Byłem , super było ! Szkoda że nie uczestniczyłem we wszystkich atrakcjach ale jak noc wcześniej wymyśla sie pieszą wycieczkę 50 km z buta w 12 godzin ( mi starczyło 11 ) to w następną noc oczy same się zamykają. Pozdrawiam Jarek

a tutaj kilka fotek...

http://picasaweb.google.pl/aneta.golebiowska/OLEOLEOPOLE?feat=directlink

Znaleźliście moją bluzę :)
Niestety rano byłem lekko sponiewierany i o wszystkim nie pamiętałem.
Dopiero wczoraj wieczorem się zorientowałem, że oprócz GC-otwieracza brakuje mi jeszcze czegoś.

Super impreza! W  doborowym towarzystwie, czas tak szybko płynął, że ani się  człowiek obejrzał, a już nastała  8 rano i trzeba było iść spać.  Dziękuje wszystkim za wspaniałą zabawę, a Żywcowi w szczególności za doskonałą  organizację.
Mam nadzieję, do zobaczenia już wkrótce.

Piotr

Mimo że byliśmy tylko na chwilkę , to i tak nam się podobało :). Dzięki wszystkim i pozdrawiamy :D

Garsteczkę obowiązków na siebie przyjąłem i to wszystko! Bardzo Wam wszystkim dziękuję - wyszło świetnie, bo każdy się do tego przyczynił!
Lokalnie: bardzo się cieszę z założonych skrzyneczek, kolejnego spotkania i możliwości bliższego poznania "nwoych".
Globalnie: z uczestnictwa, odległej zamieszkałych.
Specjalne podziękowania dla Seb-Ulów i Sebastiana - a, nie będę tłumaczył (kto był, wie za co). Cichego nie mogę pominąć, za gitarę

Żywieckie pozdrowienia

REWELACJA. Dla takich chwil, spotkań naprawdę warto żyć.

Daliście z siebie wszystko! Ogrom atrakcji, sprawił, że od pierwszej do ostatniej minuty zlotu nie zmrużyłem oka  Przez cały czas coś się działo. Gdy tylko przez chwilę chciałem odpocząć przy ognisku, pojawiała się kolejna atrakcja. 

Kąpiel w jeziorze. Dzięki śpiewnikowi przygotowanemu przez Anetkę i gitarze Cichego, śpiewy do czwartej nad ranem. Seb-Ula, zafundowli, bezpłatny ,gruntowny przegląd zabezpieczenia antykorozyjnego podwozia pewnemu keszowozowi. Poranne rozpalanie ogniska bez użycia zapałek.

Żywcu fenomenalnie zorganizowałeś O, pole’2010.

Serdecznie pozdrawiam Was wszystkich.

Mam nadzieję na wiele, wiele wspólnie spędzonych chwil.

Dziękuję, że jesteście - Seba

Nasz pierwszy event:) Super było Was wszystkich poznać:) Pełno atrakcji:) Dzięki wielkie i do zobaczenia mam nadzieję nie długo:)

Pozdrawiamy

Daniela i Bartek

Zlot pod każdym względem udany w 100%. Full wypas: nurkowanie, keszowanie, śpiewanie, spanie - niespanie, opalanie, podpalanie i imprezowanie. Nie mam pytań - oby więcej takich spotkań. Dzięki Żywcu - dzięki wszystkim - do zobaczenia.

"Ale to było dobre!"

Dziękujemy i pozdrawiamy,

w&e&p

 

Na uczestnictwo w zlocie namówił mnie Sebastian w nocy z piątku na sobotę. Właściwie to nie musiał namawiać, uświadomił mi tylko, że trudności z wyjazdem właściwie nie istnieją.
Nie będę opisywał co tam się działo przez dwa dni. Trzeba było być, bo pisząc krótko: było WSZYSTKO. Oby więcej takich właśnie zlotów ze świetną atmosferą.

Zrobiłem kilka zdjęć, jeśli ktoś jest zainteresowany, proszę o info, bo od razu na cito niestety nie jestem w stanie wystawić.

Dziękuję wszystkim obecnym za kapitalną zabawę :)

Moj pierwszy i napewno nie ostatni zlot. Wreszcie poznalem opolska brac keszowa a takze i gosci z innych rejonow. Bawilem sie swietnie no i dzieki zlocikowi potroilem ilosc znalezionych skrzyneczek.

Dziekuje wszystkim za wszystko.

Dobrze, że z planowanego wypadu na piwko wyszedł TAAAAAKI  Zlot!
Super się bawiłem dziękuje wszystkim za towarzystwo.
Pozdrawiamy Michał Magda i Kacperek i do zobaczenia.

Dzięki za spotkanie! Mój pierwszy spot i bardzo nam się podobało, fajnie było poznać keszową brać.

Pozdr. Maciek z familią :)

Się działo, kto nie był niech żałuje

Pojawimy się i my w pełnym składzie - szt. 4.

Podaję właściwe kordy na ognisko N 50 37.900' E 17 59.274'
Podwodny kesz założony, zaraz opublikuję

Ooo, to juz po zlocie ;-)

Czas sie wpisac..

Dzieki za fajowa zabawe!

Macko i Michal

Ruszamy z Bytomia w składzie Hern, Pit & Seba.

