Skrzynka została zarchiwizowana. Bardzo nam przykro, że tak się stało. Geocaching, to tylko zabawa. Jeśli skrzynka jest ciężarem dla właściciela, to nie pozostaje nic innego jak ją usunąć. Gdy zakładaliśmy tą skrzynkę, sprawy wyglądały zupełnie inaczej. Szkoda, bo pokazywała naprawdę ciekawe miejsce w Będzinie, ale jeśli taka wola właściciela, nic na to nie poradzimy. Smutne tym bardziej, że przez takie podejście wiele osób zraziło się do tego miejsca.

Własnie dostałem sms'a od Pani Karoliny (Opiekunki Domu Modlitwy), że "nagła sprawa wyskoczyła" i spotkanie zostaje odwołane.

Nie mam nawet siły komentować tego wszystkiego. Ja odpuszczam miejsce i skrzynkę, a za całe zamieszanie, które powstało, choć nie z mojej winy przepraszam.

Jeśli kiedyś komuś zechce się użerać z opiekunami i zorganizuje wejście to przyjadę, ale ja już tego nie będe robił.

 

Spotkanie potwierdzone. Jutro o godzinie 17:30 mniej więcej na współrzędnych będzie możliwe zwiedzanie Domu Modlitwy z jednoczesnym zaliczeniem skrzynki.

Niestety jestem również zmuszony poinformować, że będzie to prawdopodobnie ostatnia możliwość zdobycia tego kesza. Opiekunka miejsca jest wysoce poirytowana faktem, że zawracamy jej głowę i musi się fatygować na miejsce i chce się jej po prostu pozbyć...

Reasumując, kto chce zobaczyć to miejsce ze skrzynką, jutro albo wcale...

Zapraszam.

Wszystkich zainteresowanych informuję, że zorganizowałem zwiedzanie Domu Modlitwy przy Fundacji Bramy Cukermana, podczas którego mam nadzieję uda się również zaliczyć skrzynkę się tam znajdującą. Wstępnie jesteśmy umówieni na poniedziałek 29.10.2012 o godzinie 17:30. Wszystkie osoby chętne by poznać kawałek historii Będzina wraz z zaliczeniem skrzynki zapraszam serdecznie. Spotkanie to będę jeszcze potwierdzał 28.10 i wtedy potwierdzę to także w logach tej skrzynki (mam nadzieję, że założyciele mi wybaczą ).

Podczas wypadu na Będzin. Byłem w sobotę przedziale czasowym podanym w opisie, ale pocałowałęm tylko klameczkę, bo w lokalu nie zastałem nikogo. Ale i tak polecam udanie się na tą skrzynkę, specyfika tego miejsca i jego mieszkańców jest niesamowita. Może jeszcze kiedyś spróbuję.

Nie ma to jak przypadkowo znaleziony kesz :D

Niestety mam złą wiadomośc...Ja i Nika otwarliśmy kłudkę ale nie zdążyliśmy jej zamknąc, bo musieliśmy szybko iśc dalej. Jakby ktoś mógł ją zamknąc proszę żeby to zrobił. 

TFTC

idziemy sobie na punkt w grze miejskiej, standardowo wchodząc do dziwnego miejsca się rozglądamy i...seba patrz! i tak oto zostala znaleziona skrzyneczka. TFTCotwarta "na słuch". niestety nasza drużynowa nie dała nam czasu żeby ją zamknąć więc prosze żeby ktoś z okolicy bądź następny znalazca zrobił to jak najszybciej.

No niestety, z tą miejscówką zimą raczej się nie uda.

Jak pisał shah - o tej porze roku opiekunowie tam nie przyjeżdżają, bo zwyczajnie im się nie chce.

W grudniu wykonałem telefon do p. Karoliny (opiekuna miejsca) z informacjami o celu przybycia większą grupą. Od razu zastrzegłem że mam świadomość że idą święta i mogą nie mieć czasu, my sie dostosujemy do ich zaproponowanej daty i godziny. Dostałem informacje zwrotną, że mam zadzwonić po 15 grudnia, bo i tak pod koniec miesiąca będzie sprzątanie i zapewne ktoś wtedy przyjedzie. Zgodnie z umową zadzwoniłem ale pani Karolina nie mogła akurat rozmawiać więc zapowiedziałem sie na telefon wieczorem. Wieczorem (o normalnej porze) niestety telefonu nikt już nie odbierał. Następnego dnia wysłałem sms z informacją, kiedy mogę zadzwonić w wiadomej sprawie. Równiez to pozostało bez odzewu.

