Skrytka w beznadziejnym stanie. Sam logbook wrzucony tam gdzie być powinien. Może komuś potłukł się słoik. Na wierzchu śmieć po chipsach.
Daliśmy większą petkę i upchnęliśmy zawartość w środku. Śmieci zabrane.
Dzięki za pokazanie miejsca.

Zawartość była rozrzucona bez opakowania, wiec daliśmy nowy pojemnik.
TFTC

W dwóch serwisach.  Z Eleranem

Zachód słońca w krzakach. Teraz od strony zachodniej szerokie wejście. Uwaga na róże.  Tftc. 20.30

Dzisiaj krótkie tylko zaznajomienie się z garnizonowymi obiektami, kiedyś trzeba będzie wpaść na dłużejDzięki. 

To wina sztywnego procenta keszy dostępnych. A jak wiesz, w garnizonie sprawa dostępności jest dynamiczna. Kiedy zaczynaliśmy, nie było geościeżek i jakoś ludzie tu trafiali, tak samo z esełką. ;)

Spieszmy się zdobywać garnizonowe kesze. Właśnie zauważyłem, że jedyna skierniewicka geościeżka przestała istnieć :-(

Niby rozumiem, bo keszowe garnizo-miejscówki powoli wymierają, ale czy mimo wszystko nie warto było pozostawić ją przy życiu?

Mam nadzieję, że to chwilowe zawieszenie. Pozdrawiam.

 

Przyznam się, że zaglądaliśmy tutaj zimą. I szukaliśmy tam, gdzie dzisiaj znaleźliśmy. Najprawdopodobniej jeden ze szczęśliwych znalazców schował płytko. Wpisaliśmy się. Mieliśmy ochotę coś zabrać ze słoja, ale fanty w plecaku się wyczerpały, więc pozostał bez zmian. Po wpisie schowaliśmy trochę głębiej. A co! :-)

dopiero przy trzeciej próbie

Znaleziona z Hekinu. Szukałam tak głęboko, że już dalej łapka mi nie wchodziła, ale ostatecznie Hekinu znalazł i to podobno wcale nie tak głęboko dzięki 

Ona jest zazwyczaj bardzo głęboko i często się zdarzało po długiej serii macania, że jednak jest. Jak będę w Skierniewicach, mam nadzieję już niedługo, to sprawdzę.

Jak już ktoś tu napisał : "cóż to były za krzaczory" a po ciemku to już nawet level hard. Znaleziona sposobem po przewertowaniu logów. Koniec końców udało się

Trochę się nagrzebaliśmy zanim się udało :p ale przynajmniej od dobrej strony podeszliśmy.

trochę czasu nam zajęło, żeby znaleźć kesza, ale udało sięznaleziony z Moniazc i Endriu86Łódź pozdrawia :)

Gdy los zawodowy rzuci keszera na nieodkryte dotąd skrzynkowo tereny, ten nie zwykł marnować okazji. Tak pokrótce przedstawia się geneza mojej wizyty w Skierniewicach. Ciemną nocą, gdy wydawałoby się że wszyscy smacznie już chrapią, ja łapałem sygnał gps. Nie wszyscy spali. Choć przebywałem tu ledwie parę chwil, spotkałem co najmniej kilkanaścioro osób i to w kliku grupach i solo. Nie spodziewałem się takiego ruchu.
Sam obiekt poszukiwań zapewniał już dużo większą intymność. Gdyby posiadał dach, mógłby służyć jako schron dla szemranego towarzystwa, ale gołe ściany nie tworzę dogodnych warunków, no chyba że do wypróżnienia się...
Błysk latarki uchylił ostatniego rąbka tajemnicy i stało się to, po co nadłożyłem dziś kilka kilometrów w drodze na zasłużony odpoczynek po intensywnych kilkunastu godzinach pracy.
Dzięki. Pozdrowienia z Łodzi!

Jest:)

Razem z Alą po drodze do Białowieży. Zjechaliśmy trochę z trasy i tak mamy pierwsze znalezienie w Skierniewicach. Bardzo ciekawe miejsce. Kesz szybko namierzony.

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Może trzeba było już odpuścić po samolocie? Werrona (zwykle rozmowna, a dziś podejrzanie małomówna) ma swoją teorię "o-jednego-kesza-za-dużo", z którą zasadniczo się zgadzam i którą zwykle też wyznaję. Dzisiaj jednak tak bardzo zależało mi na tym, żeby zrealizować to, co zaplanowałem, że postanowiłem tu jednak przyjść... Otoczenie tego miejsca jest niestety absolutnie paskudne... Gęstość nagromadzenia rozmaitych wydzielin w krzolach otaczających ruinę jest zatrważająca. A do tego jeszcze zaglądając tu i tam zdarzyło mi się trochę krzywo stanąć i dość nieprzyjemnie nadwyrężyć kostkę. Może w dzień, a do tego o innej porze roku wrażenia byłyby inne. Zazwyczaj lubię takie ruiny odbierane przez naturę... Mimo to, a może właśnie dlatego, trochę żałuję, że tu przyszliśmy dzisiaj...

Tak czy inaczej - dziękuję za kesza. Mimo tych narzekań to ważny kesz, bo dzięki niemu zdobywam również ścieżkę...

Tftc

Znaleziona podczas plądrowania miejscowości na zachód od stolicy z Gacekk, crl_ost i mimi29.

Nieciekawa historia obiektu :(

Znaleziona na wyprawie: Żyrardów, Skierniewice, Łowicz i akalice.

Na początku zmyliło mnie zdjęcie piwniczki, uparcie jej szukałem.

Trochę się nam zeszło w tym miejscu, ale nie ma to jak przeczesywanie terenu we czterech- zawsze ktoś musi znaleźć wtedy skrzynkę. Dzięki.

Świetne miejsce, szkoda że tak zaśmiecone, sporo szkła. Dzięki.

Fajne ruiny. Lubimy takie klimaty. Trochę stromo się wspinaliśmy ale to dlatego, że podeszliśmy nie z tej strony co trzeba. Powrót już bez problemu. Skrzyneczka na miejscu. Dzięki za kesza.

miejscówka na domek zacna, podjęta na początku zdobywania garnizonu

Znaleziona z Phoebe. mimi29 i MiszkaWu. Całe szczęście przyroda jeszcze smacznie śpi, bood wiosny na poszukiwaczy czekają pewnie niezłe krzaki. Niewielka ruina, ale wciąż widać dawne piękno.

Wspólnie z MiszkaWu, Phoebe. i Psikiszkiem.

Zimą skrzynkę podejmuje się bez żadnych przeszkód. Ależ piękna kiedyś musiała być ta willa, dzięki za pokazanie!

keszyk znaleziony wraz z przewodnikiem lucznikiem, keszyk bardzo przyjemny :)

Miejsce ciekawe. Jeśli GPS nie szwankuje to podjęcie wraz z podpowiedziami pozwala na szybkie podjęcie. TFTC

Miejsce z ciekawą historią, ale cóż... te okoliczne krzaciory... jakby ktoś granat w szambo wrzucił i przysypał zawartością śmieciarki...

Mimo to, dzięki za pokazanie miejsca. TFTC!

Keszyna trafiona. ale pole minowe po drodze woła o pomstę do różnych takich, okolica wyglądała jakby ludzie urządzili sobie konkurs - kto dalej, kto bardziej panoramicznie, kto wyżej. Ech ;-)

Dzięki za kesza

Miejsce mocno.. hmmm, jakby to delikatnie powiedzieć.. zapaskudzone..

Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Skrzynka szybko podjęta wraz z Łucznikiem i LwiciuLem.

Znaleziona chyba z 3 razem. TFTC

Niedzielny wypad poza miastą, w którym geocaching był tylko dodatkiem, a jednak nazbierało się trochę tych znalezień. Celem była krajoznawcza eksploracja terenów na zachód od Warszawy. Na piewszy strzał poszły Starachowice, które zwiedzałem z krajoznawczą trasą na orientację TRINO. Przy okazji trochę pokeszowałem. Szczególnie sporo jest ukryte na terenie koszarów, ale te sobie odpuściłem, bo nie lubię szukania w miejscach, gdzie jest dużo śmiecia, i jeszcze można się narazić na zatrzymanie przez służby porządkowe. Znacznie bardziej spodobał mi się spacer wzdłuż zalewu.
Potem wizyta w parkach w Nieborowie i Arkadii - wstęp płatny, ale wart swojej ceny. A na sam koniec dnia szybka wizyta w Łowiczu i krótki spacer po centrum.
Dzięki za kesza!

trzeba grzebać! dzięki!

tutaj chwilkę się zamotaliśmy, po prostu za szybko odpuszczaliśmy kolejne miejsca!czasem trzeba sprawdzić.. bardziej.. dzięki! :)

wkoncu chyba po 4 raxie znaleziona TFTC!

Bartek sprawdził i nic, ja sprawdziłem i jest ;). Kilka takich willi, w takim samym stanie mamy w Łodzi na Rudzie. Znaleziona łódzką ekipą w składzie: LiM, nilu, bartekt1702, Safrin i ja. Dzięki

Druga skrzynka dzisiejszego dnia, niestety ja poległem, ale poprawił mnie Victor+. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca z historią. TFTC.

Skrzynka znaleziona w pięcioosobowej ekipie z Łodzi. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca.

Z okazji Dnia bez Samochodu skorzystaliśmy z okazji i z rowerami podjechaliśmy darmowym pociągiem na wizytę serwisową w Skierniewicach.

Sprawdzone, skrzynka jest na miejscu i jest ukryta tak jak powinna być.

Skrzynka powinna być ukryta głęboko i sprytnie. Niestety od czasu do czasu jakiś znalazca odkłada byle jak i jest prawie na wierzchu. Pod koniec maja byliśmy i odłożyliśmy porządnie, jeśli kolega był wcześniej to mógł znaleźć skrzynkę właśnie na wierzchu, więc radzę poszukać dokładniej.

Przy okazji skontrolujemy co i jak.

Kesz prawdopodobnie zostal skradziony albo gdzies wpadl.Dzis byl moj kolega (który znalazl wczesniej kesza) i szukal ponownie tego kesza jednak bez skutku :(

Grupowo, LiM, Hobbbysta i ja... DZK

Znaleziona podczas keszowania w Skierniewicach razem z Nilu i Hobbbystą. Szkoda, że te ruiny tak marnieją i taki syf dookoła. Kesz ma się dobrze.

Dzięki.

kordy żyleta, tylko jakoś kesza nawet latarka nie wypatrzyła. Wszystkie możliwości oświecone i wymacane i nic. Uparciuchy spróbowaly raz jeszcze głęboko i trochę w bok i się udało. Fajne miejsce choć raczej nie na bzykanie choć na opakowanie z gumek napotkaliśmy.

Jak czytałem logi, że skrzynka znaleziona szybko i sprawnie, to byłem niemal pewien, że ktoś kiedyś źle odłożył... ludzie, czy naprawdę tak trudno odłożyć skrzynkę tak jak się znalazło?

Ze środka wywaliliśmy śmieci, daliśmy ołówek i strunówkę (bo zniknęły), oraz kilka drobiazgów.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu podjęta szybko i sprawnie.Dzięki

Znaleziona wraz z kuba1414 :-)

Piękne ruiny i historia:) Casino tez kiedyś mogło być fajne. Ze znajomymi rozkminialismy po co są w wojsku casina?

A takie ciekawe miejsce, szkoda, że zniszczone. Dzięki

Znaleziona na szlaku keszowym z Azymut. Jak już w końcu dojrzeliśmy Willa, to keszyna znalazła się błyskawicznie ! Ale miał widoki ten Pułkownik ! TFTC. :)

Razem z Brym. Jak już po ciemaku dostrzegliśmy willę, to poszło pędzikiem. Dziękuję za kesz.

Znalezione :-)
Polecam orzechy rosnące przed domem :-D

W wyobraźni widziałem tą willę w czasach jej świetności. Dzięki.

Gdyby nie skrzynka, to w życiu bym się nie domyślił, że w tym miejscu są jakieś ruiny. Dzięki za pokazanie miejsca.

Troszkę chodzenia i udało się ;)

Znaleziona dość szybko, podczas sobotniego wypadu do Skierniewic.

Find by GROM

Ciekawe miejsce, tylko szkoda że takie zniszczone :(

Skrzynka fajna. Miejsce trochę zniszczone. Ładny widok na zalew miał pułkownik:)

Chwila poszukiwań, macania tu i tam i się udało.

To ostatnia skrzynka garnizonowa na dziś. Mamy już rozpoznany teren i mniej więcej wiemy gdzie szukać kolejnych skrzynek. Wrócimy tu jakiegoś dnia. Jeszcze nigdy nie wracaliśmy z keszowania tak umorusani jak dziś, ale wędrówka po garnizonie dała mnóstwo radochy Dzięki

jednak pułkownik miał dobrze. to musiał być elegancki domek w ładnym miejscu. szkoda, że już zniszczony

Niby głęboko, a jednak nie. :)
TFTC :D

Troszkę pobiegaliśmy i pomacaliśmy tu i tam i w końcu się udało, dzięki

Skitranko pierwsza klasa! Już miałem odpuścić, ale się przemogłem i jeszcze raz pomacałem.

