Wizyta nr 3. Przy drugiej wędkarz nie pozwolił na działanie. Dzisiaj przy najlepszych warunkach do szukania znów nie znalazłem. Pieńki i pobliskie drzewa sprawdzone. Dobrze, że jakaś rodzina na rowerach przybyła, bo szukałabym do teraz.

10.01.2023. W nocy, po wielu latach, długo po ostatnim wpisie - nie udało się. 

Podczas wycieczki rowerowej,dzięki.

Super miejsce ! Kesz odnaleziony bez problemu, podpowiedź jak najbardziej właściwą. Dziękujemy.

Półgodzinne zmagania z podpowiedzią zakończone sukcesem. Podpowiedź nabiera sensu w momencie znalezienia kesza. U mnie na GPS ok.7 m w kierunku południowym. Kesz oryginalny, a i nawet zielone jeszcze ładnie odcina się na poszyciu.

Podczas wypadu z Urbex Bamber

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Niedzielny wypad z Łowcą łosi. To było moje trzecie podejście do tej skrzynki, jak się okazało w końcu udaneZnaleźliśmy oryginalną skrzynkę, która cały czas była na swoim miejscu. Dzięki.

Staw naprawdę urokliwy. Super miejsce. Kesza niestety nie znalazłem może żle szukałem.

Ostatnio byliśmy nad stawem i.. oryginalny kesz cały czas jest i był na miejscu. Nie wiem co o tym myśleć ale to już nie pierwszy przypadek reaktywacji podczas zwykłego nieznalezienia przy moich keszach. Teraz jak zwykle bałagan.

To już drugie podejście, ale tym razem reaktywacja znaleziona bez problemu. Miejsce naprawdę ma swój klimat, choć szkoda, że ludzie tak je, zaniedbują. Ja zawsze wychodzą z założenia, że jeśli człowiek jest w stanie "przytachać" ze sobą jedzenie i picie to równie dobrze może zabrać ze sobą to, co po nich zostało. Jednak większość tego nie przestrzega. Co do głównego kesza to nawet jeśli był, to pewnie już go nie ma. Obok stawu mnóstwo drzew jest powycinanych i praktycznie nie da się tam chodzić. 

Znalazłem reaktywację.
Teren urokliwy, cisza i spokój.
A najlepsze to spotkanie z tubylcami podczas powrotu do auta. Jechali na koniach i bryczką właśnie nad staw. Pogadali, pośmiali się, rzadko kiedy spotykam się z czymś takim. I wcale im nie przeszkadzało iż miastowe panisko stanęło autem na połowie drogi do lasu.

Skrzyneczka obecna, fajna miejscówka! Pierwsza dziś. Dzięki :)

Reaktywacja Bartka111 jest i ma się dobrze.

Stawik dzisiaj skuty lodem prezentował się w iście zimowej scenerii. Przyjemny keszyk na sam początek keszodnia. Dzięki!

Szukaliśmy reaktywacji, ale niestety bezskutecznie.

Miejsce...świetne, nawet w deszczu cieszyłam się ze spacerku z psiakiem i mogąc podziwiać tak szeroką działalność bobrów. Tylko szkoda, ze ich samych nie udało się zobaczyć. Kesz byśmy szukali i szukali, bo na kordach nic nie moglismy zaleźć, nie rozumieliśmy też podpowiedzi a na garminie miałam tylko 5 ostatnich wpisów. Dopiero przeczytanie logu od Bartka wróciliśmy tak gdzie pierwotnie mysleliśmy, ze kesz jest tylko kordy jakoś nie pasowały. Chyba wypadałoby sprawdzić prawdziwy kesz lub zrobić normalną reaktywację albo zmienić kordy? Za miejsce i tak daje znakomitą, bo barto odwiedzić to miejsce.

Po krótkim spacerku, sukces, TFTC

Drugi raz odwiedzamy to urocze miejsce ale tym razem z sukcesem :)

Dziękuję

Kesz poddal sie po chwili walki.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Ładna okolica. Dzięki za kesz.