Przywieziemy małe piwo i karmazynowe kleszcze 

Do zobaczenia 

Współrzędne biwaku są kopnięte (ale jest niedaleko - dokładnie tam, co rok temu...), dziś dowieźliśmy opał i rozbiliśmy namiot z biedronki, aby miejsca i opału pilnował. Keszy się namnożyło i chyba świętokrzyskie przegonimy...
Do zoo...

P.S.
chcieliśmy przewieźć drewno ElSora ale nie znaleźliśmy (znaczy się, skitrał).

Najdokładniejsza prognoza pogody TUTAJ (zawsze się sprawdza)

 

Bylem dzis w miejscu gdzie rozbijemy namioty i zawiozlem troszke drzewa (tyle ile moze sie zmiescic do bagaznika WV Polo, czyli niewiele).

W okolicznych lasach duzo galezi lezy przy drodze wiec w razie czego daleko nie bedzie trzeba jechac

noo o pogode proszę się nie martwić - czuwam...

Pogoda wg interia.pl:

Sobota - 26.06.2010
nad ranem   00-06		11/15/18 °C   995 hPa	Wiatr: 8 km/h  NNW	Deszcz: 0 mm
przed południem   06-12		16/21/26 °C   994 hPa	Wiatr: 13 km/h  NNW	Deszcz: 0 mm
po południu   12-18		20/22/27 °C   994 hPa	Wiatr: 10 km/h  N	Deszcz: 0 mm
wieczorem   18-24		12/18/22 °C   997 hPa	Wiatr: 8 km/h  N	Deszcz: 0 mm
Niedziela - 27.06.2010
nad ranem   00-06		11/17/19 °C   998 hPa	Wiatr: 6 km/h  NNE	Deszcz: 0 mm
przed południem   06-12		17/21/27 °C   998 hPa	Wiatr: 12 km/h  N	Deszcz: 0 mm
po południu   12-18		20/21/27 °C   998 hPa	Wiatr: 9 km/h  NNE	Deszcz: 0 mm

No jakże byśmy nie mogli się pojawićNa początku trochę fakultatywnie, wieczorem na dobre.

Zabierzemy Cube oczywiście. Jutro zrobimy serwisy zawieszonych skrzyneczek i dorzucimy jakieś na mieście...

Pogoda na sobotę zapowiada się następująco >>>TUTAJ<<< Będę ją na bierząco aktualizował.

Zbudzimy Was w niedzielę ;)

Nocne podboje zadebiutuja na tym spociku.

Nie ukrywam, że w związku z tym, chciałbym naocznie zobaczyć niejako powtórkę zaciętości rywalizacji ze Srebrnego Źródełka ;)

Mam pecha do Opola. Blisko że rzut beretem a co zlot to ja gdzieś daleko stąd. W piątek jadę z familią na urlop nadmorski, wiec znów (żałując bardzo) nas nie będzie. Szkoda, bardzo szkoda.

Życzę wszystkim uczestnikom wyśmienitej zabawy!

Pozdrawiamy
Art_noise i Reniusia

W tym tygodniu niestety krytyczny nawał pracy w obu jednostkach. Prawdopodobnie się nie uda - a szkoda, bo śpiewnik wypadałoby przetestować przecież...

To jak śpiewnik gotowy, ja skrzynkę zaległą publikuję OP28E6

Miałam inne plany na ten weekend ale na szczęście wzięły w łeb i pewnie na 90% będę. Jeszcze nie wiem kiedy i jak ale postaram się określić bliżej w okolicy końca tygodnia.

Żywcu - śpiewnik jest już gotowy !!!!!

No to ja też mam ochotę się zameldować, chętnie poznam barć keszową :)

Myślę, że uda mi się rodzinkę wyciągnąć w komplecie.

Będę z moją lubą:) Na nocnym keszowaniu będę też:) Co prawda nie wiem czy uda mi się być od 14, ale będę w kontakcie. Do zobaczenia!

Będę z żoną i córką Basią ( to będzie debiut 3 letniej Basi pod namiotem ).

Pozdrawiam

Mam nadzieję, że uda mi się uczestniczyć w spotkaniu :)

Pozdrawiam serdecznie - Seba

Bede do wieczora z dziewczyna, pozniej solo.

Wezme ze soba jakies drzewo, oczywiscie spanie dla siebie i inne niezbedniki.

Mozliwe ze jutro zbadam dokladnie teren celem zalozenia nocnej skrzyneczki.

Ale raczej dopiero wieczorem...

Temperatura wody z dzisiaj 22 st., więc skrzynkę podwodną zrobię (będzie wymagała dodatkowego sprzętu - co najmniej maski...), dodatkowo założę "Wieżę Ciśnień", zostanie też opublikowana skrzynka (zdobyta przez niewielu na jurze) - "czwarta nad ranem...".
Będą dostępne, na ognisku: 

Pojeepany kesz, Kasa Żywca, T jak Turlajdropsa.

Możliwe, że uda się zrobić: Skarb Sapera i KESZOboot (niestety w hangarze).

Planuję przygotować tradycyjny kociołek - zapraszam!

Będziemy całą rodzinką :)
Juz mamy namiot i śpiwory. Czekają z niecierpliwością na użycie.