Znalezione w czasie wycieczki rowerowej z Kubą. Logbook już wysechł.

Kilka dziurek zostało przez nas dogłębnie spenetrowanych :)

Dzięki :)

Dobrze zakamuflowana skrzynka, chwilę trwało zanim ją wytropiliśmy. Dzięki.

Cripex opisał już wszystko :))

Zajrzeliśmy do skrzynki, a tam mokro... wylała się świeczka-pojemnik z płynną stearyną albo czymś. To nienajlepszy fant. Wymieniliśmy zniszczone fanty na nowe, zabraliśmy nieszczęsną świeczkę, trochę podsuszyliśmy logbook (ale nadal jest wilgotny).

Ostatnia skrzynka tego długiego dnia. Wyszliśmy o 12, a dotarliśmy tu po 20. Jak zwykle weszliśmy od d*** strony przez co ominęliśmy piwniczkę, którą było widać na zdjęciu. Przekonani, że to tam ukryta jest skrzynka zaczęliśmy jej szukać i szybko się rozczarowaliśmy po jej znalezieniu gdyż zrobił tam się jeden wielki śmietnik, a kesza wcale tam nie było. No to powrót pod wille, trochę macania i chwila moment kesz już był nasz ;-)
Podjęty wraz z Narożnym, MojszaNiżTwosza, Olą oraz Czarem ;-)

Ostatnia skrzynka podczas wyprawy skierniewickiej, wymacana o zmroku z wielkim poświęceniem przez Izeq. Ruiny klimatyczne, szkoda że nieubłaganie zamieniają się w śmietnisko.

Kesz podjęty w doborowym składzie: anoriell, Astro, Bossu, Gałka, Izeg, Maleska , Ryjek, Rysiaa.

Ostatnia skrzynka znaleziona w Skierniewicach. Szkoda, że tak ładne miejsce powoli zamieniło się w śmietnik. Dziękuję za pokazanie willi, TFTC!

Podjęta z ekipa w składzie: anoriell, Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, Izeg, Maleska, Ryjek i ja.

Hej, ale tu się da jeszcze na boki!

I ledwo to zdanie przebrzmiało a Izeq już trzymała kesza w ręce :)

Skrzynka zdobyta razem z: Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, izeq, Maleska, Ryjek i Rysiaa.

Tym razem cała ekipa macała, świeciła i poznawała się z pokrzywami, ale ostatecznie skrzynkę wygrzebała izeq, po mojej drobnej sugestiiTo była nasza ostatnia skrzynka podczas tej akcji w Skierniewicach.

Skrzynka podjęta wspólnie z: anoriell, Astro, Bossu, Bramstenga, Gałka, izeq, Maleska i Rysiaa.

TFTC!

Skrzynka zgarnięta z ekipą w składzie: anoriell, Astro, Bramstenga, Gałka, Izeq, Maleska, Ryjek i Rysiaaa. TFTC!

Ostatnia skrzynka w Skierniewicach zbierana przy dźwiękach Apelu Jasnogórskiego. Obmacałam wszystkie dziury i już myślałam, że na skrzynka musi być naprawdę głęboko skoro ja nie sięgam go ręką. A tu nagle Ryjek uświadamia mnie o nowych możliwościachI wtedy skrzynka się znalazła. Zebrana w wesołej ekipie z anoriell, Astro, Bossu, Bramstengą, Gałką, Maleską, Ryjkiem i Rysiaaą :D

Ostatni punkt naszej całodniowej wycieczkichwilę pobłądziliśmy ale po kilku sprawdzeniach potencjalnych kryjówek udało siędzięki wielkie!

Wyszparkowana cała Willa, ale najbardziej zdolna okazała się Izegdzięki!

Zacna ekipa w składzie: Gałka, Bossu, Ryjek, anoriell, Izeg, Astro, Bramstenga i Rysiaa.

Tę skrzynkę znalazła Iza po przebadaniu wszystkich możliwych dziur. Miejsce jak to w polsce wygląda jak śmietnik. 

Głęboko trzeba macać.Szkoda , że taki śmietnik dookoła.

Syf tu dokoła niemiłosierny. Poprzednio jakaś balanga uniemożliwiła nam dotarcie do kesza. Dzisiaj udało się, ale wrażenia średnie, mimo ze obiekt niezły.

Śmieci co niemiara, ale skrzyneczka ma się dobrze. Dorzuciliśmy robocika.