Duża przewaga minusów nad plusami w tej okolicy. Bobry szaleją, to widać kiedy idzie się na miejsce. Kesza nie stwierdziliśmy, zostawiliśmy cosik po sobie w drzewie z "Wielkim O". 

Noworoczny wypad do lasu. Chociaż niedaleko domu, to byłem tu tylko raz za bajtla. Skrzynka w dobrym stanie, tylko lekko zawilgocona. Worek był na widoku, zamaskowałem liśćmi.

Okolice stawu polubiły bobry. Ostro pracują i niedługo podpowiedź może być nieaktualna;) dzięki

Faktycznie staw zarośnięty; trochę się naszukałem lecz po analizie hinta i spojrzeniu z innego kata znalazłem. 

Logbook wysuszony. Stare fanty zabrane. Staw coraz bardziej zarośnięty. Zapraszamy do poszukiwań.

Ładne miejsce <br /> TFTC <br />

Dzisiejszy wypad planowany od tygodnia i to był niestety jeden z dwóch keszy, które udało się zdobyć. Takiej niespodzianki to mi Fabusia jeszcze nie zrobiła, że w połowie drogi odmówiła posłuszeństwa. Dziękuję

My też nie szliśmy na azymut i dopiero za zakolem zobaczyłam, ze to był mądry wybór

Znaleziona jako pierwsza podczas dzisiejszej keszowej wyprawy. W maju rok temu nie udało nam się namierzyć kesza, dziś poszło bez większych problemów... i przede wszystkim nauczeni doświadczeniem.. nie szliśmy za strzałką na azymut :). 

pozdrowienia dla całej rodziny założycieli ;).

Dzięki, Tatiana

Pieszy spacer od szlabanu wraz z Tatianą. Ino patrzeć i już byliśmy na miejscu. Skrzynka o dziwo sprawnie znaleziona, choć dopiero w momencie podjęcia zrozumiałem hint.

Urokliwy staw. Fajne miejsce. Dzięki za skrzynkę.

Przetrzepaliśmy najpierw na kordach bardziej zadaszone miejscówki aby ostatecznie ujrzeć hintowe miejsce. Zimą chyba jest tu trudnosć 10 :). Dzięki

 

Udało się podjechać na 5 metrów, a i tak ktoś marudził że daleko :)

Dzięki :)

Trochę to trwało zanim znalazłem właściwy obiekt z podpowiedzi. Dzięki za spacer do skrzynki.

Dzisiejsi poprzedni znalazcy mi o niej przypomnieli. Kiedyś się tu wybrałem w nocy i GPS mnie zaprowadził na ambonę po spróchniałej drabinie  i kombinowałem gdzie uciąć te 2 metry. Parę lat temu spotykałem tu łabędzie. Dziękuję.

Udało mi się namówić Norbiego na krótki skok w bok w drodze do domu. Miejsce znane mi od dawna ale zdecydowanie godne polecenia. Kiedyś zrobiłem sobie tu śniadanko po noclegu w paśniku kilometr dalej. Gdyby nie hint to ciężko by było bo kordy doprowadziły nas kilka metrów od kesza co przy totalnie zmrożonym podłożu nie pozwoliłoby na łatwe łowy. 

miałem wątpliwości czy kesz się podda zważywszy na zmrożone otoczenie ale Sthomas70 znał już to miejsce z wcześniejszych wycieczek więc razem podreptaliśmy w skazane miejsce i to on znalazł skrytkę , o dziwo poszło łatwo  a ja zrozumiałem o co chodzi z podpowiedzią

dzięki

Piękna słoneczna sobota, spędzona w gronie wspaniałych ludzi. Skrzyneczka znaleziona po dłuższej chwili, dziękujemy za pokazanie fajnego miejsca. Pozdrawiamy

Oj tutaj trochę czasu zeszło.... Komary wielkości jastrzębi nie ułatwiały, kilka telefonów i w końcu keszyk się poddał.

