Skrzynka została zarchiwizowana.

Pierwsza skrzynka podczas naszej wycieczki, jakoś zmieściliśmy sie do beczki razem z Marqsem i Napadlem choć te nabrzmiałe od piwa brzuchy troche to utrudniały :P

Generalnie zaliczyliśmy świetną wycieczkę w dobrym towarzystwie :)

A MOJE FOTKI TU !

Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za przybycie. Bawiłam się znakomicie - zwłaszcza, że to mój pierwszy po dłuuuugiej rozłące weekend na Śląsku. Nie spodziewałam sie tak licznej ekipy. Miło było zobaczyć gługo nie widziane twarze i miło było poznać teamy znane tylko z wpisów do logów. Było to jedno z bardziej "szumiących" spotkań... dobrze, że Apap Extra towarzyszył nam na spacerze. Dzięki tyskiej ekipie za okeszowanie okolicy. Jakoś tak wyszło, że spotkanie zrobiło się dwudniowe z solidnym afterparty. Odsypiam do teraz ;)) Bardzo mi miło jak czytam wasze wpisy, oczywiście to tradycyjnie początek cyklu śląskich spotkań... Oczywiście jak się ogarnę po tylu weekendowych wrażeniach to wrzuce zdjęcia ale jakoś słabo mi to wychodzi... Moc pozdrowień dla wszystkich i do następnego...

Fotek kilka... przez wzgląd na wrodzoną dyskrecję Doktorka, żadnych kompromitujących nie ma ;)

a szkoda........ ihihihihihihihih

https://picasaweb.google.com/111438766953837160097/NaBrowar?authkey=Gv1sRgCO_G_IH54eW-MQ">Browari

przedstawiciel ludu z dalekiej północy również serdecznie dziękuje za całokształt tego niby kilkugodzinnego, a de facto 2-dniowego eventu :) Za wszystkie chwile z Wami i Krystynami, które mnie przesladowały aż do Torunia, za nowo zawarte znajomosci i pokazanie kolejnych zakątków ŚląskaSzczególne podzioękowania dla naszej wesołej KompanijiByło cudownie :D PS. Wiosna idzie! :D

Na Browar ruszyłam z pieśnią na ustach w piątek, wróciłam pogwizdując w poniedziałek rano, więc chyba jasne jest, że mi się podobało i nie chciałam uciec z krzykiem :)
Inni już wykorzystali wszystkie określenia, których chciałabym użyć, więc nijak oryginalna nie będę - było cudownie, na dodatek nad wyraz wiosennie, tak więc w głowach szumiało nie tylko piwo.

Dziękuję: Nannette i Krystynom za zamówienie idealnej pogody, widać trzeba było ścisłej babskiej współpracy; Żywcowi za przedstawienie wersji historii Polski na przykładzie powstań śląskich; no i oczywiście lokalsom za przygotowanie celów do ustrzelenia, a całej reszcie za miłe towarzystwo przy namierzaniu powyższych.

Organizatorka to eventowy wyjadacz, to spotkanie musiało być udane! Poza tym; jest wybornym kucharzem, który jak przyprawę gdzieś sypnie, to wszyscy zachodzą w głowę - czemu tak smakowało? Wiemy też, że jest czarowną wiedźmą, która pogodę potrafi zamówić
Za wiele składników tego spotkania założycielce, podziękować chcę! Wielkie dzięki też do uczestników, różnych epizodów które przeżyłem. Bardzo się cieszę, że część wysłuchała mojego streszczenia historii powstań śląskich...
Super, że pierwszy raz samochodu na kesze nie zabrałem i mogłem (w pełni), dobrodziejstw browaru zaznać (powrotne PKP, też odkrywcze było). Dzięki Wam za to! Dla Miklobita za upominek, Yrrasa i Pita za drivering - wielu jeszcze pokłonić się muszę! Nie róbmy jednak, nocy oskarowej

Dziękuję i Żywiecko pozdrawiam!

Obejrzeć, jak powstaje ulubione piwo, było bezcennym doświadczeniem . Niestety, po tym, jak pan przewodnik powiedział, że ta karma dla papug w rynience to chmiel, chyba przerzucę się na inny browar... Chociaż proces butelkowania był pięknym widokiem. Kolejka do beczki też, a jakże.

Miło było zobaczyć dobrze znane twarze, przypomnieć sobie dawno niewidziane i poznać nowe. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, oczywiście zwłaszcza Organizatorce.

Bardzo się cieszę z tego spotkania. Dziękuję Nannette za zorganizowanie spotkania, fishu i żywcowi za coiny, które mnie bardzo ucieszyły, a wszystkim uczestnikom za fajną zabawę.

Haaa też byłem.

Mnie już chyba tylko zostaje oddać pokłon w stronę Nannette. Byłam i dobrze, choć krótko, się bawiłam, ale i tak od widoków i zapachów pijana byłam . Wielki dzięki wszystkim i każdemu z osobna.

naja, rajza 'Na Browar!' kunsek casu nom zajyła - po szesnatu sztundach my do dum zjechali. <br /> co wum powia, to wum powia, ale było richtig fajnie. kupa nowych gamb żech se łobejrzoł (połowa to do tera nie wia kto to boł, ale dziołchy szwarne!), bałeraja mołcie prawie jak w nimcach, wetter był dobry to my se krzinek łod razu połowili. <br /> <br /> jak bajymy u nos (blank blisko, za miedzom) jakiś fajer forberajtować, to mozecie się przijechać. żodnych paszportów nie poczebujecie!<br /> <br /> (jak gorole nie umiom po nasymu to się naucom!)<br /> <br />

Dziękujemy wszystkim za spotkanie a w szczegolności organizatorom za zorganizowane  tak niezorganizowanej organizacji keszerskiej.

Serdecznie dziękuję wszystkim za spotkanie, wspólne zwiedzanie browaru i późniejsze keszowanie. Cieszę się, że Was zobaczyłem. Szczególne podziękowania dla Nannette, za organizacje eventu, Pita za transport i Pań Kryś za bonusowe talony za złocisty trunek. Słynna beczka była dziś jednym z najbardziej obleganych miejsc w Tychach 

Przepraszam, za brak moich mobilniaków i coinów, działając pod presją czasu torbę z nimi zostawiłem w domu. Będzie okazja je spotkać na kolejnym zlocie.

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

Moje pierwsze spotkanie z bracią keszczerską ale na pewno nie ostanie :)  Miłe towarzystwo, zwiedzanie a potem degustacja :) Choć ta ostatnia trochę przeszkadzała w podjęciu mobilniaków.

Miny pracowników muzeum na widok kolejki do beczki - bezcenne ;)

Pozdrawiam i do zobaczenia :) 

Hej!
No i już po spotkaniu. Było rewelacyjnie- uwielbiam z bracią keszerską odwiedzać wszelkie atrakcje gdzie są przewodnicy i inni tacy. Tym razem zrobiliśmy furorę stojąc w kolejce do beczki która chyba nigdy nie miała tylu odwiedzających co dzis! Spostrzegł to nawet nasz przewodnik który przy koncu zwiedzania powiedział 'zaraz będziemy znów w muzeum, będą państwo mogli jeszcze pokorzystać z beczki :P".

Keszowanie jak zawsze udane. Dziękujemy Fishowi i Żywcowi za geocoiny, Stykerowi za gadżet z logiem Tyskiegoa Whateverom za podwózkę do domu :)

Dzięki wszystkim za wspaniałe towarzystwo, ciekawe rozmowy i pozytywne nakręcenie aż do następnego spotkania!