Skrzyneczka odnaleziona podczas wyjścia na skierniewicki cmentarz. Trochę się musiałem naszukać, bo skarb jest całkiem dobrze schowany. Dzięki.

szkoda że taki śmietnik po drodze .bo miejscówka fajna!!!

Willa odwiedzona.

Willa odwiedzona z Nannette i Rubinem. Przy samej skrzynce miłe spotkanie z założycielką oraz Meteorem których serdecznie pozdrawiamy. Sam kesz nie chciał się tak szybko poddać. Dziękujemy

Wbijamy się z lavinką z rowerami w krzaki przy willi, ale okazuje się że są one już zajęte... z krzaków za winklem wychodzi Monia, a zaraz za nią Mario - rok temu o kilka godzin minęliśmy się przy paru skrzynkach bieszczadzkich, ale co sie odwlecze, to nie ucieczeWkrótce z krzaków w środku willi wyłania się Nannette. Gadamy, pijemy kawkę, a krzakami od strony ulicy nadchodzi rubin...  tak się zacząłem zastanawiać, ile keszerów jest jeszcze w tych krzakach i jakby tu dłużej posiedzieć, to spory event by się uzbierał ;-)

W przerwie spływu, dzięki. Strasznie zarosło.

Historia i miejsce bardzo smutne...

SKrzynka znaleziona wieczorem, po spływie kajakowym w okolicy. Z Nornickiem.

Sam obiekt trudno mi ocenić, bo raz że było już ciemno, dwa, że droga do kesza całkowicie mnie pochłonęła. I to niemal dosłownie - kolce wielkorotnie próbowały porozpruwać mój ukochany sweter, a rzepy powyrywać włosy (aj!) . (Tak, wiem, że sweter to nie jest dobry strój na takie kesze, ale wszystko inne ciepłe to po całym dniu na naszym kajaku musiało się jednak dłużej posuszyć. )

Nie widać miejsca z ulicy wogóle, a jest co oglądać..Dzięki za kesza.

Kesz namierzony szybko i sprawnie razem z maDZIARKĄOdłożony całkiem głęboko. Dzięki za pokazanie tego miejsca!

Namierzona bezbłędnie przez hanu7 i jego długie ramiona gmerające w elewacji o okolicy budynku:) Skrzynka odłożona głęboko:)

Dzięki!

Po "reaktywacji" ukrycia znaleziona dopiero można rzec za 2x5 razem głębokim włożeniem ręki, tak schowana skrzynka jest super. Założyciel ma rację aby dokładnie odkładać dopiero wtedy skrzynka nabiera charakteru.

TFTC

Przejazdem zajrzałem i dobrze... na pierwszy rzut widać gdzie jest skrzynka, bo pięknie maskują ją dwie cegiełki, a tuż za nimi skrzynka. Nie tak miało być :-/

Po pierwsze - ktoś kiedyś nie odłożył skrzynki tak jak była... zadziwia mnie to, że znaleźć każdy potrafi i włoży w to często mnóstwo wysiłku, ale odłożyć podobnie to już wielu po prostu nie potrafi.

Po drugie - nawet jeśli zastaliście źle odłożoną skrzynkę, to w podpowiedzi jest wyraźnie napisane GŁĘBOKO, a nie PŁYTKO, PRAWIE NA WIDOKU. Odkładajcie zgodnie z opisem.

LUDZIE! LITOŚCI! To już kolejna skrzynka, którą odwiedzam w ostatnich dniach, a z którą są takie problemy.

Pełna wszelakich atrakcji skierniewicka wyprawa w towarzystwie rommyrafa.

Willa w ruinie a wokół nieciekawa okolica. Legowisko bezdomnego na trasie podejścia. Sama skrzynka znaleziona bez kłopotu.

Skierniewicko-Żyrardowski rajd w towarzystwie Pen-y-Cat.

Oczywiście naszym zwyczajem do skrzynki podeszliśmy od strony skarpy, bo po co iść normalnie, jak autor wspomniał od strony piwniczki przy której to zostawiliśmy auto.

Podarte spodnie, brudne buty, ale skrzynka znaleziona.

Szybka skrzynka. Trochę przedzierania przez krzaki, ale się udało. Dzięki!

No tutaj widać, że z dala od terenu garnizonowskiego. I widać, że większa dostępność tego miejsca.

Delikatnie powiem miejsce zaśmiecone i zasrane... Nawet miałem obawy czy aby kesz nie jest ukryty zaraz nad kuuuuuupą.