Pozostawię to bez komentarza.

Jeżeli kogoś najdzie chęć zorganizowania wizyty (namiary na www) chętnie się podepnę do listy odwiedzających. Wybieram sie w to miejsce od 2 lat - niekoniecznie keszowo. Ja już nie zamierzam próbować.

Jednocześnie wielkie dzieki dla E&M za tą obowiązkową miejscówkę Będzina i zapewne doskonałą skrzykę.

Dziś miałem zaliczyć tę oto ostatnią skrzynkę w mieście. Namówiłem nawet keisor'a. Tyle razy się tu wybierałem i zawsze coś wypadało. Dzisiaj w końcu sie udało, wyrobiłem się przed 18:00, udałem się tam gdzie trzeba i... pocałowaliśmy klamkę. Wszystko pozamykane, w środku ciemno. Miły miejscowy jegomość z mieszkania obok oświadczył, że "oni rzadko tu bywają"... wejście na stronę fundacji i telefon do jednej z opiekunek. Oto czego się dowiedzieliśmy: fundacja w okresie zimowym jest ZAMKNIĘTA, w środku po prostu jest za zimno, a że nikt nie przychodzi to bez sensu jest tam siedzieć. Dla jednej czy dwóch osób nie opłaca się im przyjeżdżać. W okolicach stycznia będzie zorganizowane jakieś wejście dla gości z Niemiec i wtedy będzie możłiwe zwiedzanie (i podjęcie skrzynki), zainteresowanych zapraszam do twarzoksiążki, podobno tam są i będą najświeższe informacje.

wygląda na to, że jeszcze przez jakiś czas skrzynka ta będzie cierniem na mojej mapie...

Tak to jest jak się dopiero na miejscu czyta opis. Nie miałbym odwagi pozywać się tam po zmroku.

dzis sie wybiore. sa chetni?<br />

Tym razem byłam punktulanie ale ostatecznie "wybrałam" kawkę i ploteczki u szanownych założycieli xD Kesz poczeka. Dzięki za spotkanie i pozdrawiam.

Sporo czasu zajęło mi dotarcie do tej skrzynki, wbierałam się niczym sójka za morze - zupełnie nie wiedzieć czemu :). Dzisiaj z Anią odwiedziłyśmy dawny Dom Modlitwy. Gorąco polecam i rekomenduję wizytę w tym miejscu, można dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy na temat historii Będzina.

Zabrałam TB oraz kawałek polichromii z Domu Modlitwy, który, jak obiecałam sympatycznym Paniom na miejscu, przerobię na GK.
Dzięki wielkie za skrzynkę.

pozdrawiam, Tatiana

Odrobinkę się spóźniałam, ale jak już zobaczyłam na miejscu o co chodzi to moja wrodzona ciekawość nie da mi żyć w najbliższym czasie.

STF :) 

Skrzynka naprawdę wypasiona, chociaż dobre 30 min zajęło nam otwarcie jej. Tak to jest, jak człowiek biegnie na spontana a potem na miejscu musi kombinować "ale o co chodzi". W tym miejscu chcemy podziękować Limakowi za pomoc telefoniczną - w pewnym momencie po prostu nas przyćmiło 

Podziękowania także dla opiekunów skrzynki, z którymi przegadaliśmy grubo ponad godzinę + apel do wszystkich poszukiwaczy - przybywajcie po skrzynkę, bo oni tam siedzą i czekają :P

In: wisiorek, kawałek polichromii z żydowskiego Domu Modlitwy w Będzinie (bonus również od opiekunów skrzynki)

Out: zabawka- klucze

Pozdrawiamy
Fesu & Scorpu

FTF!!

A nawet SUPER FTF, bo byliśmy na miejscu jeszcze przed samą skrzynkąo 15.45 wchodzimy do Domu Modlitwy Cukermana a kesza nie mana szczęscie, założyciele pojawili się równo o 16.00 i troszke zaskoczeni naszym widokiem wreczyli nam odrazu kesza do rąk:)

Zabraliśmy certyfikat + nagrodę dla pierwszego znalazcy (dzięki!) oraz geokreto-skrzynkę Najmobilniejsze 14MB.

Dajemy max + reko, bo skrzynka bardzo ciekawa, w ciekawym miejscu. Nie wiedzielismy o jego istnieniu:) No i oczywiście gwiazdka należy się za nagrodę FTF:)

 

Pozdrawiamy,

Limak team czyli Kamil i Monika