No cóż, generalnie się udało ;)

Myślałam, że najtrudniej będzie zrobić wpis do logbooka, bo miejsce jest ludne, ale cudem chyba nikt specjalnie mną się nie przejmował.

Dzięki za kolejny (nie)Powrót.

Przeglądam wpisy i wygląda na to, że skrzynka została zreaktywowana dwa razy: przeze mnie i przez Chrząszcze2. Obie reaktywacje są w terenie.

Proszę autorkę o info, co z tym zrobić.

Razem z zuza007. Spacerowo. Dzięki. Pzdr. 

Razem z zuza007.  Spacer po centrum. Dzięki. Pzdr. 

Reaktywacja znaleziona. Teraz tylko fotki do weryfikacj i

Podróż do Gdańska okazała się wielowymiarowa. Podziwianie jednego z najpiękniej prezentujących się starych miast w Polsce już samo zachwyca a gdy uświadamia sobie człowiek że tak naprawdę większość tych miejsc to rekonstrukcja która jest wynikiem strasznych zdarzeń zaczyna ściskać za serce. Piękna podróż w czasie do mniej świetlnych lat ale jednak prawdziwych i tragicznych w dziejach tego miasta. Podróżując z Chrząszczem często zdobywamy powroty, pięknie dziękuje za ten bo ukazuje z jakiej ruiny powstało to zachwycające nas dzisiaj miasto.

Śląsk żąda dostępu do morza. Czyli południowcy nawiedzają okolice w poszukiwaniu detali, ciekawostek i świątecznych skrzynek w towarzystwie Chrząszcza. Dziękuje za skrzynkę.

Danzig! Kolejna podróż w czasie.
Jeden ze smutniejszych, a zarazem radosnych powrotów jakie robiłem do tej pory.
Smutny - bo serce boli jak się przegląda kolejne zdjęcia by wykonać zadanie. Jak śmiało można zlikwidować czyjś "dom" w imię czegoś?

Radosny - bo człowiek uświadamia sobie jak wiele pracy włożyli budowniczy by ruiny! podnieść, by zamienić gruz w ściany. Jak ważna była dokumentacja. Jak zadbano o  odtworzenie detali! Jak nie pozwolono by historia zniknęła...

Niesamowita podróż po czarno-białych fotografiach, które były "puste" w wyniku zła. Te same ujęcia cieszą dziś i dają nadzieję, że można wszystko stracić i się podnieść.
Zasłużona gwiazda leci za piękny historyczny powrót w przeszłość!

Śląsk żąda dostępu do morza! Wyimki, alterwyimki, uliczki i inne skarby Gdańska. Sopotimki  i 12DŚBN towarzystwie słabakini.
Dziękujemy

Błękitna Team, bardzo dziękuję za skrzynkę.  

6 listopada 2023 00:02/fwcg

TFTC

Trudno uwierzyć, że tak to jeszcze niedawno wyglądało. Dziękuję za piękny spacer po Gdańsku. Większość obiektów dało się odnaleźć bez problemu, ale jednak była jedna wpadka...

Pojemnik fizyczny nie dał się łatwo podjąć (trochę się zaklinował), ale dało radę : )

Odszukiwanie miejsc ze starych fotografii, to coś co lubię. Choć tym razem to były zgliszczadziękuję bardzo za świetną zabawę.

Świetna okazja do spaceru ulicami Gdańska. To fantastyczne móc spojrzeć, jak bardzo na plus zmieniło się Nasze miasto. W fotkach nie udało się Nam ustrzec błędów, ale i tak zabawa przy zdobywaniu przednia. Dzięki Błękitna Team za wcale nie taką banalną skrzynkę;)

Wpisani już byliśmy ohoho ale dopiero teraz udało się ze zdjęciami...choć przyznaję zaliczyliśmy ponoć jedną wpadkę

Człowiek ma rzut beretem do pięknego Gdańska i nigdy nie ma czasu. Wreszcie okazja i czas się znalazł, więc jak nie skorzystać. Coś niesamowitego jak cudowny Gdańsk podniósł się z ruin,dzieki :)

Fotografie robione do trzech powrotów jednego dnia, więc trochę tego było. Ten powrót wcale nie był taki łatwy jak nam się wydawało, bo w efekcie finalnym zaliczyliśmy wtopę z jednym zdjęciem. Generalnie bardzo lubię skrzynki tego typu, bo dopiero jak się człowiek nalata po mieście to poznaje wszystkie jego uroki łącznie z  tzw. ciemnymi  zakamarkami. Znakomicie dziękuję. 

Powroty bardzo lubię, choć tutaj była mała zamota . No ale to tak jest jak się robi 3 powroty jednocześnie. Dzięki za kesza.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki. Złapana wspólnie z Isia (isiaczek_2002) :)

Zachęcamy do spacerku.

Mam ogromną prośbę. Proszę, żeby jakiś lokalny keszer wymienił logbook na suchy, ponieważ my będziemy dopiero w połowie kwietnia. Oddźwięczę się :-)

 

Dzięki za kolejny "Powrót do kolekcji...". Kolejna lekcja historii.

Dzięki. Zdobyta wraz z ekipą Gdyńsko-Gdańską.

Robiony na raty podczas kilku wizyt z moimi towarzyszami areckis i Badzia Gadzia. Keszyk w klimacie, ale logbook trochę wilgotny.