Całe szczęście nie był.

A willa? W latach świetności zapewne była przepiękna... Niestety w latach świetności...

A co ciekawe ona wciąż ma swój numer! Nie wiem czy nadany dawno temu czy nie ale jest to bodajże "306".

Dzięki!

ale bajzel! chociaż pułkownik kiedyś nieźle się urządził. z dala od garnizonu, w takich pięknych okolicznościach fauny i być może flory. tylko niestety ludzie nie potrafią tego uszanować... jubel straszny. TFTC!

Dzieki za keszyk.

Znaleziona z Boczek103 i Radar206 podczas wypadu na kesze do Skierniewic. 

Razem z Rubinem, więc w tempie ekspresowym. Dzięki za pokazanie kolejnego ciekawego miejsca.

Podjęta z budget-lodz, Krusiaaa, Vulpecula i Plebkiem.

Święta - nie rób tego w domu. Atak na Skierniewice z chłopakami w składzie: Plebek, budget-lodz, Vulpecula i Skyqen.

Kesz złapany z  mocną ekipą - Plebek, Skyqen, Vulpecula oraz Krusia - Szybko i sprawnie

Jedna z ostatnich w okolicy, przechodnie zwracali uwage na przemykające na pagórek cienie bo toć święta i dziwnie wyglądali ci obcydzięki z a kesza willa kiedyś malowniczo położona.

szkoda, że tylko tyle po niej zostało.... z Nanette, Agathą i Rubinem podczas wesołego skierniewickiego weekendu. Dzięki za kesza :)

Widać, że czasy świetności ma już dawno za sobą, ale widać również, że kiedyś musiała być zacna. Dziękuję za skrzynkę, a współtpowarzyszom za miłe wędrówki.

W wesołej ekipie. Dziękuję i pozdrawiam!

Po zmroku było jednak trochę mrocznie... A to kolejna skrzynka przy której wymacaliśmy wszystkie podejrzane miejsca ;p

Ze względu na własne paranoje, nie wchodzę do miejsc, gdzie mam świadomość, że kogoś zamordowano, tutaj na szczęście nie trzeba było. Jestem niezmiernie ciekawa jak willa wyglądała, kiedy była zamieszkana. Nawet teraz widać, że musiała być przepiękna. Teren w okół ma swój klimat, musiało tu być pięknie. TFTC

Znaleziona w towarzystwie Tomthumb i Kao.
Szesnastka skrzynka znaleziona podczas wypadu do Skierniewic.
Ruiny obadane po zwiedzaniu garnizonu. Aż dreszcz przeszywa, gdy ma się świadomość wydarzeń, które działy się w tym miejscu.
Co do kesza, to jak zwykle przeszukaliśmy wszystkie możliwe miejsca ukrycia, a na skrzynkę trafiliśmy dopiero w ostatnim. ;)
TFTC!

Skrzynka gotowa do szukania w nowej kryjówce. N 51° 56.821' E 20° 08.771' Nowy mniejszy pojemnik.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Reaktywacja w imieniu lavinki - nowa skrzynka, nowa miejscówka.

wsp.: N 51° 56.821' E 20° 08.771'

hint: szukaj od zewnątrz, głęboko

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Niestety skrzynka została rozszabrowana przez mugoli. Znaleźliśmy z Meteorem tylko walające się pudełko i parę fantów, niestety logbook przepadł. Reaktywacja nastąpi w innym miejscu i ze względu na mugoli nie będzie już tak łatwo. No i rozmiar się zmniejszy.

Dzięki za info. Wybieramy się do Skierniewic z Meteorem od stycznia i ciągle coś... w każdym razie worek odpada, bo zimą by przymarzał do maskowania. Ale przyjadę z większą ilością dużych strunówek i zapakuję zawartość, wewnętrzna folia sprawdza się lepiej niż zewnętrzna. W razie gdyby ktoś pojawił się przed świętami, niech nie wkłada do środka nic papierowego.

tylko wpis w logbooku. bylem przejazdem i niestety nie mialem nic na wymiane. skrzynka cos przemieka bo w srodku bylo mokro ale loogbook zabezpieczony folia. przydala by sie konserwacja np. owiniecie workiem foliowym. ja niestety nie mialem przy sobie. chcialem zaliczyc jeszcze pobliskie mi 17 ale niestety nie dalo by sie bez dekonspiracji. dwoch panow korzystalo z pogody popijajac tam piwko

Aktualizacja z gc.com

Akcja Skeszrniewice. Podjęta sprawnie w towarzystwie Nefryta. Pułkownika nie zastaliśmy w domu.

znaleziona razem z Wallsonem!

