Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Nie znaleziona, bo na 99% jej tam nie ma. Wsiakła. Ale to nie ważne, bo super przygoda, super miejsce, po prsotu super skrzynka :)
POLECAM każdemu! Dla samej wizyty :)

Byłem z kolegą w nocy. Niestety nie pamiętałem dokładnej lokalizacji, a po nocy łażenie tam raczej niebezpieczne. Do następnego razu ;-)

Miejsce na 100% poprawnie odnalezione. Niestety skrzynki nie ma ma swoim miejscu.

Skrzynka fajna ale w pudełku była woda i pleśń, wysuszyłem co sie dało i pudełko jest nowe i szczelne, potrzebny nowy logbook i ołówek. 

wrzuciłem GK

Skrzynka warta odwiedzenia, potężne ściany bunkra robią wrażenie. Droga do skrzynki również bardzo ciekawa 

Potrzebny serwis skrzynki, w pojemniku stała woda. Wylałem wodę wykręcilem maskotkę, ale temperatura 4C nie pozwalała na dalsze zabiegi. Dlatego też nie ma wpisu do logbooka. Przydałby się nowy worek strunowy na fanty i koniecznie  nowy worek zewnętrzny. Pudełko w dobrym stanie.

Out: soczewka

In: Kość do gry

Dzięki za kesza ze świetną przygodą!!

 

Super miejsce, warto zobaczyć tak potężny bunkier.

 

Zdecydowanie tereny warte odwiedzenia.

Skrzyneczka znaeziona.

IN:soczewka i magnesy

OUT:hmmm okulary leżące niedaleko w trawie ;)

Jak na razie najfajniesza skrzynka której szukałem, co prawda już na dachu złapał mnie deszcz, ale sama radość :)

Wymieniłem pudełko na nowe, worki równierz, zostawiłem zastępczy logbook i długopis, bo poprzedni zamukł, i może dałoby się go odratować, ale nie było czasu i pogody, więc zafoliowany czeka w skrzynce na zmartwychwstanie. Generalnie wszystko osuszyłem, wyrzuciłem przemoknięte wizytówki i inne papierowe drobiazgi, teraz jest sucho i ładnie.

IN: książka Saula Bellow "Korzystaj z dnia", 2 ładne branzoletki, mały miś, i nie pamiętam czy coś jeszcze :P

OUT: nic, prócz śmieci w zasadzie

i jeszcze bonus, będąc na dachu zostawiłem okulary przeciwsłoneczne, więc może ktoś się załapie na dodatkowy fant ;)

Znaleziona po nie przespanej nocyskrzynka zamokła nastepnego znalazce prosze o wymiane jej IN:-------- OUT:---------

Za wysoko jeśli ma się klapki na nogach, odpuszczam, ale pomysł super !!

In : guzik z psem

Świetna skrzynka. Wbrew pozorom nie jest taka trudna do zdobycia, ale trzeba uważać. Znalezienie jej może zająć trochę czasu, ponieważ miejsce ukrycia jest zarośnięte.

Skrzynka znaleziona podczas wyjazdu na Warmię i Mazury

Bez wymiany

Przejeżdżając obok zajrzałam, czy wszystko ok. Skrzyneczka na miejscu, dzieciaków niestety nie odważyliśmy się wciągnąć na samą górę, ale do połowy weszły  :)

u gory wszstko zarosniete ledwo znaleziona

Skrzynka znaleziona zajeło to nam ok.20 min.Bardzo ładna skrzynia i piękny wiersz :D

Znaleziona 23/10/2008 o 12:59

Niesamowity kawał żelbetu :)

Razem doszliśmy do wyjścia na balkon, dalej Qśma wspinał się sam. Skrzynkę znalazł po chwili poszukiwań, tylko opłacił to stłuczonym o pręty ciemieniem i łokciem.

In: monety litewskie

Out: geokret 

 

Bardzo fajne miejsce. Do skrzynki nie próbowaliśmy podchodzić ze względu na trudność. Po dojściu do "balkonu Julii" rodzina z dołu w zdecydowany sposób zaprotestowała przeciwko dalszym wysiłkom :-)

Super sprawa, miejsce piękne... Na początku chcieliśmy wchodzić tą szczeliną, którą widać na pierwszym zdjęciu, ale poźniej odnaleźliśmy właściwą i udało się dostać na górę :)

IN: geokret Smerfny Smerf, dwie gwiazdki

OUT: pocisk, kawałek smyczki ;)

Skrzynka znaleziona przez grupę Radioactive Glass w składzie Burza i Tibbets dnia 18 sierpnia 2008.

In: długopis.

Out: nic.

Dzięki za świetną skrzynkę! 

Muszę przyznać, że to najlepsza skrzynka jaką do tej pory spotkałem. Słońce świeciło, ale było świeżo po deszczu i lina rzeczywiście się przydała przy schodzeniu. Te wystające wszędzie żelazne pręty wyglądają groźnie.

IN: Smycz i ludzik.

OUT: Dalmatyńczyk i hipcio.

Miejsce bardzo ciekawe. Bunkier posiada 2 sporych rozmiarów częściowo zawalone pomieszczenia. Wejście dość łatwe: wchodzi się poprzez szczelinę do środka a dalej na zewnątrz. Potem tylko kawałek nieco trudniejszy po ścianie bunkra na jego "dach". Przez chwilę nawet zastanawiałem się, jak będzie z zejściem gdy wdrapię się na szczyt. Pewność Mushina (którego serdecznie pozdrawiam wraz z partnerką) dodała mi jednak odwagi :] Dla przezornych polecam buty o dobrej przyczepności do skały.

Zabrałem ze sobą 2 znajomych i partnerkę: Fetoida, Bastiana i Ake.

Miło było spotkać innych poszukiwaczy skrzynek. Gdy Was zobaczyłem coś przeczuwałem, że dotarliście na miejsce w podobnym celu. Z tego powodu napomknąłem głośniej na temat skrzynek ;] Pozdrawiam jeszcze raz bardzo serdecznie.

14:20
Wreszcie udało mi się tu przyjechaćI warto było, czego dowodem jest moja REKOMENDACJA.
Bunkier artakcyjny, droga do skarbu ciekawa, skrytka wykorzystuje potencjał miejsca!

Przy bunkrze spotkaliśmy kolegów geocacherów, których pozdrawiamy! I życzymy wciągnięcia się w skrzynkowanie

Super miejsce, i warte ponownego odwiedzenia. NIestety skrzynki nie odnależliśmy ale wrócimy tu niebawem.

Pozdrawiamy założycieli i poszukiwaczy

Z twojego opisu na privie wynika, że w złym miejscu szukałeś. Koordy są mega dokładne, bo pamiętam, że miałem wtedy fixa z 12 satelitami i HDOP poniżej 0.9

szukałem szukałem i nie znalazłem... ale...

Nie moge sie doczekac kiedy sie tam wybiore. Moze juz w weekend majowy? :)

       Znaleźliśmy skrzyneczkę bez większego problemu, choć było juz ciemno i troszkę późno- ok. godziny 20:45 . Sprawę ułatwiło nam to, że na bunkrze w Pozezdrzu często bywamy i znamy go jak wlasną kieszeń :). Juz nie mogę sie doczekać pierwszych chwil w HEROS'ach!!!

Pozdrowienia :)

Było to już dawno temu, jednak wtedy skrzyneczka była i to w doskonałej formie. Oby wróciła na swoje miejsce.

In: nie pamiętam

Out: także nie pamiętam ;)

 

Jeszcze raz gratulujemy odnalezienia kesza, a co do trunku, to obiecujemy, że na kolejny zlot przybędziemy z całą flaszką pod pachą. Hint: naleweczka domowej roboty, made by Doti Więcej dowiecie się po wspólnej degustacji..

Gratulujemy pierwszemu odkrywcy.  Nagroda chyba słuszna za trud wspinaczki.

Rany boskie, jaki fajny cache, serio można kark skręcić!!! Przemo zaraz pierwszy poleciał bez żadnej asekuracji i z dołu wszystko ma nagrane ku potomności. Trochę tylko koledzy nosem kręcili, że nie postawił kropki nad "i" i nie zleciał na łeb to byśmy fajnego jutuba mieli.

A tak na serio to lina polecana, szczególnie w drodze powrotnej bo wleźć, choć nielekko, to dużo łatwiej niż wrócić. A z żarciem na górze kiepsko.

Rekomendacja za szatański pomysł i wykonanie. 

PS

Trunek przywlekliśmy do obozu i komisyjnie wypiliśmy. Bardzo dobry był. Tylko, cholera, nijak nie możemy zgadnąć co to było takiego? Może jakiegoś hinta poprosimy?

No i udało się, pierwszy i to nie w łatwej skrzyneczce.
poziom trudności okreslam na naprawdę bardzo trudną do zdobycia.
Dodam, że jeśli ktoś ma to niech weźmie ze sobą linę moze być bardzo pomocna przy schodzeniu.

Samo wejście było dośc trudne szczególnie pierwszy etap, z poziomej półki dalej już łatwiej lecz przy tej wysokości juz mniej bezpiecznie, na bunkrze juz ok lecz tak jak było opisane uwaga na szczeliny po pęknieciach łatwo w nie wpaść.
Zejście jest jeszcze bardziej trudniejsze tam naprawdę nie ma sie czego chwycić i gdzie nogi postawić, a w wilgotne dni jeszcze bardziej trzeba uważać na ściany obrośnięte mchem.

Podkreślam! Jeśli ktoś ma lęki wysokości, kiepski chwyt w łapkach itd. to odradzam wspinaczkę po skrzynkę można zrobić sobie naprawdę krzywdę i tak zakończyć przygody geocachowe.

Out - moneta, trunek, magnes na lodówkę
In - fajna smycz i coś tam jeszcze, już nie pamiętam.