Znalezione, ale w środku pełno wody
TFTC
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Tftc!
Skrzynka mocno zawilgnięta!

Drobna podpowiedź: skrytka do 50m w linii prostej od samej studnii. W środku strasznie mokro więc mamy tylko zdjecie  

Tftc

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dodałem nowy logbook bo stary to papka.Dzięki

Karteczka zamknięta ale casch jak najbardziej oki

Miejsce super. Dziewiczy naturalny teren. Kesz zalany. Nie idzie się wpisać.

Kesz znaleziony. Niestety wszystko zamoknięte.

15 maja 2020 20:23Julus.09

Znaleziona. Logbook zamoknięty... 

Zdobyta.  Wszystko mokre niestety w skrzyneczce.

Na powrocie z objazdu okolicy zajrzeliśmy do Puszczy Bieniszewskiej. Okolica trochę się zmieniła w porównaniu ze spoilerowym zdjęciem, ale kesza nadal można spokojnie znaleźć. Dzięki za kesza, pozdr.

znaleziona razem z geoSniezka

Drugie podejście do tej skrzynki. Ostatnim razem pokonał mnie strach. Tym razem akcja zakończona sukcesem. Skrzynka leżała na wierzchu oraz przemokła w środku. W miarę możliwości wylałam wodę oraz nieco lepiej zamaskowałam skrzynkę. Miejsce ciągle to samo. Podjęta razem z gosia1919. TFTC :)

Bardzo fajna skrzynka. Znaleziona z Natka895

Dorzuciliśmy jumpersa:) 

Znaleziona z Lukakabe

Dzięki.

ze znalezieniem właściwego drzewa kłopotu nie było, skrzynkę znalazł MBDG,a ja oczywiście śpiące żmijopodobne coś,dzięki

Skrzynka znaleziona razem z Miha.

Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

W straszny deszcz ale się udało. W koło pełno poprzewracanych drzew. Dzięki

Kolejny raz przekonałem się, że GPS w moim chińskim telefonie to jest dobry, ale nie za bardzo. Zwłaszcza w lesie gubi się całkowicie. Mimo wszystko, korzystając ze spojlera udało się namierzyć skrzynkę.

Logbook nadal wilgotny.

Szukanie drzewa w lesie, to jak szukanie igły w stogu siana. :)

A miejsce się spodobało, zwłaszcza koło.

Pierwsze podejście do tej skrzynki było nieudane, ale to było na początku mojej keszerskiej przygody. Teraz znalazłem ją po trzech minutach;) 

Znalazłem 14.08.16. Miejsce wspaniałe. Ja też tu szedłem najpierw wąską ścieżką od źródełka. A potem dopiero znalazłem lepsze dojście leśna drogą ale w końcu keszynę znalazłem. A później był spacer ścieżką dydaktyczną. Liczy sobie ok. 6 km polecam ją każdemu.

To nie kapliczka zrobiła na mnie wrażenie, a to co znajduje się kilkadziesiąt metrów od niej. Umyłem ręce, przemyłem twarz w strumyku, uwieczniłem miejsce na karcie pamięci i udałem się za Vulpeculą po kesza. Kombinacje alpejskie na przewróconym drzewie, dochodzimy na kordy, a kilka metrów od nas przejeżdżają rowerzyści... kurna ścieżka była! 

Rowerowy objazd wokół Konina, trasa 116km, razem z Budgetem i Vulpeculą. Dzięki

Bardzo ładne miejsce, dzięki za pokazanie. Rowerowy Tour de Konin z Victorem+ i Vulpecula.

Dojście po drzewnym mostku, keszyk szybko wypatrzony. ŁAdne otoczenie studni.  Rowerowy Tour de Konin z Victorem+ i Budgetem. Dzięki za skrzynkę. 

TFTC

Miły spacer po lesie po szkoleniu w Licheniu Starym. Skrzynka znaleziona szybko, bo drzewo spoilerowe łatwe do rozpoznania, a keszyk widoczny z daleka. Logbook mokry, wymieniłem strunówkę i podkopałem trochę dołek, żeby skrzyneczkę nieco bardziej ukryć.

Dzięki za pokazanie miejsca i za kesza.

Trafiony a drzew poprzewracanych w koło całe mnóstwo. Keszyk mokry.

