Skrzynka została zarchiwizowana.

Kiedyś etap I dziś Seba wyciągnął nas na kolejneSuper i dosć zaskakujące miejsce oraz krótka wymiana zdań z tutejszymi mieszkańcamidzieki za wypożyczenie GPS i trzymanie wartyOby więcej takich keszy!

Z małą pomocą, udało się odnaleźć skrzynkęCiekawy spacer. 

Naprawdę świetny spacer, na finale niestety sporo mugoli, ale znalazły sie przyjazne plecy gotowe zasłonić wejście. ;)

 

Od miesiąca chyba brak karteczek.

Multak jednak rozłożony na dwie częsci,dopiero w domu w mojej głowie pojawiło się pewne zwierzę;)  Na pewno wróce na finał za kilka dni.

 

Ps. Wziąłem ostatnią karteczkę

 

 

Edit:  Skrzynka znaleziona(początkowo trafiliśmy na złe miejse,poprzez złe przepisanie kordów),chociaż łatwo dostać się nie było. Nie sądziłem,że  coś takiego można znaleźć w centrum. Sam kesz jednak coraz słabiej radzi sobie z wilgocią,ślady grzyba na loogbooku. Leci Rekomendacja

 z Pomoca sie udało sie znaleźć xD

Podczas spacerku z Chomiczkiem

 

Dzięki Bracie ;]

Znaleziona o 22:20 w miłym towarzystwie. Chomik oczywiście poszedł do dziury .... ;-)
Dzięki za kesza.

podczas wieczornego spacerudzięki przyjaznemu &quot;duchowi&quot; i Chomikowi wpuszczonemu w kanał ;P <br /> nie ma to jak wypuścić chomika i złapać kreta :)<br /> THX :)

Z Przyjaznym Duchem i Assin ;)
Dzięki ;)
Następnym Razem to ciebie wpuscimy w kanał xD

Ale ciasno Było xD

Kartki potrzebne, wziąłem przedostatnią.

Kartki uzupełnione. Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Na starcie w pojemniku kompletna pustka. Dobrze, że Doktor zrobił ten etap dawno temu, a teraz tylko rękami towarzyszy podjął kesza. Fajny spacerek i dość "oryginalne" miejsce ukrycia. Choć znając Sebka, można się spodziewać właśnie takiego :)

TFTC

Całkiem miły spacer. A zobaczyc Qbackiego włażącego po finał... bezcenne!

na starcie brak wskazówki, ale z pomocą przyszli towarzysze dolia potem poczułem sie jak w jaskini berkowej, abyw ogóle moc kontynuować poszukiwaniamiejsce odwiedzone wesołą ekipą z Nannette, Agathą, Kajem i DocemDzięki za kesza :)

Kesz zdobyty  w bardzo miłym towarzystwie - ANITA 145, PIT i JA ...

 ... poszło bardzo sprawnie - tym bardziej,że była odpowiednia "MOTYWACJA" do zdobycia kesza  

Pit podjął "GO" dla Nas .

Worek wymieniałam - logbook wilgotny- ale ma się dobrze.

Zabrano dinozaura - włożono muszelkę.

Dziękuję.

Gdyby ktoś chciał się wybrać do finału to chętnie służę pomocą, co by się przy podejmowaniu kesza za bardzo się nie przeciorać. Podnoszę poziom trudności terenu i dodaję atrybut - zalecane szukanie nocą.

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

Została tylko jedna karteczka.

Pozdrawiam.

P.S. Jeśli miejsce Fianłowe jest miejscem , które dziś oglądałam to nie wiem czy pokonam "swoją fobię" i dam radę zdobyć tego kesza ... 

Może jest Ktoś chętny na wspólne zdobycie tego kesza?

 

Raportujemy, iż pozostały już tylko dwie karteczki. Finał... No znając inne skrzynki założyciela, to jesteśmy pewni, że to tam, ale chwilowo chyba odpuścimy ;)

Pozdrawiamy,
Kasia i Michał

Kartki w etapie startowym uzupełnione. Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Byłam dzisiaj.

Kesz pusty - niestety - szkoda ,że Nikt nie dał znać,że zabrał ostatnią karteczkę . 

"Klima",hehehe. Zmyliło mnie to i najpierw szukałem bez gps w całkiem innym miejscu miasta. Gdy użyłem GPS wszystko stało się jasne.

Pozostały dwie karteczki.

Powodzenia!  Tendencyjny to jest finał 

Pozdrawiam - Sebek

Zabrałem karteczkę z dalszymi instrukcjami, Pytania są tendencyjne :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Pierwszy etap, chyba ciągle nie istnieje?

Nie ma pierwszego etapuPo telefonie do przyjaciela, stwierdzamy że nic tam nie ma. Szkoda bo kesz fajny by był.

Pozdrawiam

W koncu, po dluzszych przygotowaniach udalo nam sie wybrac i dokonczyc kesza, po niespelna miesiacu od jego rozpoczęciaW tym miejscu chcemy przeprosic Sebastiana, że nie daliśmy znać, ale skrzynka dokonczona zostala "na spontanie" : ) Dajemy naszą pierwszą rekomendację. Miejsce świetne.

in. niespodziewanka out. latarka

ps.potrzebny worek do wymiany

WPIS SERWISOWY

Doktorku, jeżeli Pit tam wlazł to i Ty dasz radę :)

Dziękuję, zdobywcom, za pozytywne wypowiedzi, oceny, gwiazdki.

Cieszę się, że Wam się podobał  "Spacerek"

Do wieczora zawieszam skrzynkę, bo została zabrana ostatnia karteczka.

EDIT: Uzupełniłem karteczki, skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia.

Pozdrawiam serdecznie - Sebek

Ja Doktorka nie widziałam, ale mogę się domyślać czemu skrzynki finałowej nie podjął :-). Nam się na szczęście udało szybko i bezproblemowo przebrnąć przez poszczególne etapy i wydobyć kesza finałowego.:)

Dzięki za fajnego multaka, pozdrawiam
Tatiana

P.S. Skończyły się karteczki.

Piękna pogoda, trochę czasu (wymiana opon w pobliskim serwisie) więc Doktor poszedł sprawdzić za co tak "sypią" gwiazdkami ;)

Pierwszy etap... obiekt szybko znaleziony, fajnie skitrany. Kto wie czego szukać od razu znajdzie.

Drugi etap... dość szybko zagadka rozkminiona, fajnie wymyślona no i czas na trzeci....

Doktor od razu wypatrzył miejsce ukrycia. Znając Sebka to musiało być tam.... Doc nie wiedział czy śmiać sie czy płakać... Bez wsparcia innych osób skrzynka nie do wyhaczenia przez Doktora (kto choć raz go widział ten wie)

Kesz naprawde warty zrobienia, mogłaby być gwiazdka, ale skoro Doc go nie podjął, to dać nie może. I niechaj to będzie "kara" dla autora za tworzenie tak "pojechanych" keszy

Fajnie, że Sebę udało się wyciągnąć z domu. Parokrotnie podczas spaceru udało się go zaskoczyć, aż do miejsca finałowego, gdzie Seba zaskoczył nas...Mieliśmy podobny problem co Doktorek, jednak na szczęście byliśmy z Tati, która zmieściła się tam gdzie żadne z nas by nie weszło.
Dzięki za świetną zabawę wieczorem. Pozdrawiamy. Ania i Marcin

 Mimo że jeszcze nie dotarliśmy do samego końca, gdyż nie byliśmy przygotowani na taki finał to należą już się wielkie brawa. Od samego początku mieliśmy sporo zabawy. Nie mając przy sobie dokładnego opisu kesza, szukaliśmy pierwszej wskazówki według tego co zapamiętaliśmy. I troszkę czasu to zajęło, bo współrzędne pokierowały nas kilka metrów od znajdującego się obiektu docelowego z opisu. A też początkowo obraliśmy za punkt odniesienia nie ten obiekt o którym była mowa, starając się znaleźć zakopany skarb zapominając ze ma to być magnetyk :D.

 

W kolejnym etapie docierając na miejsce, spędziliśmy trochę czasu krążąc po okolicy w poszukiwaniu dalszej "fizycznej" wskazówki. Przeczesując chyba przy tym cały park i nawet porządnie sobie nogi mocząc licząc na sukces :D. Ale jak pomysły się skończyły dostaliśmy oświecenia, że szukamy nie w taki sposób jak mamy. I doszliśmy do miejsca finałowego - nie będąc przygotowani na takie zakończenie. Dlatego zostawiamy go sobie i wrócimy dziaiaj albo w dniu jutrzejszy nocą. Jeżeli znajdą sie chętni żeby dołączyć do skończenia wspólnymi siłami kesza to zapraszamy, i jednocześnie polecamy :)

 

Noo Sebek - pełne zaskoczenie... Takie CUŚ w środku miasta...

FTF wraz z Pitem, na zakończenie dłuuuugiego keszowego dnia. Bardzo polecam spacerek, w tym keszu dosłownie każdy znajdzie coś dla siebie. Ja oczywiście zostałam wielką fanką finału...Dzięki za kesza.

Ostatnia skrzynka dzisiejszego dnia i oczywiście " wisienka na torcie".

Spacer rozpoczyna się bardzo niewinnie, potem trzeba trochę pogłówkować a finał rewelacyjny! Bez wahania rekomenduje tą skrzynkę.

Dziękuje za kesza 

Piotr