Dwóch z trzech już nie ma, pozostały tylko pieńki, ale kesz trzyma się mocno. Znaleziony. Mój kesz nr 958. Pozdrowienia z Bdg.

Znaleziona w ramach świątecznego spaceru po lesie z Nuką. Dzięki spoilerowi skrzynka namierzona łatwo, chociaż nieco przymarzła, ale niestety w środku kompletnie mokro, pomimo mrozu, wpisać się niestety nie dało, bo logbook by się przy tym rozpłynął na kawałki. Wrzucam zdjęcie jak aktualnie wygląda skrzynka, serwis by się zdecydowanie przydał, jeśli autor się już nie bawi to może i kolejnym razem będę pamiętać, żeby tu przyjść z nowym pojemnikiem.

Znaleziona podczas upalnych lipcowych poszukiwań.

Skrzynka mocno mokra, wpis ledwie możliwy.

OUT: wózek widłowy, duszek

IN: Psi Patrol, Ptaszek z Angry Birds.

Jest

Znaleziona z tritritri podczas spaceru z psem.  Skrzynka lekko przemoknięta, ale udało się wpisać. 

Dzięki! 

Powoli las zarasta. Ciekawie ukryta.

Była to ostatnia skrzynka zaplanowana na dzisiaj. Udało się ją znaleźć szybko. Okolica skrzynki wręcz idealna do jazdy rowerem. Cisza, spokój, proste i równe ścieżki świetnie nadają się do niedzielnych przejażdżek lub spacerów. Dzięki :D

Wizyta serwisowa - zabrałem skrzynkę na nasłonecznioną miejscówkę i przy kawce z termosu podsuszyłem zawartość. Poza tym pogłębiłem dołek, naniosłem elementów maskujących (czyli stos liści, bo je wywiało) i wymieniłem niebieski worek na bardziej maskujący (znaczy na czarny).

Świetny keszyk. Drzewo już pojedyncze ale ciężko je pomylić z innym. Było mokro i brudno. Teraz już nie jest :)

Znaleziona z Hekinu podczas niedzielnej wycieczki dzięki 

Zdobyta w zasadzie z marszu choć drzewo już tylko dwuczłonoweFajnie się szuka takich antyków. Thx for cache.

Dziecko zawiozłem nieopodal na imprezę urodzinową kolegi z klasy, więc postanowiłem wykorzystać powstałą w ten sposób lukę czasową na spontaniczne keszownictwo. Za cel wziąłem sobie najbardziej przyciągający oko kesz w tej okolicy, na a przy okazji (bo to tuż obok) postanowiłem sprawdzić jak trzyma się ponaprawiany przez Brym i Azymuta filipsowy staruszek. Jak się okazało trzyma się bardzo dobrze! Uprzejmie donoszę innym zainteresowanym poszukiwaczom, że:

1. Stary spojler nadal jest nieaktualny, bo dwa z trzech pni drzewnych ciągle gdzieś są zniknięte.
2. Nowy spojler jest - dla odmiany - nadal aktualny, bo trzeci z trzech pni drzewnych nadal stoi nie bojąc się Szyszki.
3. Głaz przeciągnięty przez Meteora nadal strzeże skutecznie kesza.
4. W środku sucho i przyjemnie.

I tak oto dzięki dbałości kolegów i koleżanek filipsowy staruszek będzie sobie tutaj siedział jeszcze przez długi czas .

Dziękuję bardzo!

Znaleziono podczas psio-wędrówki.

Fajna skrzynka

Uwaga - dwaj z trzech braci wyemigrowali do ... chyba Kanady ;)

Spojler obejrzałem po powrocie do domu, ale ze znalezieniem nie było kłopotu. Okolica fajna na rowerowe wycieczki, cisza i spokój.

Będąc w okolicy odwiedziliśmy rowerowo. Niestety w keszu nie ma ołówka a ja nie miałem do dołożenia...

Dzięki Meteor. Widać jakieś uparte zwierzę w okolicy grasuje...

Też kiedyś znalazłem walającą się obok (ale nie wypakowaną) ewidentnie wywleczoną przez zwierzaka. Żeby się to nie powtórzyło przywaliłem głazem wyciągniętym z rowu. Dziś przejeżdżając zajrzałem, głaz walał się ze dwa metry z boku, więc go delikatnie umieściłem na skrzynce (tej nie wyciągałem, żeby na mrozie nie uszkodzić pudełka).

Nie, to nie drwale! Jak ja znalazłem (pierwszy raz - wtedy, co zapomniałem zalogować) kesza (pełnego) to drzew już nie było. Może jakieś zwierzątko?

Znaleziona na szlaku keszowo-rowerowym z Azymut. Azymut mówi - patrz na spoiler. To patrzę ! Kesza widzę a spoilera wcięło! He, he. Pudełko kesza okazało się puste w środku ale w czarnym było worku ! - tak zdaje się drwale go zostawili, więc keszyka zaserwisowaliśmy od środka i jest gotów na następnych poszukiwaczy.TFTC. :) 

Rowerowo z Brym już po ciemaku. Na nasze oko skrzynka musiała paść łupem drapieżnych drwali, którzy wycieli dwa z trzech spoilerowych drzew. Wyczyściliśmy, wyszperaliśmy z plecaka Brym nowe fanty i logbook, dołożyliśmy worek i jest jak nowa. Dzięki za kesz.

Puste, otwarte pudełko.

Już tu kiedyś byłem szukając multi Meteora. Tylko zapomniałem zalogować. A dziś znalazłem co następuje: kamień odwalony, skrzynka otwarta pusta w środku (nie zniszczona). Zwierzaczek czy człowiek? Rozejrzałem się trochę w okolicy ale zawartości nie znalazłem. Może gdzieś leży, kto wie?

Znaleziona podczas rodzinnego keszowania z Nabuchomozorem i Grushenko.

Znaleziona w czasie wieczorowej włóczęgi z zych224 - w ramach przerwy w szkoleniuSkrzynka w dobrym stanie, kamulec udało się odwalić, uff Pozdrawiam i dziękuję za kesz :)

Odwiedziłem skrzynkę, bo postanowiłem objechać okolicę i zebrać GeoKrety, by je zabrać w dalszą podróż.

Przy drzewie podejrzany dołek... szukam i nic. Patrzę w bok, a dwa metry dalej grzecznie leży skrzynka. Była w stanie dobrym, tyle co róg nadgryziony przez gryzonia. A w środku oprócz zalogowanego GK, drugi niezalogowany.

Podłopatkowałem zerodowany dołek i ponownie ukryłem skrzynkę. Droga mniej klimatyczna niż na zdjęciach, bo po przebudowie, ale jest też plus - jest dostępnych elementów maskujących, dobrałem solidnego kamulca i przywaliłem skrzynkę, może teraz nic jej nie wywlecze.

szybka i łatwa. fajne miejsce, dzięki :)

świetnie ukryta :P

Z weroną podczas poszukiwań kolejki Rdziejowickej. Dzięki

Podczas leśnejwycieczki keszowejy. Dzęki.

Jak to tego dnia-zdobyta moto-rowerowo ze świetną ekipą openkeszerów.

Zdobyta rowerowo na " Rowerowym keszobraniu" P.S. znakomicie zakamuflowana

na rowerowym keszobraniu

Znaleziona w trakcie eventu "rowerowe keszobranie" Żyrardów - Radziejowice i nazadDzięki za kesza.

rowerowe keszobranie w okolicach Radziejowic

Zaliczona podczas grupowej wyprawy rowerowej wokół Radziejowic. Keszyk świecił aż z daleka. Poprawiliśmy maskowanie.

Niedzielna wycieczka po mazowieckich polach
Wymiana geokret€ff

THX ZA CACHE !!!

znaleziona i moja puszka na wszystko miała inne zastosowanie niż zwykle - pojemnik na grzybki :) 

Znaleziona, przy okazji obfite grzybobranie :D

Wizyta kontrolna w prawie rok od ostatniego znalezienia, przy
okazji  rowerowania z moimi harcerzami po Lesie Radziejewskim.
Kesz ma sie dobrze, choć trochę wilgoci musiąłem wytrzeć ze
środka. Zawartość mizerna (piłka golfowa + logbook) ale to
niestety już standard, że fanty się zabiera a nie wymienia :(

Kesz znajdował się poza miejscem ukrycia, być może został przemieszczony przez grzybiarzy.

Mój pierwszy krok w Geocachingu i pierwsza znaleziona skrzynka :)

Skrzynka płytko przykryta patyczkami. Trochę wilgotne kartki ale jest ok.

Tak się dziwnie złożyło że kiedy tam byłem tuż obok stały zaparkowane auta myśliwych, którzy właśnie w tym momenie wracali z polowania.

 

 

 

Niestety kolejny raz się przekonałem, że klucz należy nosić również w plecaku a nie w KESZOwsie.

W ramach wspólnej wyprawy z alexem22 i r00tem7. <br /> Poszło sprawnie, chociaż jakoś nas początkowo giepsy zakręciły.<br /> Bardzo dziękuję za kesz :)

pierw trzeba było się przecisnąć między szlabanem a drzewem, ale udało siępóźniej już prosto do kesza

dzięki

Bardzo fajna miejscówka. Trochę się namotałem przy dojeździe, no ale udało się zrobić drivein. Wziąłem kreta w dalszą podróż.

Pozdrawiam
Art_noise

W środku trochę wilgotno. Wrzuciliśmy piłkę do golfa.

Kolejny cel na trasie żyrardowskiej. Skrzynka leżała bez maskowania, poprawiłem. Dziękuję za kesza.

in - GK Polar Teddy

out - nic

Znaleziona dnia dzisiejszego. Wlasnie w dąbrowie zaczynają kwitnąć zawilce i przylaszczki więc polecam. Nie wziął i nie włożył.

Wcale bym się nie zdziwił... kiedyś spotkałem w Lesie Radziejewskim dwa łosie.

Komarów w marcu nawet na lekarstwo, za to są już w okolicy aktywne mrówki.

Skrzyneczka znaleziona w pięknych okolicznościach przyrody po miłym spacerku od Koparki. Podmiana Geokretów i powrót. W okolicy są jakieś DUŻE zwierzęta, ale nie chciały się ujawnić z krzaków - hałas za to był, jakby łosie przedzierały się przez zarośla.

Na Filipsów zawsze można liczyć :P

Pozdrawiamy

To drzewo wcale nie wygląda na potrójne dwa konary się zlewają,protestujęAle w końcu się udało :)

in:GK wyczesana

Wymieniłem wora, bo dziurawy i mokry, skrzynkę osuszyłem chusteczkami, na szczęście w środku sucha.

in: GK Kart i jeszcze jakiś fant

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej. Bez wymiany.

Znaleziona! }:-)<br /> <br /> IN &gt;&gt; Znaczek

Znaleziona. Przeprowadzono procedurę wymianę podartego wora.<br /> <br /> In: Naklejka<br /> Out: Muszelka

Skrzynka leżała małym zagłebieniu jakieś dwa metry od drzewa. Znaleziona bez problemów, w dzieciństwie przemierzałem te okolice w poszukiwaniu grzybów. Dawne czasy

in - muszelka

out - nic 

Nocne szukanie ma swój urok szczególnie w takim miejscu. Znaleziona bez większych problemów, księżyc w pełni przyświecał naszym poszukiwaniom

No trade 

Artii & Felisja 

moje kordy N52.02261 E20.53153 

A ja się będę upierał, że to nie były krzaczki poziomek

 

OUT/IN - NIC 

Okolica rzeczywiscie urocza. Poszwedalismy sie troche po lesie i odwiedzilismy trzy charakterystyczne drzewka. Szkoda tylko ze nie bylo poziomek, choc ich krzaczkow w okolicy ogrom.

No i trade:

Out: naszyjnik

In: Jabłko, ale nie do schrupania

Znaleziona,

I znowu pierwszy.

Piękna okolica.

Out- kubek tyłek konia

in- korale wyciągnięte ze skrzynki Most w Białobrzegach Meli.

Pozdrwiam i zapraszam do odwiedzenia skrzynki