Dziękujemy 

Dziękuję zdobyta w towarzystwie areckis i Miki. Robiona na raty bo jak zawsze malo czasu a zgrac się  ciężko.  Nr 5 zdziwil nas na maksa . 

Ciężko mi się zebrać do zdobywania tych skrzynek, ale jak już się uprę to na maksa. Niemniej lubię ten rodzaj skrzynek, dlatego ocena znakomita. Zdobywanie zajęło gdzieś 1,5 godziny spacerkiem po mieście. Dziękuję bardzo. Ftf po reaktywacji :D

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki. Dotychczasowym właścicielem był Elvis7 . Nowym właścicielem został użytkownik Błękitna 6 Team.

Skrzynka została zarchiwizowana.

Sama koncepcja skrzynki bardzo nam się podobała. Wszystkie miejsca namierzone, większość fotek zrobiona - ale przechodząc w nocy nieopodal nie moglismy nie spróbować podjąć fizycznego pojemnika. Niestety. Wszystkie (pięć zdaje się) rynien przeszukane - i nic. Żaden z trzech pojemników nie odnaleziony.

Nie możemy oczywiście wykluczyć, że gdzieś się schowały (np. jedna rynna zamieszkana przez co najmniej DWADZIEŚCIA (!!!) dużych pająków przeszukana nie cała dokładnie, ale tylko w najprawdopodobniejszych miejscach. Ale nie znalezienie żadnego z trzech - jest już trochę dziwne.

Od poprzednich znalezień minął już grubo ponad rok. Prosimy więc o sprawdzenie.

Dziękuję.

Z Rogatkiem.

z Mańkiem, robiona na raty przy okazji spacerów po mieście przez kilka ostatnich miesięcy :)

Baaaarrdzdzdzo mroźny spacerek w towarzystwie Nannette i Chestera - musieliśmy wstąpić na gorącą zalewajkę żeby pokonać zimę;) Dzięki "Powrotom" poznajemy różne oblicza Gdańska - jak to dobrze, że żyjemy w tak "nudnych" czasach.

Tylko Morsy mogły się zdecydować na robienie powrotu w taką pogodę. Gdyby nie czynności przygotowawcze Kiki przed wyprawą to pewnie byśmy musieli odpuścić. Wszystkie miejsca namierzone bezbłędnie i tutaj brawa dla Chestera, który pełnił funkcję fotografa i miał te odwagę wyciągać rękę bez rękawiczki na zewnątrzPo drodze wystąpiły małe zaburzenia komunikacji, gdyż przestała funkcjonować mimika twarzy w wyniku zamarznięcia, ale grzane wino uratowało sytuację i umozliwiło zakończenie wyprawy. Dzięki za kesza i zobaczenie Gdańska i nowej perspektywy oraz Kice i Chesterowi za wspaniałe popołudnie.

Wpis do logbooka zrobiłem już daaawno temu. Wreszcie udało się uzbierać komplet zdjęć.

TFTC!

Wspólnie z Martag

szukanie, szukanie ale w takiej pogodzie jak się trafiła to była przyjemność :-)

znaleziona o 21:50, 11.06.2011

wpis do logbooku dokoany kilka dni wczesniej - 23:15, 08.06.2011

a dziś wieczorny spacerek po Gdańsku i uwiecznianie zdjęć przeszłości aparatem telefonicznym

dzięki za pokazanie przeszłości

Dobrze, że Gdańsk udało się tak pięknie odbudować ... Akcja w niedzielę, hasło dzisiaj Dzięki za spacer zimową porą!

Nutri takich tekstów lepiej nie pisać. Gdańsk został zniszczony rękami "braci" ze wschodu ale za przyczyną "cywilizowanego" naród z zachodu. A zniszczenie 1 czy 1000 miast nie ma znaczenia jeśli prowadziło do upadku tamtych "cywilizowanych" Niemiec:) Pozdr

Ależ mi to czasu zajęło! Niby nie jest to wielki teren, ale ciągle doskonaliłem niektóre ujęcia, czasami zapominałem aparatu albo padały mi baterie, albo okazywało się za ciemno. Ale w końcu dzieło gotowe, wszystkie lokalizacje zestawione na pamiątkę w ujęciach nowych i starych. Dzięki!

jak sam autor napisał - (nie)powrót. Też tego sobie nie życzęSmutny to bowiem widok... dziękuję wam "bracia" ze wschodu. co do samych zdjęć, chwila zastanowienia nad kościołem oraz "6" jednak była, ale tym większa satysfakcja z wykonania zadania. Dzięki Nutrio ;)

Już ją tak gospodarują od kilku ładnych latCiągle niby mają zaraz łopaty wbijać i jakoś nic nie widać... Osobiście zacząłem nawet lubić tą wyspę z obecnym klimatem, zwłaszcza po znalezieniu kesza "wyspa ruin" - oby doczekał się reaktywacji, a wyspa nie została zabudowana szklanymi klockami w stylu Hiltona.

Kiedyś zagospodarują Wyspę Spichrzów... i ruinki przestaną straszyć. Resztę jakoś się trzymaTHX

Fotki przesłane do weryfikacji. Sądząc po śladach na śniegu, chyba deptałem komuś po piętachAle wygląda na to, że tutaj mam FTF :)

Dzięki za okazję do zimowego spaceru i nieco innej perspektywy na znane miejsca.