Do Zaś!
OrMiGroup czyli Bogdan i Natalia

Szczerze mówiąc Doc liczył na FTF'a w logach z tego meetingu, a jak widać fishu go ubiegł ;)

Na tym spotkaniu okazało się, że społeczność keszerska dzieli sie na uzależnionych i leniwych (przedkładających samochód nad trunki). Jako, że Doktorek należy do tych drugich, nie dane mu było spróbować złocistego napoju Bogów. Mimo wszystko i tak to spotkanie mozna uznac za bardzo udane. Dzięki za towarzystwo w zwiedzaniu muzeum oraz podczas spcerku po Tychach.

Do zobaczenia (Doc ma nadzieję) wkrótce :)

Do tej pory zawsze tylko śmigałem tranzytem przez Tychy a właściwie obok, w drodze na południe lub pólnoc. Dobrze że nareszcie była okazja zwiedzić Browar i miasto. Tym bardziej, że w tak znakomitej kompanii starych dobrych znajomych jak i nowopoznanych znajomych. Do dziś tylko zachodzę w głowę jak Sebastian "trafił" rolę w filmie 3D o Browarze :). No i nareszcie wiosna za pasem. Dziękuję za spotkanie.

Cóż tu więcej napisać, skoro wszystko zostało już powiedziane - po prostu REWELACJA!

Cieszymy się, że w końcu udało się nam dotrzeć na spotkanie i nie wyszło nam to tak, "jak zwykle" i poznaliśmy brać keszerską w większej grupie ;)

Podziękowania dla organizatorki, założycieli keszy, dostarczycieli fantów i wrażeń.

TFTM !

Limaki niestety nie mogly sie pojawić, bo limakowy jest chory... milego keszowania i zwiedzania browaru:)

Udane spotkanie połączone ze zwiedzaniem Browaru oraz degustacją (dla niezmotoryzowanych) i oczywiście keszobraniem :). Pozdrowienia dla wszystkich obecnych, mamy nadzieje że geocoin'y się spodobały (Fishu&m2m).

Było super:) Dziękujemy bardzo. Cieszymy się, że mogliśmy zarówno zobaczyć "starych" znajomych jak i nowo poznane osoby. Dziękujemy zawspólne keszowanie i za nie rozebranie "Bo bez gwiazdy..":)

Ciężko opisać słowami jak bardzo nam się podobało:) Po prostu EXTRA i nic więcej pisać nie będziemy.

Pozdrawiamy

Daniela i Bartek

Serdecznie dziękujemy za super udane spotkaniePogoda dopisała wybitnie, zwiedzanie browaru bardzo ciekawe, również ze względu na wszechobecne Krystyny za których pijackie zachowanie browarniany barman przeprosił nas chyba ze 100 razy ;)

Po piwku przyjemne keszobranie, zakończone afterparty u Nannette :) 

Wszystkim obecnym wielkie dzięki. Zdjęcia ze spotkania wrzucimy dzisiaj wieczorem.

Pozdrawiamy Whatever Team czyli Magda i Piotr

Dzięki za spotkanieByło super !!! Keszopsiakom też się bardzo podobało :P:P:P

Nie będę się dużo rozpisywał - było super! - Dzięki.

Było SUPER! Dzięki za spotkanie, za ciekawą wycieczkę po browarze, za wspólne keszowanie. Fajnie było spotkać znajomych i pozanać nowych!

Dzięki i do następnego razu.

Pozdrawiam :)

Fantastyczne spotkanie. BArdzo mioło było spotkac znajome twarze oraz poznać nowych keszerów.
Wycieczka po browarze naprawdę udana.
Pozdrawiam wszystkich - Do zobaczenia

:(:(:(:(:(:( no i niestety, czekalam na to spotkanie miesiac i co... i dupa bede zapuszczala korzenie za biurkiem w pracy- tak wec niestety z przyczyn ode mnie niezaleznych nie dam rady byc, a tak chcialam poznac slaskich keszerow, no nic mam nadzieje ze za niedlugo bedzie kolejna okazja

Oooo! widzę, że lista jeszcze nie zamknięta

Spotkanie potwierdzone w Muzeum. Będziemy w dwóch grupach. Do zobaczenia w sobotę

Postaramy się być w ilości 2 szt... no chyba że wyjdzie nam to "jak zwykle"... 