Super miejsce ! w nocy nie tak łatwokesz wymaga dopieszczenia, mokry w srodku cały.

Razem z Tomanek.

Dzięki i pozdro!

Nie wiem o co chodzi, że za każdym razem czytam iż jest to studnia "Barbary". Wpis do logbooka w dniu 2015-11-11. Dzięki za kesza.

Sancte Barnaba ora pro nobis.Dzięki za skrzynkę.

Zajechałem od drugiej strony, prosto na kesza. Patrzę się gdzie studnia, gdzie źródło? Znalazłem skrytkę i pojechałem zdegustowany dalej, a tu za chwilę wszystko się znalazło przy głównej drodze dojazdowej do klasztoru.

Źródło i studnia bardzo fajne.

Keszowanie na rowerze. Cały dzień w siodle, będzie jutro coś bolało :)

Znaleziona rodzinnie w trakcie akcji Wakacje2015, czyli gdzieś między czerwcem a sierpniem :)

Dzięki za pokazanie miejsca i założenie keszyka!

THX

 

ps. Taka ulewa, że niestety musieliśmy zmienić planyJedynie ten keszyk podjęty - okoliczne inną razą :)

GPS okropnie szalał, ale w końcu się udało. TFTC :)

Po gryzienia przez komary..ale znaleziona !!!!

Zwiedzona podczas przelotu przez Kazimierz Biskupi. TFTC.

Podjęta z wesołą ekipą w składzie: anoriell, Bramstenga i Ryjek+. TFTC!

Znaleziona w łódzko-zawierciańskiej ekipie w składzie anoriell, Rysiaaa i Ryjek+. Trochę zmarzliśmy, ale skrzynka szybko wpadła w nasze ręce.

Skrzynka znaleziona z Bramstengą, Ryjkiem+ i Rysiaaą
Dzięki za kesza!

-----
Uwaga... Zabrałam się za logowanie zaległych skrzynek. Wstępnie jestem jakieś 600 skrzynek w plecy. W ramach postanowień noworocznych w 2016 roku loguję je na bieżąco. Ech ech.

Szukanie skrzynki to jedno, ale droga do niej po lodzie będzie niezapomniana :)

Skrzynka zdobyta z anoriell, Bramstengą i Rysiaaą.

TFTC!

Przy dzisiejszej pogodzie, miejsce przypominało mi trochę pewną część z gry Syberia II. Ogólnie, to bardzo lubię tego typu miejscówki - nie wiem czemu, po prostu. Najpierw ruszyłem po skrzynkę, a potem pokręciłem się chwilę po okolicy... fajnie, fajnie.

Aha, coś mi się dzisiaj pokręciło i w papierowych logbookach wpisywałem 4.02. ;)

Dzięki za pokazanie miejsca i za kesza!

Znaleziona w dniu urodzin moich i mojego syna:)

Bardzo fajna miejscówka - zdecydowanie warto odwiedzić i się zachwycić:)

Z początku myślałem, że będę musiał naflugać Autorowi za zwalone współrzędne, ale wychodzi, że naflugać moge conajwyżej sobie za brak wiary w ludzi;)

Dzięki za kesza!

Dziękujemy za pokazanie tego pięknego miejsca w środku lasu! Szkoda tylko, że musieliśmy je oglądać w padającym deszczu :(

A co do samej skrzynki to giepeesy trochę ponosiły nas po okolicy, ale ostatecznie skrzynka wpadła w nasze ręce. Pozdrawiamy Kinia i Darek

Wspólny wypad z Peter Wolf do Kazimierza. Dzięki za kesza.

Znaleziona razem z RochMich podczas wypadu do Nomi po elementy hydrauliczne do budowy prysznicatak, tylko dlaczego koło Konina ? sam nie wiem, tak jakoś wyszło...

Cisza, spokój, dzień powoli zbierający się do snu... i My razem pośród tego wszystkiego... ciekawe przyrodniczo miejsce. Keszy ukryty porządnie, lekko wilgotny, ale środek suchy...

Wpis i udaliśmy się dalej w las...

TFTC !!!     

 

Rowerowa wyprawka Września - Konin - Koło - Łęczyca - Piątek - Łowicz - Żyrardów.

Mieliśmy tu być dzień wcześniej, ale silny wmordewind sprawił, że pokonaliśmy krótszy odcinek niż planowaliśmy. Tutaj dotarliśmy w niedzielę z samego rana, przerwa w uroczym zakątku na drugie śniadanie, nabranie wody na trasę, szukanie skrzynki... skrzynka i zawartość niestety przemoczone (logbook szczęśliwie tylko wilgotny), więc wytarliśmy ją i fanty, powietrzyliśmy trochę, wywaliśmy trzy mokre worki (większa ich ilość wcale nie pomaga, a nawet pogarsza sprawę), a zapakowaliśmy w jeden świeży. Zabraliśmy też mokrego pluszaka, a wrzuciliśmy w zamian inne fanty, włożyliśmy też GK.

O ile jadąc od klasztoru było fajnie i spotkaliśmy tylko babcię piechurkę, to w czasie postoju przy źródełku zaczęły się zjeżdżać samochody i quady (chyba na mszę), tak więc droga do szosy była już nieprzyjemna w kurzu, hałasie i co chwila mijanki z samochodami.

Gieps doprowadził mnie na miejsce, szukam szukam i nic. Meteor podszedł, raz grzebnął i miał kesza w łapie. No nie! W środku największym pochłaniaczem wilgoci okazał się łoś. Postanowiłam go zabrać na chwilę ze sobą do przesuszenia, w zamian wrzuciłam jajo wielkanocne, a Meteor dorzucił naklejki. Łosia popołudniu podrzuciłam do innej skrzynki w okolicy. Fantastyczne miejsce, aż się nie chciało odjeżdżać! Tym bardziej, że dziś były moje urodziny :)

Znaleziona. Dzięki za skrzynke. Out : nic   In : nic

Trochę szukalismy tego drzewa, ale się udało ;D razem z alkcairiel i świeżo upieczonym keszerem (który miał sie zalogować na portalu) ;D

Wspaniały powrót do wspomnień z wakacji spędzanych w dzieciństwie w okolicach klasztoru w Bieniszewie nad jeziorem Głodowo:) Skrzynka znaleziona z maras707 i pampaluniu rowerowo:) TFTC!

odwiedziny u Barnaby - zabraliśmy Krecika,

skrzynka ok, choć nieco przepełniona fantami

Pierwsze odkrycie w pięknych okolicznościach przyrody. Szkoda, żę komary nie pozwoliły za długo cieszyć się znaleziskiem.

Świetna skrzynka, to moja druga wyprawa po skrzynkę i naprawdę udana, niby łatwa ale jednak trochę się naszukałem.

Się wreszcie wybraliśmy, wody nie piliśmy bo pływały żaby :)

Do kesza fajne podejście z małym 3-letnim odkrywcą - kesz odgrzebany i zagrzebany oraz kijem przyciśnięty.

Brak kretów poza Panią z Czaszką - wymianka na kolczyk ES 028810 i Geocoin

Wrócimy następnym razem z nowymi kretami.

Naprawdę fajne miejsce! Wody skosztowałam, keszynę znalazłam - najpierw myślałam, że z kordami coś nie tak, ale doprowadziły mnie bezbłędnie do skrzyneczkiPogoda była wprawdzie trochę nie tego, ale od czego są buty-do-keszowaniaAle skrzynka jest w dobrym stanie i sucha. Podjechałam też jakiś kilometr dalej zerknąć na klasztor kamedułów.

in: erjotki

out: szklany koralik

Znaleziona wraz z ekipą badawczą w czasie pobytu na zajęciach terenowych w tej okolicy.

Bardzo okazała puszcza - swoista perełka w pokopalnianym krajobrazie okolicy.A i miejscówka bardzo klimatyczna! Spotkaliśmy lokalsa, który zachwalał wodę z wyżej wspomnianej studni, mówiąc, że jest idealna do zrobienia winka.Po tym jak już zebrał wodę - zabraliśmy się za poszukiwania. Troszkę one czasu zajęły - spodziewałem się wariowania kordów - ale okazały się dokładne.Fajne miejsce skitrania.

Dzięki za pokazanie miejsca, do którego bym pewnie nigdy nie trafił gdyby nie kesz.

