Ledwo, ledwo, ale się udało.

Wakacyjne zbieranie wielkanocnej geościeżki. Fajna skrzynka. Dzięki

Zdobyta razem z Asarui i właścicielem ;3,

Arigatou!

Świetny pomysł. Pierwszy certyfikat zdobyty!

Mnie się podobało. Dzięki

To raczej nie kura tylko sikura;)))

Po szybkiej lekturze, wzrok już był skierowany ku górze i sznur się szybko znalazł. Trochę pociągnięć było i można dokonać obowiązkowego wpisu. Szybkie przemierzanie i zapamiętywanie parku na wyspie Bolko. będzie to jeden z pierwszych punktów na naszej dwudniowej wycieczce za 10 dni. Bardzo szybko złapałem kleszcza, ale jeszcze szybciej został zabity. Dziękuję za zawieszkę, a kury zawsze lubiłem.

Wzrostu brakowało, tak wysoko latała ta kura., ale siłą woli dało radę :)

Weekendowy wypad do Opola na Wyspę Bolko i inne okoliczne kesze.

Dzięki za skrzynkę.

Rodzinny spacer całego naszego teamu.

Znany i bardzo fajny patent :)

Dzięki i pozdrawiam

No tak, to musiała być latająca kura bo jakby była nielotem to by tu poległa. Fajna skrzynka. Dzięki.

Uwielbiam takie niespodzianki.

W przerwie od Opolimków robimy sobie jaja razem z illie i Weskerem. Dzięki 

Jakby wszystko się zgadza;) Ładna instalacja... choć bez towarzystwa raczej bym tu rady nie dała. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Trzeba się namachać :)

Super pomysł na skrytkę! TFTC 💚

Tutaj przydała się obecność Testarossa

Ja ze wzrostem krasnala ogrodowego, bym nie dała rady

Świąteczne jaja już zjedzone. Piękna pogoda i Słoneczko świeci. Jedni jadą na handlową niedzielę a my jedziemy zwiedzać Bolko. 

Najpierw musieliśmy znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu, bo Straż Miejska już tu wypisywała mandaty. Spotkałem się już z takim patentem i sprawił nam dużo zabawy.

Dzięki za super fajnie przygotowanego kesza!

Trochę brakowało wzrostu, ale jakoś sobie poradziliśmy Kesz znaleziony z Zyfiką

Pod drzewem odpoczywała sarna, niestety nie chciała robić za podnóżek, więc trzeba było skorzystać z leżącego nieopodal konaraKesz znaleziony z Unieskim podczas spaceru po Wyspie Bolko, dziękuję.

#10798

Zaczynamy spacer swiateczno-jajeczny. 

Kurka to chyba nie jest, ale latajaca na pewno. Dziekuję za bardzo fajnego kesza. 

Kura się rymuje z gura, więc wiadomo, komu zleciłam "czarną robotę". Gdyby nie mój towarzysz, pewnie odbiłabym się od tego kesza, bo jestem z metra cięta a on sam "podejmował" na palcach. Ładny patencik, sama mam takich kilka, wszystko działa jak ta lala. Kury brak, ale jest inny ptakDziękuję ślicznie i pozdrawiam!

Ale jaja z tą kurą. Pierwsze danie już takie smakowite. Gdzie ona tam wlazła? Wracaj ty kuro "niekuro" na talerz !

Nie udało się przyrządzić świątecznego śniadania w tym roku. Ale przypomniało się, że Zbyszek.... Pamiętam jak mówił: wpadajcie na wyspę, mam jajka w różnych postaciach. Niebieskie niebo i rower wystarczy aby dotrzeć na świąteczny stół " Bolko".  Alleluja!

Dziękujemy

Kura to nie jest, pofrunęła dość wysoko  i to tak, że 1,80 ledwo wystarczyło. Dziękuję za wlożoną pracę w przygotowanie.