Na szczęście nie zdecydowaliśmy się iść na przełaj przez bagno. Dojście trwało trochę dłużej, ale za to na suchoDzięki

Chytrusek uśmiechał się do nas zachęcająco. Dziękuję za kesza:-).

Udało się dotrzeć suchą stopą, ale łatwo nie byłoDziękuję i pozdrawiam.

Oj nie łatwo tu było dotrzeć. Nie udało się suchą stopą. Wyschło na sąsiedniej ścieżce. Dzięki.

Mamy to , zdobyta wraz z ekipą

Skrzyneczka złapana wraz z Weskerem podczas eventu w Lubniewicach.Dziękuję.

Droga do Chytruska już taka bajkowa nie była. Chyba 3 drogi zwiedziliśmy zanim wybraliśmy tę właściwą. Finalnie jednak się udało, a to najważniejsze. Dzięki.

Podoba mi się sztuka ludowa dziękuję

I tutaj kolejna perełka. Dzięki.

Słoneczny parobek dobrze rozpocząć spacerem po mokradłach w poszukiwaniu bajecznych stworzeń . Alez on uroczo patrzył miejsce wybrał idealne na tą soja kryjówkę chwilę z nim się podroczylismy ale oddał logbook byśmy mogli się wpisać  :) majówkowe Lubniewice edycja 2025 z Chrząszczem 

Najgorzej to jak taki lisek chytry podejdzie do kurnika. Albo króle zacznie gonić. Piękny portret zbrodniarza.

Piękne okolice Gorzowa w majówkę czyli PoLub kesze i nie tylko. PoLubiamy, poznajemy, podziwiamy w towarzystwie słabakini.

Dziękujemy

Dziękuję za skrzyneczkę.

Dzięki za kesza.

Znaleziona w wesołej ekipie . Maskowanie super. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca .

Dzięki za kesza

Znaleziona w wesolej ekipie. Dzięki za kesza.  Ciekawe maskowanie.

Zdobyta z eventową ekipą 🙂 

Dziękuję za skrzynkę 🙂 

Lisek sprytnie ukrył się na bagnach mimo że nogi się zapadały to daliśmy radę dzięki :)

Super dzięki

Tftc

Dzięki za kesza. Razem z Nosferatu ;)

Znalezione w ekipie.
Fajne
Dzięki za kesza!

Majówkowy wypad na openowe spotkanie i niemieckie betony i polskie urbexy.

Nie taki chytry.

Na tym wyjeździe nie jednego spotkałem jak już orałem solo.

Między Keszami - first and the best OC/GC podcast in Poland.

A gdzie dźwig i wyciągarka?  Toż to chytre miejsce

Razem z OkOB, Cezexem i rzezimiechem w drodze na event. Dziękuję.

Dzięki za kesza

Kesz niczym Kapliczka ku czci lisów chytrusów. A, że to bohater jednego z moich ulubionych dowcipów, to pozwolę sobie go opowiedzieć:
Gospodarz zauważył rankiem, że ubyła mu jedna kurka w kurniku. Następnego dnia znów przy porannej wizycie, kurek było mniej. Kolejnego dnia podobnie. I Następnego dnia tak samo. Gospodarz zdenerwował się bardzo, bo jak tak dalej pójdzie, nie będzie miał kurek w kurniku. Wpadł na taki pomysł: schował się wieczorem pod grzędami, aby złapać na gorącym uczynku złodzieja kurek. W nocy usłyszał niepokojące gdakanie a do kurnika wszedł lisek chytrusek.
Gospodarz rzekł do niego:
- Ha! Mam cię! To ty podbierałeś moje kurki z kurnika!
- Nie, to nie ja, to nie ja!
A tak naprawdę do był on.

Co za przepiękny krajobraz, już samo patrzenie się na spoiler napawało mnie przerażeniem, gdzież to znowuż wejść ja muszę! Doczłapałam się na końcu, reszta grzecznie poczekała :)) Lisek uroczy!

Najtrudniejsza terenowo, najfajniejsza keszowo ścieżka wzdłuż Lubniewki na długo pozostanie w mojej pamięci. Keszyk zdobywany w wesołym, tu lekko złorzeczącym ownerowi (swędział nosek?), towarzystwie gury, Hrabiego, nieski i borka. Czy warto było? Bez dwóch zdań! Dziękuję i pozdrawiam!

Przedeventowe keszowanie z wyjątkowo silną ekipą zielonogórsko-wrocławsko-częstochowską.

Bajeczna przygoda z nadrzecznymi keszykami w jakże sympatycznych maskowaniach. Lisek w takim stylu kapliczkowym. Zostawiam rekomendację za tę rewelacyjną trasę przez bagno jaką obraliśmy idąc tutaj od poprzedniego kesza - oczywiście później okazało się, że z innej strony można było dużo prościej, ale kto by tam szukał prostszej drogi? :P

Ciachol dzięki za kesza.

#10903

Keszowy spacerek z Lumen, Nieską, Dużym Borkiem i Małym Hrabią ;)

Dojście do Liska okupione dwoma zatankowaniami do buta. Szczęśliwie w trakcie spaceru wyschły. 

Wspólny FTF =)
Teren ciężki. Dzięki za kesza =)

Modly na czesc liska odprawione. Dzięki