Pozdrowienia dla prababci! :)

Bardzo miłe miejsce - lubuję się w takichKeszyk zdobyty w Walentynki z małżonką i malusią w wózeczku z wizytą u prababci. Jeszcze tu wrócimy wiele razy, więc pewnie obskoczymy Skierniewice wiele razy :)

Zaczynamy wspinanie, bo już nie mieliśmy ochoty zachodzić willi od tyłu. Historia tego miejsca jest ciekawa jak dla mnie.

Kesz w dobrym stanie.

Udało się bez spoilera,bo po wejściu na góre miejsce oczywiste zostało zauważone na wstępieDzięki!!

moja pierwsza dzisiaj. bardzo mi się podobała ; ) dzięki !!

Szybka skrzynka, dzięki.

Szybko łatwo i przyjemnie. No trade THX

Szybko znaleziona. Bez wymiany. Dzięki

Ciekawie ukryta, ciekawe miejsce, choć faktycznie zaśmiecone strasznie.

In: Dzianina kolcza
Out: Nic.

TFTC

Dość mocno się naszukaliśmy mimo jasnego opisu. Fajnie ukryta skrzynka. Dzięki! ;]

Siódma i ostatnia skrzynka znaleziona podczas akcji Skierniewice... znaleziona współnie z Pumą i Rudym... dziękujemy za świetnie spędzone poniedziałkowe popołudnie... pozdrowienia

Takiego śmietnika jak w okolicy "willi" dawno nie widziałem. Pokrzywy i komary, ale cache odnaleziony.

Skrzynka znaleziona bez problemu. Niestety okolice cache'a niezbyt przyjemne. TFTC.

moj ulubiony patent &quot;na cegielke&quot; wiec poszlo calkiem sprawnie.<br /> dzieki za skrzyneczke!<br />

Znaleziona z synem Jasiem. Fajnie byłoby tam mieszkać. Oczywiście po odbudowie.

Jasiek gwizdnął gwizdek, a ja wrzuciłem dwie strzykawy z 1975 roku w orginalnych opakowaniach. Korzystając z okazji, że kesz jest duży i było w nim sporo miejsca jedna strzykawa jest znacznie większa od tych które wrzucam standardowo.

Niedługo po art_noise robiłam serwis, szkoda że w skrzynce zrobiło się pusto. Wrzuciłam nakręcaną myszkę, następnym razem będę lepiej przygotowana i wrzucę coś co ją wypełni na jakiś czas :)

Po sladach art_noise'a i Herlawego...Przy okazji zapodaję zdjęcia vlepek.

Magiczna ruinka, może to nie ruina zamku ale na tym wzniesieniu trochę tak właśnie wygląda... do tego ta tragiczna historia, idę o zakład że nocami tutaj straszy.

Kesz zaliczony podczas wyjazdu na „Misję Mazowsze”.

Pułkownik wyszedł, major „zajął” pułkownikową, a ja na spokojnie mogłem się zająć tym, po co tak naprawdę tam się zjawiliśmy. Z keszem poszło sprawnie więc przy okazji pozwoliłem sobie splądrować piwniczkę. Tak naprawdę myślę, ze to bardziej rozzłościło pułkownika, niż „rozlazłość” jego żony.

"Misja Mazowsze" przeorganizowała się niespodziewanie w "Misję Garnizon"To pierwszy kesz podjęty w tym świetnym miejscu. Poszło sprawnie - akurat pułkownik poszedł na targ po truskawki. Herlawy nieco się zezłościł ponieważ pułkownikowa zaprosiła mnie "na kawkę ;)" a on biedny czekał aż "dopijemy"No nie pozostało mu nic innego jak w tym czasie znaleźć kesza ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Skrzynka znaleziona razem z Wredną Bestią podczas akcji "dorzynania" Skierniewic. Ciekawe miejsce, szkoda tylko, że ścieżka pomiędzy piwniczką a willą przypomina śmietnik...

Dzięki za kesz :)

Znaleziona podczas sobotniej wyprawy do Skierniewic razem z Ranwersem . Szkoda ze w okolicy ruin willi jest taki śmietnik . Dzieki za kesza :)

Skrzynka znaleziona razem z Kalinką.

