GeoKret Patrol - akcja ratowania GK z zarchiwizowanych skrzynek. Skrztnka ma się dobrze, dwa GeoKrety wracają do gry.

Znaleziona z ETAM TEAM w pełnym składzie + Szczerb, ale on już to ma :P

Zajefajny wieczorek, okolica niektorym znana z innych takich monsterów nocnych  Było to nasze drugie podejście, a teraz lecimy pograć na PSXie !!TFTC!!

Poszło bez problemu.

Chyba jedna z najprostrzych skrzynek z jakimi miałem okazję się spotkać.

Tak czy inaczej THX.

Znalezione ze Szczerbem

no trade

Trochę żeśmy się naszukali, ale się udało. Myślałem, że to drzewo jest trochę za daleko, a jednak. Szkoda tylko, że okolica jest mocno zaśmiecona. Dzięki i podrawaim

Myślałem że to drzewo będzie bliżej. Troszke sie najeździłem ze spojlerem 144x170 pxPrzy okazji zwiedziłem sobie pewne tereny "pobestiowe".

Dzięki za kesza!

Znaleziona na dwóch kołach w drodze na Masę Krytyczną. Skrzynka historycznie pozytywna.

Znaleziona z Wiolencią

 

Pierwsza w dniu dzisiejszym (studenci też chodzą na to święto szkoły)

Okolica bardzo ładna, ale za plecami ;p

TFTC

Znaleziona z Gocu

 

Fajnie by było zobaczyć jak wygląda ta okolica kiedy powstanie już ten kompleks budynków.

TFTC

Po nieudanej probie w Parku Matejki - BINGOWytropione, znalezione. Zabralismy kilka fantow, zostawilismy tyle samo (w tym "drogocenną" bizuterie 3-letniej Tropicielki oraz zabytkawy wymarly gadzet b. meski).

Skrytka tajemnicza, dobrze ukryta i opisana. Kolejne miejsce z cyklu 'porzucone-zapomniane'. Sam bym tam nie dotarl... No, chyba, ze w celu zgwalcenia kogosDziekuje za zabawe z historia w tle.

Kesz leżał na wierzchu. Odpowiednio go zabezpieczyłem (chyba tak jak było oryginalnie...). Zabrałem GK Pierścień Elfa. Nad stawem sporo kaczek. TFTC

Skrzynka znaleziona razem z Kalinką.

Skrzynka znaleziona :)
Bez problemów znaleźliśmy "ośmiodrzewne" drzewo, pod którym ukryta była ładnie przygotowana skrzynka.
Dorzuciłam GK Pierścień Elfa.

Po podjęciu cache przeszliśmy się po terenie, po którym jakiś czas temu grasowała Bestia. Szkoda, że tamtej skrzyneczki już tam nie ma.

Wieczorkiem spisywałem, to przegapiłem że współrzędne skrzynki sa w opisie... ale nie mieliśmy problemów z jej odszukaniem. Po złupieniu ruszyliśmy na skarpę obejrzeć ruinki

To była ostatnia skrzynka i potem odwrót Nawrotem na Fabryczną (prawie jak u Tuwima... zresztą Tuwima też ;-))

Ciekawe pudełko. Prawie zawsze szukamy bez GPSa, więc znalezienie jej to była bułka z masłem. Trudniej było jej nie spalić, bo jednak w okolicy trochę ludzi się od czasu do czasu kręci. W pobliżu jest ciekawy urbex, na mapie później zauważyliśmy, że obok urbexu leciała kiedyś bocznica kolejowa.

Skrzyneczka znaleziona po krótkim spacerze przez park, trzeba było ręcznie wpisać właściwe współrzędne. Ciekawe miejsce. Prosimy o zmianę typu skrzynki na "nietypową" albo zmianę miejscami współrzędnych, aby współrzędne wskazywały na skrzynkę, a dodatkowe współrzędne w opisie na parking. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Uff... IMHO przynajmniej zimą ta skrzynka wcale nie jest taka łatwa.

Po pierwsze,  kęp drzew charakterystycznych to tam jest w okolicy multum i bez dobrego GPS-a się tego właściwego łatwo nie znajdzie, zwłaszcza, że  jest jednym z wielu w dość sporym zagajniku. Na szczęście pozycja tego drzewa jest podana dość dokładnie (to ta druga pozycja, nie "oficjalny" waypoint skrzynki).

Po drugie rzeczone drzewo nie jest osmioraczne, tylko co najmniej 10-raczne, a blisko są jeszcze ze trzy kępy, które mogą się za to ośmioraczne liczyćTutaj mała podpowiedź: To właściwe się wali, a reszta stoi w miarę prosto.

Po trzecie - nie jest to ani to drzewo co jest na fotce, więc nie ryzykujcie wpadnięcie do rzeczki, tylko po to aby je zbadać ze wszystkich stron (Uhmm.. ja prawie wpadłem), ani też takie, które jest blisko oficjalnego waypointa skrzynki, chociaż można je wziąć za ośmioraczne i mocno charakterystyczne.

I po trzecie, kamienia nie widać albowiem przykrywa go gruba warstwa śniegu i przynajmniej teraz bez kujki i szpadelka raczej się tego nie znajdzie. Śniegu tam teraz po kolana, także warto mieć też porządny obów i należy uważać, żeby nie zaliczyć gleby, bo pod śniegiem są ukryte niespodzianki :-)

Jak zejdą śniegi to jednak pewnie skrzynka faktycznie stanie się w miarę łatwa, choć nadal bez GPS-a lub spojlera raczej nie będzie prosta do znalezienia.

Wziąłem sobie karty i oba krety, zostawiłem płytkę z ciekawą muzyką...