Skrzynka została zarchiwizowana.

Dopiero dziś nadarzyła się okazja sprawdzenia skrzynki. To co pojawiło się moim oczom kompletnie mnie rooozczarowało i zasmuciło. Cmentarz faktycznie został zrónany z ziemią. Szkoda. Dobrze, że chociaż kilkunastu osobom udało się mi go pokazać. Skrzynka zostaje zarchiwizowana. Dziękuję, za informację odnośnie zniknięcia nie tylko skrzynki, ale i obiektu, którego kesz pokazywał.

Pozdrawiam

Byliśmy tam kilka miesięcy temu z Ipisem i Davidem. Miałem podobny problem co Bumag, 30 m. od kordów była jakaś firma. Nic nam to cmentarza nie przypominało,ale możemy się mylić. Prosze o sprawdzenie kordów.

ok to czekamy na potwierdzenie, bo my byliśmy z tyłu tego budynku z czerwonym dachem i przejśc na miejsce kesza się nie dało a ze strony ulicy również było ogrodzone chyba metalowym płotem 

Dziś zostanie to sprawdzone, coś jednak mówi mi, że chyba nie tam trafiliście. Na cmentarzu nie można niczego budować. Dam znać jak sprawdzę.

hmm byliśmy tam i zostaliśmy wielce zaskoczeni, po cmentarzu najprawdopodobniej została ogrodzona jedna wielka dziura, prawdopodobnie na fundamenty jakiegoś nowego budynku ... Prosimy założyciela o sprawdzenie miejscówki bo czarno to widzimy...

Doszłem do skrzynki od strony parkingu - MASAKRA - nie chodźcie tędy, oblepiłem koła roweru minami zastawionymi przez TIRowców

Zeby tam dojść potrzebna maczeta (dżungla), ale po tych niespodziankach zastaniecie piękną skrzynkę o dużych rozmiarach.

out: lew

in: słoń

Nam się bardzo podobał busz przez który trzeba było dojść do skrzynki (Michał zabrał sobie 2 bambusy na pamiątkę). Skrzynka fajna i duża. Cmentarz potem pooglądaliśmy ale faktycznie niewiele było widać. Dziękujemy.

Hmmmm... a to ci cmentarz... Bardzo dziękuję i pozdrawiam!

Fakt iż jadąc tam rowerem nie było lekko, nie znałem tego magicznego miejsca - świetny wybór (pochwała dla założyciela skrzynki)

Teren bardzo trudny, normalnie Kambodża. Próbowaliśmy podejść z różnych stron i udało się od strony budynku. Sprawę utrudniały nam rowery, ale daliśmy radę i z nimi więc jak widać nie ma aż tak źle. Dzięki za lekarstwo na reumatyzm, nogi od pokrzyw pieką mnie już 2hDzięki też za pokazanie niesamowitego miejsca. Oddemnie REKOMENDACJA.

IN:Geokret, Hipopotam

OUT:Geokret, Kulka

Dzięki !

 

Hej!

Po skrzynkę wybraliśmy się jako na pocieszenie po sromotnej porażce odniesionej na AjsceGps jakoś doprowadził nas do celu, jednak prosto w gęsty busz, niczym w amazońskiej dżungli [amazońska dżungla nie ma chyba jednak tylu pokrzyw, a my w którtkich spodenkach]. Jednak w imię zasady- raz kozie śmierć, zostawiliśmy rowery na drodze i ruszyliśmy w ten dziki gąszcz. Do celu zbliżaliśmy się metr po metrze, każdy krok przybliżał nas powoli do wyczekiwanego widoku smutnego cmentarza...gdy już byliśmy blisko, nagle z drogi doszły nas dźwięki chyba całego zastępu ciężarówek , więc ja pobiegłem przypilnować nasze jednoślady [głupio by było jakby coś tam się im stało] a Nat dokończyła poszukiwania... :)

Dzięki za fajnego kesza, dzięki niemu reumatyzm mam nadzieję nie pojawi się do późnej starościDlatego mimo wszystko i tak wszystkim polecamy wybranie sie po kesza niezależnie od pory roku :)

Pozdrawiamy, OrMiGroup

Choć piękny i intensywny zapach konwalii to smutne miejsce.Zapomniane przez człowieka.

Smutek krok za krokiem

Smutne miejsce

Boli...

znaleziona bez większych problemów, miejsce faktycznie smutne.
radzę wybrać się na poszukiwania w pełnym obuwiu - mnóstwo pokrzyw!

Znaleziona. Nie znałem tego miejsca. Dzięki. No trade.

Znaleziona

W rzeczywistości jeszcze gorzej, jak na zdjęciach tutaj. 

in:  muszelka i monety  out: słonik

 

 

Pierwsza skrzynka dzisiejszego dnia.. znaleziona w drodze po FTFa.. którego zresztą Doktorek zgarnął. Bardzo smutny i żałosny cmentarz, zapomniany przez wszystkich. Takiego widoku się nie spodziewałam. Nie jeden zaniedbany cmentarz widziałam,ale to miejsce robi szczególne wrażenie.

Dziękuję i pozdrawiam, Tatiana

Naprawde smutne miejsce,ale kesz łatwo znaleziony.

in:dwa kapsle

out:podkładki

 

TFTC

Mijając się z kondi&team, tutaj jednak po nich i jak się okazuje po Tati. Ciekawe miejsce, w lecie pewnie nie do odnalezienia. Wielkość skrzynki robi wrażenie. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy :-)

Ogromnie dziękuję za kesza. Miejsce znalezione w nocnym, mroźnym mroku. Nie ukrywam, że poprawiłem maskowanie, za co przepraszam przyszłych znalazców.

Nie mam FTFa. Mam coś o wiele ważniejszego.

Drugiego stycznia zgubiłem portfel, wszysykie dokumenty, karty kredytowe. Oj tam, oj tam, pewnie gdzieś w domu jest tylko nie wiem gdzie?

W drodze powrotnej, zatrzymuje się obok mnie taksówka. Kierowca pyta - Panie Sebastianie, czy przypadkiem dnia drugiego stycznia roku 2011 nie zostawił pan na siedzeniu mojego samochodu portfela z wszystkimi dokumentami? Takie rzeczy zdarzają się jedynie w filmachPropszę o mocne uszczypnięcie, bo może jest to jedynie sen.

NO TRADE

Dziiękuję za najwspanialszego kesza w moim życiu. Pozdrawiam serdecznie - Sebek

PS. dziękuję za inspirację do zdobycia tej skrzynki :-)

HeheCzyżby nowa tradycja keszowa??Miki zbiera FTFy Doca. Akcja przeprowadzona bardzo szybko, 15:10 wyjazd, 15:40 w domuMiejscówka świetna, zarośla niesamowite a w środku, rzeczywiście smutny, opuszczony, zruinowany cmentarz. W sumie ten kesz to baaaardzo blisko nas :)

Wielkie dzięki za świetny certyfikat FTF.

Za miejscówke, którą naprawde warto zobaczyć, ocena ode mnie znakomita ;D

In: Magician Pen :)

Out: Latarka

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki.