Nowa wrona (w bardziej poprawnym maskowaniu) wylądowała w miejscu zaginionej i jest gotowa odbyć przyjazne spotkania z kolejnymi keszerami.

Poprzednia raczej nie odleciała a została strącona wielką gałęzią pozostawioną pod drzewem i odbyła z kimś podóż do dalekich krajów. Jeśli incydent się powtórzy to wrona będzie zmuszona wyemigrować w inne miejsce.

Niestety wrona chyba odleciała,potrzebny serwis skrzynki

Bardzo słusznie - ostatnio mnożą się fejkowe podjęcia jak grzyby po deszczu ...

Hej,
warunkiem zaliczenia kesza jest wpis w logbooku. Nie bez powodu ma ustawiony wysoki poziom terenu, a w opisie jest napisane, że jest niebezpieczny i wymaga sprzętu. Ma on stanowić pewne wyzwanie i oderwanie od zwykłych "niedzielnych" keszy.

Z powyższych względów log Krecika usuwam. Wrona jeszcze się nie wybiera do ciepłych krajów i wytrwale będzie czekała na ludzi odważnych i przygotowanych więc zachęcam do pełnoprawnego podjęcia.

No chyba nie o takie zaliczenie w tym keszu chodzi. Autor wyraźnie pisze o sprzęcie wspinaczkowym i niebezpieczeństwie, poza tym poziom trudności = 5

To wobec tego, po co myśmy z Charonem targali sprzęt wspinaczkowy i liny,  jak można było tylko podejść pod drzewo, dostrzec tą wronę...i wpisać sobie zdobycie 😜 

Wysłałam już Autorowi wiadomość w tym temacie.

FTF wraz z Charonem oraz Białym Wilkiem Hoho OP9QAJ.

No w końcu jakiś wspinaczkowy kesz na OC  😀

Mówiłam Charonowi, że już w sumie 3 ptaki czekają na nas i właśnie dziś nadarzyła się okazja, aby podjąć pierwszego z nich - wronę ( wyglądającą nieco jak kruk 😉 )

Kesza świetnie widać z daleka a w zasadzie to widać głównie jego tematyczne maskowanie.

Gdy podeszliśmy bliżej to w zasadzie siedział nam niemal nad głową 😉, bo po wieszaniu lampki w OP9L3D, która jest chyba na 20m, tutaj naprawdę wydało się nam bardzo nisko - a co za tym idzie - szybko i sprawnie można się wspiąć i podjąć.

Tak więc raz dwa i Charon już podawał mi logbook a ja dziś robiłam jako "dołowa"- asekurowałam i podawałam potrzebny sprzęt itp.

Współpraca przebiegała idealnie, zakończyła się wpisem do logbooka i sprowadzeniem Charona bezpiecznie na ziemię 😀

Dzięki piękne za te doznania i za możliwość świetnej zabawy, o to właśnie w tym wszystkim chodzi.

TFTC! Wraz z Charonem oraz Hoho.

P.S.

Mam identycznego kesza ( to samo maskowanie), też wysoko na drzewie, też trzeba sprzęt, ale też pływający, bo mój kesz nie dość, że jest wysoko na drzewie to jeszcze dodatkowo jest na wyspie. Nazywa się Nevermore OP85LG 😀

Obrazki do tego wpisu:

Akcja Wrona

FTF wraz z LadyMoon!!!

Podjęliśmy wyzwanie - na miejscu stawiliśmy się w trzy osobowym team-ie.

Ptak wypatrzony z daleka, no i uśmiech się pojawił, że to takie sprytne wykonanie. 

Wielkie dzięki za zdobycie skrzyneczki.

Razem z LadyMoon i Hoho :-).

Obrazki do tego wpisu: