Lubie las, ale w tej okolicy jest on jakiś mało sprzyjającyTFTC!

Już myślałem, że tej skrzynce bliżej do archiwizacji, a tu niespodziewanie pojawiła się reaktywacja:) Reaktywacja niezupełnie przygotowana "tuż przed wyjściem", o czym świadczy dedykowany logbook. Dotarłem tutaj rowerem od strony Borkowic. Trochę sił to kosztowała, bo trafiłem na niezbyt dobry odcinek ścieżki - prawie całe koła w wysokiej trawie. Można było krócej i chyba szybciej, ale trudno.
Trochę jestem rozczarowany, że skrzynka jednak ze słynnym dywizjonem nie ma nic wspólnego:)
Dzięki za reaktywację, dzięki za skrzynkę!

Wróciłem w te okolice na jagody - istne zatrzęsienie. Lasy urodzajne w kurki. Kesza na swoim miejscu. 

Skrzynka reaktywowana, opis zmieniony za zgodą właściciela. 

Kolejna wizyta w okolicach Końskich i kolejna okazja aby oderwać się od niedzielnego stołu i poszukać kolejnego skarbu. Tym razem wypór padł na wzgórze Dywizjonu 303. Tuż przed wyjściem z domu zmontowałem nowego kesza. Nie spodziewałem się że do kesza będę musiał drałować półtora kilometra przez las przez co mój wypad nieco sie wydłużył. Świetna okolica. Po drodze mnóstwo pysznych borówek. Już wiem gdzie będę przyjeżdżał na jagody. Dzięki za zaciągnięcie mnie w to miejsce. Oczywiście ocena znakomita! 

Pomimo wielkich chęci nie mogliśmy zlokalizować. Od czasu wykonania zdjęć trochę się zmieniło. Nie powiem jednoznacznie że skrzynki nie ma. Bylibyśmy wdzięczni za reaktywację+ nowe fotki. Daję słowo że będę tam nazajutrz od momentu naprawy. Miejsce piękne, więc i tak było jak najbardziej warto się wybrać.

Niestety nie znaleziona. Dookoła ślady niedawnej działalności "leśnych ludzi" z piłami. Po wycince okolica nie przypomina tej ze zdjęć. Pełno odciętych gałęzi, szczytówek drzew - głównie dębów, równo przysłaniających wszystko to co na dole. W okolicy kordów sprawdziliśmy chyba wszystkie dębczaki (te stojące), ale żeden nie przypominał tego ze zdjęcia. Jedyne kamienie ( te które można było unieść ) wskazywały, że zostały przeniesione ( pod nimi uschnięta trawa ). W okolicy biało-żółty worek foliowy (pusty). Wskazana kontrola.  Okolica nawiedzana przez okolicznych mieszkańców w celu pozyskania drewna - słychać było piły i traktory, widoczne świeże ślady końskich kopyt. W czasie jagodowych plonów super miejscówka. Pełno jagodowych krzaczków. Teraz również ostatnie borówki.

Znaleziona! Szkoda tylko że za wcześnie na jagodyOut: karteczki, GK blacha, In: GK klucz do drzwi i wiewiór. Pozdro

zaliczona po krótkiej przechadce przez las (1,5km)...
skrzyneczka ma się bardzoi dobrze, logbook również

wymieniam GK... TFTC!

Skrzynka leży w ziemi od 4 lat, a zdobyłem trzecie znalezienie. Niesamowite tym bardziej, że miejsce do przeciętnych napewno nie należy. Rowerowo, in GK Deskorolkarz. Dziekuję, znakomicie.

Znaleziona

Drugie podejście już po zakupie GPS-a, wielkich problemów mimo śniegu nie było. Skrzynka trzyma siędobrze i raczej nikt jej tam nie przyuważy.

In: Dinozaur

Out: Znaczek

Hejhej, gratulujemy szczęśliwie przeprowadzonej akcji górskiej no i zdobycia wszystkich trzech skrzynek w okolicy. Pozdrawiamy, GMF.

Atak na górę od strony Ruskiego Brodu zakończył się pełnym sukcesem!!! Góra pełna krzala  ale i  borówek, jagód i słodkich jeżyn. Mniammmm. Skarb odnaleziony dosyć szybko – na szczęście nie spłynął ze strumieniami wody po sobotniej ulewie. Dokonujemy błyskawicznej wymiany gadżetów bo kolejna burza już nadciąga.

Filipsy, Asia (lat 4) chce szukać tylko waszych skrzynek! Tym razem łupem padł pomarańczowy misiek   Zostawiamy też coś od siebie. Pozdrawiamy serdecznie.

Darkmoory z Asią, Julką ,Gosią i Tajga.