Wypad z lavinką i Kluską na Jaworzynę, najpierw na przełęcz rowerami, rowery do jara, a my z buta na górę.

Po drodze serwis skrzynek lavinki w dolinie - tutaj sytacja się zmieniła, buduje się jakiś dom, skrzynka na miejscu (też jakaś reaktywacja). Ponieważ kręcili się ludzie na budowie, po dyskretnym podjęciu skrzynki metoda "na oglądanie dzwonnicy i robienie zdjęć" zabraliśmy ją ze sobą na przełęcz by zastanowić się co dalej.

Ostatecznie postanowiliśmy pozostawić pojemnik reaktywacyjny (wielkość zgodna z opisem skrzynki), tyle że już nie dorzucać fantów i kretów, jak zginie to mniej będzie żal - tyle co daliśmy nowy logbook. Wracając odłożyliśmy na miejsce. Na razie miejscówka nie była jeszcze ogrodzona, ale nie wiadomo było co dalej... jednak kilka dni później zauważyliśmy że postawili siatkowe ogrodzenie i zarówno dzwonnica, jak i drzewo keszowe znalazły się poza nim.

Pogoda dziś nas nie rozpieszczała - szybki wyskok z auta po kesza. Dołożyliśmy nowy logbook w szczelnym hurtowniku. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Leje jak z cebra. Musieliśmy zrezygnować z pewnego pomysłu, pozostało podjechać tutaj, żeby chociaż jednego kesza znaleźć :)  Wszystko OK, teraz tylko powrót - powolny, bo wracające z pastwiska krowy raczyły robić to dostojnie i nie reagowały na wydawane przez pastucha komendy :)  Pzdr, Wojtek

Przepiękna dolina i  ten dźwięk dzwonu przecinający ciszę.

Dziękuję. 

Głównym celem dzisiejszego krótkiego wypadu z dwoma mugolkami był dwa szczyty  do Korony Beskidu Niskiego - Kozie Żebro i Rotunda. Ostatecznie zdobyte tylko Kozie Żebro, bo nagły telefon z firmy i szybki powrót uniemożliwił dalszą wędrówkę. Rano trochę padało, więc była okazja do zgarnięcia okolicznych keszy. Turystów na razie Beskidzie jak na lekarstwo, więc sprawnie udało się podejmować kolejne skrytki.
Dzięki wszystkim ownerom za pokazanie ciekawych, klimatycznych miejsc, urokliwych cerkiewek itp. TFTC :).

tftc

Znaleziona z dzieciakami. Jedyna trudnością są mugole budujący tuż obok dom ... Wracamy tu co roku, pierwszy raz do atrakcji dołączyło keszowanie :) 

^{nam też pozowały hucuły na tle doliny , kapitalne miejsce choć znów prosi o remont , zaskakuje mnie też że sam dzwon wisi bo znam rejony że nawet tygodnia by nie przetrwał , niestety , tu widać żyją normalni ludzie}

^{Kesz na miejscu choc być może kikut modrzewia zostanie ścięty bo zagraża dzwonnicy, dziękuję}

Wakacyjna rodzinna wyprawa w Beskid Niski - jedną z najcudowniejszych krain świata. Miejscówka jedna z najlepszych, jaką znamy. Do tego dziś przy dzwonnicy pasło się stado hucułów, klimat nieziemski. Regietów to jedna z naszych ulubionych dolin. Przy okazji wyszło, że moje kijki zawędrowały, aż tutaj :-). Dziękujemy i dajemy mocną rekomendację.

Nie mogłem się powstrzymać i zabiłem w dzwon, chyba można. W tej ciszy i pustce aż sam się przeraziłem jak głośno zabrzmiał.

Piękne miejsce, warte odwiedzenia :). TFTC :)!

Miejsce wręcz magiczne niewiarygodne, że 70 lat temu była tutaj dobrze prosperująca wieś.. teraz widać tylko w niektórych miejscach fundamenty - klimat R E W E L A C Y J N Y, teraz po wsi zostały tylko drzewka owocowe które rozrosły się na dziko. Dzięki za pokazanie miejsca, pojemnik trochę dziurawy i była w nim woda ale logbook nie naruszony. TFTC! :-)  

Modrzew tak, jak dolina już nie tętni życiem. Kapliczka kojarzy mi się z podobną, stojącą w Wilszni koło Olchowca. Dzięki

Jest tu na co popatrzeć. Szybka akcja razem z Blondo. Dzięki

Ale widok! I te konie na pastwiskach! Podjęto razem z Szablą, dzięki :)

Skrytka znaleziona podczas urlopu w Beskidzie Niskim przy okazji wycieczki na JaworzynęTFTC

Skrzynka wypatrzona po chwili poszukiwań.