TFTC

Znaleziona z Mariosami, Doktorkiem i Rubinem, podczas sobotniej wycieczki;) Co żeśmy się naszukali to nasze, w końcu się udało. Dalej od drogi niż kordy pokazywały.

Sobotnie keszowanie w doborowym towarzystwie: Nannette, Mariosków i Doktorka ( moja Hela :). dzięki za kesza. kordy trochę przestrzelone. oj naszukaliśy się :P

Prawie po roku od ostatniego znalezienia, przybyliśmy i znaleźliśmy. Łatwo nie było, gps wariował, podpowiedź nic nam nie sugerowała, a i komary skutecznie nas zniechęcały :P 

Naszym zmaganiom towarzyszył bardzo ciekawski łabędź w tym jakże ślicznym miejscu. Dziękujemy i wrzucamy kreta

Trochę poszukałem ale się udało. Dzięki za skrzynkę.

Zmierzając w kierunku Jasnogórskiej świątyni. I dziwne jest to, że człowiek mając do wyboru: ładną drogę leśną lub niewiadomy skrót, wybierze jednak to drugie - z wszystkimi tego konsekwencjami :)

 

Odniosłem wrażenie, że współrzędne nie są idealne. Myśląc nad hintem, wydał mi się pomocny wpis w logu z 26 marca. Czarny worek znalazłem, ale skrzynki (zielonego worka) niestety nie. 

Nareszcie za trzecim podejściem się udało.
Bez wymiany

Dzięki za kesza, pozdrawiam
Mensor

Miejsce bradzo.... naturalne - mnie osobiście się podobało.Chwilę szukaliśmy kesza z shah'em i nawet wejście na punkt obserwacyjny niewiele dało. Najpierw znalazłem czarny worek ... pusty (jak się domyślam pozostałość po wcześniejszej wersji) a za chwilę shah dzierżył w ręku zielony - na szczeście już z właściwą zawartością. TFTC.

Wszytko tu szło nie tak jak powinno... Kurtka została w aucie, a tu lód na stawie i zimno jak cholera. Na mapie dwa takie same kesze w dwóch różnych miejscach (stara i nowa wersja, tylko która jest która...), nowy program który kręcił się w kołko jak oszalały... Gubiący się sygnał GPS... Na szczęście udało się rozgryźć podpowiedź i poszło już sprawnie, ale trochę się nałaziłem...

Odkopuje logi ze starego konta taty z wypraw z rodzinką
Zaległy wpis

Znaleziona podczas wiosennej rodzinnej wycieczki.

Spacer nad tak urodziwym jeziorkiem bardzo nam się podobał. Zlokalizowanie skrzyneczki zajęło nam dłuższą chwilkę.

 

Dzięki i pozdrawiam

Herlawy z rodziną

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!<br /> Kesz zmienił lokalizację i wielkość.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Tajemniczy znak jest, ale kesza nie znalazłem. 

Skrzynka gotowa do szukania. Zapraszamy.

Drugie nieznalezienie Waszego kesza dzisiejszego dnia. Miejscówka super, ale zakładanie mikrusa w takim miejscu to IMHO jakieś nieporozumienie.

Wpis serwisowy. Skrzynka gotowa do szukania. Zapraszamy

Bardzo fajna wycieczka na rowerze, ciekawy staw z łabędziem, rechot żab, spokój, ale skrzynki niestety nie znalazłem.

Piękna miejscówka! Wieczorem w ciszy i spokoju kesz podjęty.

Pozdrawiam
Art_noise

super miejscówka ;p

in: GK Szczeżuja

out: żółwik

STF - przyjemna bardzo okolica, spacerek także - dzięki za pokazanie nieznanych okolic

Pozdrawiamy - Whatever: Magda i Piotr

FTF 

Przepiękne miejsce odwiedzone, podczas wycieczki rowerowej. Chciało by się tu zostać na zawsze.

Pozdrawiam i dziękuję - Seba