My bez owncache'a ale z pamiątką.

Wykonanie i zdjęcie - miklobit

Będzie ze mną Bo bez gwiazdy...

niniejszym powiększam skład opolskiej delegacji ;-)

Niestety z przyczyn nieprzewidzialnych ilość fcków w Tychach wyniesie 0 :(

Oj, widać że kroi się OGROMNE wporst spotkanie! My chcemy tylko zaznaczyć że wraz z nami spotkanie zaszczyci keszyk 2 beers or not 2 beers. :)

I ja się stawię z ekipą (czyli ja + 2)

Doktorku, z miłą chęcią Cebulka i ja skorzystamy z opcji transportu do Tychów Twoim keszowozem. Złocistym napojam bogów się odwdzięczymy 

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

Będzie mi miło się stawić.

Szkoda bo 12 i 13go mamy szkołę więc kończymy póżno zajęcia Takie to mamy weekendy... Jak nie szkoła to praca... Pozdrawiamy i życzymy trafnego szukania

Też pytanie....

Gdzie browar, tam i Doktorek. Będę czterema kółkami, więc mogę zabrać 4 wyznawców napoju bogów. Kto chętny z aglomeracji - zgłaszać się proszę na priv

Mnie niestety nie będzie, bo mam wtedy zjazd na studiach :(  ale może wyśle Tyranka jako reprezentację. Odezwiemy się jeszcze. A w razie jakby miało nas nie być, to przekażemy "Swen Tsac" Docowi. Pozdrowiam.

OK, mogę już powiedzieć, że będę na 99,8% :)

Sołtys zdecydował się i tym razem wytypować delegację z naszej gminy. Tym razem delegacja będzie się składadać z wszytskich geokeszerów z naszej wsi. Ela i Łza będą mieć ze sobą [Wrota Podróży]

Zamierzam być, oczywiście z silną obstawą opolską: Żywca, Cichego i Ziołka:)

Do zobaczenia

Dzięki gorącej namowie Cichego, postaram się być. Chyba żeby cos...

będę :)

Cóż tu dodać, nas akurat w Tychach nie może zabraknąć :)

@Cichy z racji charakteru spotkania, po cichu liczyłem, że to Krystian nas zawiezie ale jeszcze się nie deklarował - więc pierwsze browary poznajemy w PKP , na ten czas...

BTW: "Uśmiechnę się do Żywca jak mnie weźmie, to... " - średnio się kojaży

Chętnie zwiedzimy browar w doborowym towarzystwie, zakładam że dojazd z uwagi na degustacje planujemy środkami transportu publicznego. Pozdrawiamy Piotr (fishu) i Magda (m2m - żona, już się wpisywała).

Uśmiechnę się do Żywca jak mnie weźmię to postaram się być :)

Powinno się udać, że zamelduję się na browar i kesze ;) 

I my się pojawimy. Zawsze chcieliśmy zwiedzić browar, a jeśli zrobimy to w miłym towarzystwie to tym lepiej :)

Do zobaczenia. Magda i Piotr

Oczywiście przybędę na spotkanie. Miło będzie zwiedzić browar, szukać keszy i delektować złotym trunkiem w tak zacnym gronie.

Pozdrawiam - Sebek.

Chyba powinnam sobie wykupić jakiś abonament na bilety kolejowe do Katowic...

Pare keszyków jeszcze zainstalujemy i heja na zlota :P

Na razie deklaruje się na 85% :)

Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego, to będziemy w dwuosobowym składzie.

Tym razem na pewno się pojawię, a do tego czasu postaramy sie z Bodzio&Aga podkeszować jeszcze miasto żeby było więcej zabawy. 

Wszyscy wiedzą, że to nie mój browar ale postaram się być.

owszem będę ;)

Heheheh mieszkamy 500m od browaru :)

Jak Bóg da i Partia pozwoli - będę :)