TFTC!

Weekendowy wypad w Beskid Niski z ekipą 224OG.

Cudowne miejsce, ciekawa wycieczka, piękne widoki. I ropucha na keszu.

Takie miejsca robią klimat Beskidu :)

Sprawdzone, keszyk jest na swoim miejscu. Lavinko, odarchiwizuj!

Skrzynka znaleziona, po reaktywacji ma się całkiem dobrze. Osobiście uważam, że decyzja Szanownej Założycielki o tymczasowej niedostępności przedwczesna, po wizycie p_nowik ze skrzynka wszystko w najlepszym stanie.

Dzwon nie dzwonił, ale w pobliżu pasły się konie. Jakże nie chcę się stąd wyjeżdżać ...

Poprzednio w lipcu się nie udało.
Teraz po reaktywacji (wszystko zgodnie z opisem) bez problemu.

Dzięki za kesza i za raktywację.

Drzewo pod kordami solidnie oberwało (prawdopodobnie) piorunem. Nie udało się nam odszukać skrzynki, więc dokonaliśmy reaktywacji, w zasadzie zgodnie z opisem: w zagłębieniu między korzeniami, pod kamienną płytą (dużym płaskim kamieniem). Skrzynka zdobyta podczas rowerowego urlopu w Beskidzie Niskim. Tftc!

drzewo oberwało piorunem i jest ścięte wpół nie dało się znaleźć skrzynki.

Znaleziona podczas pobytu w sanatorium Biawena w Wysowej w czasie wycieczki rowerowej żółtym szlakiem.

W trakcie wyprawy rowerowej po okolicy Wysowej.

Szybki wpis i w nogi bo zaczęło grzmieć. Burza nas dogoniła w Blechnarce.

TFTC

Uwielbiam takie okolice. Dzięki. Skrzyneczka ma się dobrze.

Miejsce zapierające dech w piersiach.

TFTC

Koło tej skrzynki przechodziłem trzy razy w ten weekend :-)

Ponieważ było dużo osób na rozbijaniu bazy namiotowej w Regetowie, to szybko poszło i miałem czas na wieczorną sobotnią wycieczkę w górę doliny i pasmem granicznym do skrzynki filipsa Rubaniska... ale do skrzynki zajrzałem dopiero wracając o 23:15. Skrzynka ma się w zasadzie dobrze, ale logbook był wilgotny, toteż następnego dnia idąc na Jaworzynę, zatrzymałem się na kilka chwil i rozwiesiłem go na elektrycznym pastuchyu by podsechł na słońcu i wietrze.

Asfalt tu na szczęście już nie sięga... jeszcze

Obrazki do tego wpisu:

Pod Księżycem

Znaleziona razem z Wrzosem

uzupełniam wpisy

pozdrawiam Kawka

Skrzynka znaleziona z Kawką i Grubymolo podczas niezapomnianej wycieczki po Beskidzie Niskim. Pozdrawiam i dzięki!

Przepiękna okolica, podobała nam się bardzo, idealna na wycieczkę samochodową czy pieszą.

Super miejsce.  Piękny mroźny dzień. Szybka lokalizacja. 

out: - maskotka

in:GK

W zagłębieniu pełno jakiś czarnuch robali, ale skrzynka naleziona bez większych trudności. Zabrany geokret.

in: nic

out: zielona smycz

TFTC

Grzesiek02 z drużyną

W promieniach zachodzącego słońca znaleziona, na spacerze w górę doliny po rozbiciu bazy namiotowej. Jak dochodziliśmy to Jaworzyna skryła się w chmurach, a jak odchodziliśmy, to i na Rotundę naszła czapa z chmury

Dziękuje za kesza, znaleziony podczas deszczowej wycieczki rowerowej, zabieram jajeczko

Podjęta próba zimowa  - niestety nieudana. Kamień przymarzł do ziemi a nie chciałem dokopywać się w plecaku do łopatki bo wszystkie wyciągnięte rzeczy z plecaka odleciały by z szalejącym wiatrem :-)

Edit: Warunki miałem takie jak na fotach https://picasaweb.google.com/Dlugi0/MglistyNiski#

koshack i Maleństwo

Bez wymiany

Zabraliśmy STF-a :)