In: 2kulki + gk

Out: nic

TFTC!

Miło było wrócić tu po ponad 7 m-cach i szukać skrzynki po reaktywacji, tym bardziej, że widziałem jak padła pierwsza. Dzisiaj razem z DeepSea.

Razem z DeepBlue :)

Bardzo fajna skrzyneczka w bardzo fajnym miejscu! Suuuper!!! Pzdr.

dzieki za zabaweznaleziona z rodzinka :P

Skrzynka dobrze schowana. Była w dobrym stanie. Ledwie udało mi się coś wpisać w dziennik bo komarzyce atakowały jak szalone. 

Skrzynka znależonaodgroma komarów :) 

Znaleziona podczas powrotu z majówki.

GK nie namierzone.

Znaleziona z ekipą majówkową podczas powrotu do domu.

Mijesce fajne, tylko komarów ogrom :)

Długie szukanie, szybkie podjęcie i ucieczka do auta :)

Przy dzisiejszej pogodzie miejsce naprawdę magiczne. Gdyby nie kesz, nigdy nie skręciłbym tutaj z głównej drogi. Za pokazanie miejsca należy sie zielona gwiazdka! Dzięki!

Jak to mówią, do trzech razy sztuka. Pierwszy raz w połowie grudnia, nieznaleziona, prawdopodobnie już wtedy nie istniała w pierwotnej lokalizacji. Drugie podejście, w marcu, jednak szukana w złym miejscu, znów musiałem obejść się smakiem. Udało się za trzecim razem, tym razem GPS pomógł zdobyć "poreaktywacyjnego FTF'a". Skrzynka bardzo dobra, świetnie zabezpieczona przed warunkami atmosferycznymi. B/W. TFTC!

Skrzynka gotowa do szukania. Ukryta w innym miejscu. Nieco dalej od studni. Niestety Geokretów nie ma.<br /> Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.<br /> Szkoda skrzyneczki i geokretów. :,-(<br /> Miejsce godne polecenia, więc reaktywacja będzie.

Znalazłem. Z przykrością. Kuba M. nie mógł jej znaleźć, bo wtedy już jej pewnie tam nie było. Potrzaskane resztki leżały 5-6 m od pnia, wdeptane w ziemię i przysypane częściowo liśćmi.

Logbook zamoczony ale czytelny. Brak GK Bogusia, GK Verbatim zniszczony. Pozostałe fanty rozmiękłe lub zapleśniałe.

Jako że miejsce mi dobrze znane nie było problemu i znalazłem skrzyneczkę bez coordynatów. Standardowo pogryziony przez komary :D

 

IN: GK DYSK

 

OUT: NIC

Świetne miejsce, bardzo fajne tereny... nietety nie byłem przygotowany na tak wielkie ilości komarów... nie dało się chodzić po tym lesie! heh.. nie wiem kiedy znów tutaj będę:/

Dzieku Ronja. 

Miałem duże problemy z dokładnością GPS, więc wpisałem Twoje kordy.

Pozdrawiam.

Hello,

Skrzynka z gatunku tych "nie wierz nigdy GPS-owi"  Współrzędne zaprowadziły mnie w środek lasu, gdzie były tylko mokradła. Skoro gdzieś jest studnia, to nie mogła się rozpłynąć ? Zmiana pozycji i parkowanie przy tabliczce, a potem już zwykła formalność. Moje kordy to: 52 16.963, 18 11.532. Dokładność 3,8 metra, bo korona lasu skutecznie tłumi sygnał. Jeżeli ktoś zna teren lub wjedzie z odpowiedniej strony, to problemu nie ma. Obcy mogą się troszkę powłóczyć   Pzdr, Wojtek

Doskonała wycieczka, świetne miejsce. Gratulacje dla pierwszego, wygrał chyba o włos. In - żaba zielona out -resorak.Pozdrawiam 

Udało się znaleźć pomimo drobnych różnic w odczycie GPS. Pomogły spoilery. Ciekawe miejsce, ciekawie przedstawione. Tylko te KOMARY !!! Nie dały długo pobyć w tym urokliwym zakątku.
In: karabińczyk, kalcyt (Pogórze Kaczawskie), muszelka.
Out: nic.

Pozdrowienia dla Geocacherów...