Słowo się rzekło, więc zamieszczam fotki. Są do bani. Po raz kolejny okazało się, że nie wystarczy mieć sprzęt, trzeba go jeszcze umieć obsłużyć. W zasadzie to podoba mi się tylko jedno zdjęcie, a i ono nie jest bez wad :/

https://picasaweb.google.com/111438766953837160097/Spacerowo?authkey=Gv1sRgCJjr1pjYhKaBPg#

Niezwykły spontan, który zrodził się w czasie kilkudziesięciu godzin 

Prawdziwymi organizatorami spotkania są OrMiGroup, którzy stworzyli wspaniałe kesze w Katowicach. Wybrali Cioty Rock, jako punkt startowy.

Ewent by rewelacyjny. Dawno tak dobrze się nie bawiłem. Ogromnie się cieszę, że przybyliście z tak odległych zakątków Polski, by wspólnie spędzić ledwie kilka chwil.

Nie mogę doczekać kolejnego spotkania.

Dziękuję wszystkim uczestnikom. Do zobaczenia.

Serdecznie pozdrawiam - Sebek

 

To była przedpołudniowa wyprawa po cztery FTF'y - jak się później okazało: nie do końca i nie tylko.
Na to spotkanie miałem wielką chęć, co w czyn przekułem! Mimo niesprzyjających okoliczności udało się choć chwilę z Wami być. No ja to spontan jestem ale FCK, który ok. południa miał wracać z Brzegu do Wrocławia, to hardkor!

Dzięki za spotkanie i Żywieckie pozdrowienia.

Frekwencja w CiotyRock przeszła najśmielsze oczekiwania. Szczególne wyrazy podziwu dla tych, którzy przejechali kawał drogi tylko dla tych paru godzin.

 

Specjalne podziękowania:

Sebastianowi - za event i gościnność

Ormikom - za aranżację niezapomnianego wieczoru i zorganizowanie znośnej pogody mimo gróźb. I za bonusy...

Lavince - za zmobilizowanie mnie do zwiedzania Katowic.

Wszystkim - za mnóstwo energii na najbliższy tydzień

 

Antypodziękowania:

Obsłudze CiotyRocka - za opieszałość, brak organizacji i niską kulturę osobistą.

Kolejom państwowym - za to, że są drogie, brudne i zatłoczone.

Keszom - za to że nie logują się telepatycznie od razu po znalezieniu...

Hej!
No spotkanie z Zacną Ekipą jak zwykle udaneFajnie było poznać nowe twarze, i ujrzeć ponownie te już znane. Jesteśmy pełni podziwu dla tych wytrwałych keszerów spoza śląska którzy zdecydowali się uczestniczyć w tym spontanicznym evencie :)

Mamy nadzieję że nasze nowozałożone quizy wszystkim choć trochę się podobały i że ich zdobywanie dało wam choć trochę frajdy- wiemy wiemy, było to zakręcone wszystko jak rogi barana, ale przynajmniej jeden kesz zajął dużą część spotkania i nie trzeba sie było tułać z miejsca na miejsce. Dziękujemy Wam za wszystkie ciepłe słowa, otrzymane gwiazdki, fajne wpisy w logach, to motywuje do dalszego i bardziej przemyślanego działania w przyszłości. :)

Raz jeszcze dziękujemy organizatorowi za zwołanie tak fajnego eventu :)

Dzięki i Pozdrawiamy W S Z Y S T K I C H
OrMiGroup

Dość nieoczekiwanie, ale udało mi się przyjechać. Bardzo dziękuję za spotkanie. W szczególności Sebastianowi za organizację i OrMiGroup za wszystkie kesze, te starsze i te nowe, do których niestety nie zdążyłam się przygotować, ale zostawiam na potem. Tak czy inaczej, zobaczyłam nowe miejsca. Miło mi było poznać nowe osoby, które znałam tylko z logów.

Niestety na wyprwę ze wszystkimi nie wyruszyliśmy. Nadrobimy następnym razem. A spacer to mieliśmy jak tramwaje siadły w drodze powrotnej.

Nasze pierwsze spotkanie, dużo nowych twarzyżałuję, że nie mogliśmy posiedzieć dłużej. Miło nam było wszystkich poznać :)

Wielki dzięki za świetne spotkanie. Podjęliśmy kilka keszy i zaliczyliśmy tradycyjny, spotkaniowy sprint po ftfaDziękujemy Ormowcom za okeszowanie okolicy, dzięki temu było co robić :) 

Mamy nadzieję, że niebawem nadarzy się kolejna okazja do wspólnego spędzenia czasu. 

Dziękujemy wszystkim za spotkanie i pozdrawiamy serdecznie!

Do zobaczenia! Whatever Team czyli Magda i Piotr

No jeśli spotkania sa w tej okolicy to grzechem by było nie zawitaćMiło było poznać nowych keszerów, których nicki byłe Doktorkowi znane tylko z serwisu.

Doc dziękuje za przemiłe spotkanie.

Spotkanie jak zwykle udane Pozdrawiamy uczestników.

Najgorsza pogoda była jak szłam na dworzec, bo piekielnie lało. Ale to już nieistotne. Keszowaliśmy rano z Sebastianem i Cebulką (ja i mój brat), depcząc po piętach Bogobigowi. Jak się okazało, po naszych piętach deptała jeszcze jedna ekipa. Bogobiga oraz założyciela skrzynki spotkaliśmy po drodze. 