Skrzynka znaleziona. Podeszliśmy do niej od zalecanej strony, jednak ze wzglądu na rozrastające się krzaki wracaliśmy skarpą i na szczęście obyło się bez przygód:)
IN: szklany kamyk, gwizdek
OUT: przypinka, GK (zawędruje zapewne do Łodzi :))

Łatwa do odkrycia, a w środku same skarby ;)

Razem z Toudas

znaleziona:]

fajna miejscówka. Znaleziona podczas spaceru na cmentarz na strobowskiej. Wziałem geokreta. THX za skrzyneczkę .pozdr.

Sobotni wypad do Skierniewiców.

Fajny widok na okolicę.

Bez wymiany, gdzieniegdzie udało się porwać geokretka
THX ZA CACHE !!!

z Oksą Hiroaqiem i żonką podczas sobotniego zdobywania skierniewic

hiroaq wydobył kesza zanim do  niego doszedłem

Z Orqanem oraz Oksa

Fajne miejsce , Dzięki za kesza...

Super miejsce. Tak na prawdę od tego obiektu, zaczeliśmy swoje Skierniewickie Wojaże po keszach ;)

I tak na prawdę dopiero stąd zobaczyliśmy w pełnej okazałości nasz cel główny - MIG ;)

podczas wspólnej wyprawy na skierniewice z tATO i Raffi.

przeglądając wcześniej kesze udało mi się dobrze zapamiętać miejsce ukrycia także poszło błyskawicznie.

szkoda że dom popadł w taką ruinę.

dzięki za pokazanie kolejnego ciekawego miejsca

Wyprawa &quot;Garnizon Skierniewice&quot; z Rafałem i r00t7.<br /> Pobiegłem po samochód na garnizon, zanim dojechałem do kesza to moi kompani już dopadli skrzynkę.<br /> Dziękuję za kesz :)

Dodałam opis do willi, dzięki wizycie pewnego "rezerwisty", pana Kazimierza, u mnie na blogu, dowiedziałam się wielu ciekawostek o pobliskich budynkach.

podejmowana zespołowo z zyr-em, cozą oraz czarkowatym,

reszta wcześniej podjęła skrzyneczke, tym razem poszli do towarzystwa,

dzięki za miejscówkę, pozdrawiam.

Po okrążeniu budynku udało się namierzyć miejsce ukrycia kesza. Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania i Marcin

  na dobry początek na skierniewickim froncie. TFTC. b/w. no,no Pan Pułkownik miał piekny widok z okna

na spokojnie

Szybki sprincik i już pudełeczko w rękach

In:Kolczyki

Out:Ram

Tu już bez więkrzej napinki... Tylko Szmajda pobiegł po skrzyneczkę. Jak dotarliśmy z Bastkiem miał już pudełko w rękach. TFTC :)

Zdobycie kesza było taką bułeczką z makiemNie dziwię się że chłopakom bez opisu poszło sprawnie... miejsce bardzo intuicyjne. Z certyfikatami robi się tu jednak małe zamieszanieEkipa Zyra zgarnęła ZTF , ja zaś FTF na OC i STF na GC :D

TFTC!

Kiedy dziś (30.01.2011) pod MiGiem spotkaliśmy ekipę Zyra, Cozę i Czarkowatego, wspomnieliśmy że zagęszczamy kesze w Skierniewicach. W pewnym momencie Zyr widząc willę po drugiej stronie ulicy, rzucił: o, jaka fajna ruinka. Wypsnęło nam się, że jest już okeszowana, tylko opis niegotowy. Więcej informacji z nas nie wydobyli, więc postanowili zastosować metodę brute force i poszli po naszych śladach (i nie tylko naszych, bo wokół willi było ich więcej). Po dłuższej chwili Czarkowaty wyciągnął skrzynkę. Od razu widać, że to doświadczeni geokeszerzy.

Po naradzie pod skrzynką postanowili nie zabierać FTFa, a zalogować ZTF(Ze ro To Find). Certyfikaty otrzymają emailem, natomiast pierwsze miejsce na podium i FTF czekają na znalazcę.

Taki mały bonusik na podsumowanie dnia. W sumie nie zaplanowany ZTF. Bardzo sympatyczne miejsce. Podczas gdy meteor zadeptywał ślady, Czarkowaty zdał się na keszerską intuicję. W trakcie wpisywania się, Zyr porozkładał kostkę rubika, także jak kto lubi, to będzie miał dodatkowy quiz do zrobienia na miejscu.

Znaleziona z COZĄ i Zyr-em

Dzięki za kesz :-)

Jako i napisała Lavinka, trafił man się ZTF.

Piękne dzięki.