trakcję, a dziś na prawdziwy pociąg. Foto pociagu wrzucę później.

ET22-962  godzina 11:48

http://www.youtube.com/watch?v=AWEkjKU-5LQ

pomysł fajny - podobało mi się ; magnes niestety nie spełnia swojej roli ale zawsze można znaleźć inny sposób ; dzięki za skrzynkę ; fota złapana w momencie odczytywania hasła

Obiecany Filmik ;)

 

 

Kesz zaliczony podczas wyjazdu na „Misję Mazowsze”.
Zaglądałem do tej dziurki z keszem dwa razy i nie zauważyłem. Chyba zmęczenie już pomału dawało znać. Na szczęście Art_noise był po świeżo wypitym energetyku i uratował sytuację. Wpis jest, hasło jest, fotka jest. Zaliczony.

23:06 14 kesz na projekcie S-Ł.

Keszyk robiony już po głebokiej nocy. Sprawił niemałe problemy - zamiast szukać najprostszego miejsca ukrycia to zaczeliśmy kombinować jak konie pod górkę. Herlawy szukał, ja w tym czasie znalazłem hasło, Herlawy nadal szuka, ja szukam, dołem przejeżdza towarowy, maszynista hebluje i się pyta co robimy - no jak co - szukamy kesza. To maszynista szuka z nami. Kolejny towar przyjechał a tu korek - przylazł, pyta się - czego szukacie - no kesza. Dobra pomogę - i szuka. Z tego długiego szukania w końcu sukces wyszedł - znaleźliśmy ;)
Maszyniści odpalili maszyny i se pojechali a ja z Herlawym dokonaliśmy wpisu :)

Pozdrawiam
Art_noise

Akcja Żelazna Droga.

Melduję posłusznie, że zadania nr 1 i nr 3 zostały wykonane.

Niestety z drugim zadaniem jest gorzej. Hasło które przepisałem spod wiaduktu nie wchodzi, pewnie nie o to chodziło.

Nie wiedziałem, że mi nie wejdzie i STF-a zgarnąłem.

EDIT: przy pomocy właściciela jush wszystko jest OK.

TFTC.

FTF 16/20

Namiar w punkt, przygotowany gwóźdź zdał egzamin. Pozostało jeszcze
cyknąć fotkę i zdobyć tajne informacje... ale i z tym nie było raczej problemu.

Dzięki za kesza