No a potem na spotkanie, gdzie dwukrotnie zmienialiśmy stoliki wskutek niespotykanej ilości niekoniecznie zapowiedzianych gości. Co skutkowało tym,że najpierw zjadłam pizzę a dopiero potem dołączyłam do stolika nr 3.  :) Jako że pociąg miałam niedługo, zdążyłam tylko znaleźć kilka own keszy i jednego mobilniaka. Nastąpiła też zwyczajowa wymiana geokretów ale na małą skalę (nie zdążyłam im zrobić zdjęć, takie było tempo). 

Cieszę się, że jednak zdecydowałam się przyjechać, to był pełen spontan, szczególne podziękowania należą się Sebastianowi za oprowadzanie po mieście, a Cebulce za zmobilizowanie mnie do ruszenia zadu z domu :)

... zostałem przywieziony na miejsce. Mieliśmy mało czasu, więc po spotkaniu pojechaliśmy tylko na jednego kesza, zgarnąłem FTF-a i musieliśmy się żegnać. Pewnie wszyscy odetchnęli z ulgą, że pozostałe FTF-y zostaną dla nich

W zasadzie nie zamierzałem, ale tak jakoś wyszło, że...

Bardzo dziękuję za rewelacyjne spotkanie. Miło było dowiedzieć się co tam słychać u starych znajomych a i poznać nowych zapaleńców. Było piciu, papu i keszu. Czegóż chcieć więcej. No i uwaga na szaleńców doklejających spódniczki do ikon na drzwiach do męskich toalet

Świetne ukonorowanie dnia, w którym nic nie przebiegło tak, jak było zaplanowane (poza dwoma FTF-ami w Brzegu). Tylko dzięki czystemu przypadkowi (i Żywcowi) udało mi się ponownie zawitać do Krainy Wungla. Bardzo miło mi było spotkać znajome twarze i poznać te nowe (choć jedna z nich tworząc jeden z quizów chyba nas trochę przeceniła). Bawiłem się na tyle świetnie, że musiałem stwierdzić memu pracodawcy, że dziś, tj, wczoraj w nocy w pracy się jednak nie zjawię ;)

Dzięki wielkie, pozdrowienia i.. do zobaczenia za miesiąc!

Niestety rzeczy nadzwyczajne sie oczywiście zdarzyły i mnie nie będzie :(((( Szkoda...

A więc właśnie postanowiliśmy że też do Katowic przybędziemy :-)

Pogoda nie jest taka straszna.

Kurcze, no co z tą pogodą? Spotkanie realizujemy w każdych warunkach?

No to dziś sie mogę potwierdzić :)

no przeca że do nos ! życza wom w pieruna keszy i gryfnej zabawy! szkoda że ino duchym moga być z wami ale byda - wypić tam moje zdrowie prosza !

Żywcu, szkoda że Ci się nie udaAle bawcie się przynajmniej dobrze na koncercie :)

P.s. A spotkanie zostało z zagranicy przeniesione 'do nos'..:P

O 20.00 mamy koncert Comy w Opolu (z Alą się wybieramy), dodatkowo lekko pojeepanego dziś uszkodziłem - więc z żalem, nie dam rady
Bawcie się przednio! Żywiecko pozdrawiam!

P.S. widzę, że jak za granicę przeniesione, to frekwencja wzrasta

Ja tam lubię Zagłębiaków i Ślązaków ale w opolskim, to mamy specjalne paszporty

Będę z bratem :)

jeśli nie trzeba paszportów, to oczywiście będziemy :D

No ja mam nadzieję, że moje zapytanie w zwiazku z miastem nie zostało odebrane jako protest.Spokojnie moglem sobie dojechaćPub ciotyrock.. hmmm.... dobre, dobre....

Wpis typu [Komentarz] skasowany.

Wszystkie skrzyneczki ormików już mamy...ale to sie pojawimy oddac owna i może uda się inne zgarnąć:)

Żeby nie było- to nie my protestowaliśmy. Protestowanie to za duże słowoA seria chyba nie jest taka ciekawa jak Seba piszeszNo ale jak się nie ma co się pragnie to się krad...eee.. No w sensie takim że cieszmy się z tego co obecnie w Kato jestMy oczywiście będziemyKatowice dla nas są o wiele bardziej dostępne niż te zagraniczne tereny :)

Sercem jestem z Wami, ciałem chyba nie wyjdzie ale się staram

Irek - nie zapomnij paszportu  :P

No to już razem z Tyrankiem nie mamy wyborutrzeba się wkońcu odmeldowaćdo zobaczenia w niedziele.

Zagłębie, Zagłębie.... nie ma takiego miasta Zagłębie 

Jeśli sie nic nie wydarzy, to na parę godzin mogę wpaść.

Na razie nie obiecuję...

Wreszcie jakieś wydarzenie blisko. Mam 4 wolne miejsca w keszodromie. Jacyś chętni z Tychów?

Siłą rzeczy.

Wpis typu [Będzie uczestniczył w spotkaniu] skasowany.

Będę na Was czekał na koordach.