Wybrałem się po tą skrytkę w środku lata... teraz tego żałuję. Trochę było też problemów z odłożeniem pojemnika na jego miejsce, ale po kilkudziesięciu nietrafionych rzutach się udało.

Fajny kesz, niestety wnętrze mokre.

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Wpis jako BAM. (BadziaGadzia - BG, areckis, Miki.)

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Wpis jako BAM. (BadziaGadzia - BG, areckis, Miki.)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Znaleziona :o) Czytam teraz wpisy w logu i zgadzam się z poprzednikami ;o) 

Świetny kesz widoczny z daleka, lecz wcale kesza nie przypominający, nawet przez chwilę była konsternacja czy to na pewno to i czy się do tego dobierać xD Teren nie jest łatwy, chaszcze, pokrzywy, błoto, woda.. na szczeście dzików nie było, towarzyszyły mi tylko sarenki za to  wokół można znaleźć "narzędzia" które pomogą dostać się do kesza. To pewnie za sprawą tej miejscówki i maskowania skrytka jest nadal na miejscu. W środku niestety wilgotno i logbook mokry, TFTC!

Sama skrzynka nie była trudna do zauważenia, trudności natomiast mogą sprawiać czynniki terenoweMyślę że najlepszym czasem do podjęcia kesza prawdopodobnie jest środek zimy, najlepiej ze śniegiem, ze względu na ogromne ilości trzcin i pokrzyw. Na szczęscie, ze względu na porę roku byliśmy wraz z scathach ubrani odzież z długim rekawem, to pokrzywy w gruncie rzeczy nam nie przeszkadzały. Samego kesza nie było łatwo zdjąć ze względu na położenie, a jeszcze trudniej założyć, ale zdecydowanie było warto :)

 

P.S. W pobliżu żyje dużo dzików, jeden nawet przechodził w pobliżu w momencie zdejmowania kesza :)

Podróżując po peryferiach galaktyki zauważyliśmy interesujący układ słoneczny. Postanowiliśmy go zwiedzić "z marszu". Niektóre planety noszą ślady dawnej świetności, niestety większość popadła w ruinę.

Planeta równie urodziwa, co trudno dostępna. Wejście na jej wyjątkowo wysoką orbitę utrudniała strefa bardzo dużego zagęszczenia pierwiastków H i O, występujących tu w proporcjach 2:1 oraz rozległe połacie agresywnie palących zielonkawych wytworów materii organicznej. Trudności rekompensują literka do finału oraz dane nawigacyjne do odwiedzenia księżyca.

Na naszej dotychczasowej trasie jest to najciekawsza planeta tego układu.
TFTC

Dziwnie spotkać w lesie takie coś; ) nie wybuchło! Dzięki za kesza!

Fajnechoć zastanawiałem się jak do tego się dobraćSkrzynka złapana na świątecznym wypadzie do Torunia wraz z Żonką. Dzięki za kesza.

 Po prostu znakomita skrzyneczka, nic dodać , nic ująć .Razem z Bambą ,dzięki

Niezłe cacko jak to mawiali klasycy. Niedzielne keszowanko z Serengeti.

Razem z synkiem udało sie jakoś dotrzeć, mimi ze pokrzywy już trochę urosły. Miejsce klimatyczne. Patent świetny, wróciliśmy z Ustki z małego wypoczynku, wiec jesteśmy trochę przyzwyczajeni do takiego poziomu keszy. Pełna rekomendacja. Do gk kostka szczęścia.

Wspólne toruńskie keszowanie z Gochą. Tks!

Podczas wiosennego toruńskiego keszowania. Dzięki za skrzynkę. 

Niedzielny spacer po łysomickim lesie.

Dobrze, że pomocnik leżał w pobliżu, bo byłoby ciężko. Maskowanie pierwsza klasa!

TFTC!

Znaleziona. Nic dodać nic ująć. Skrzynka pomysłowa, doskonała. Oby więcej takich.

Urlopowy keszersko urbexowy objazd Polski z Ratowniczką. Przy okazji fortów i bunkrów wybraliśmy się na rekomendowane kesze w okolicy. Bardzo fajna te seria - szkoda, że nie jest geościeżką!. Przyznaję bez bicia, że tego maskowania nie pamiętam. Mam tylko notkę gdzie ukryty i by dać reko- więc daję !

Dzięki za kesza i zapraszam do Wrocławia. 

Oj to mi się spodobało. Nie ma to jak Jupiter :)
Tutaj w ogóle miałem się podobno godzinę męczyć.. Kesz trudny do podjęcia itd. Tak twierdziła mirtis. No cóż. Poszło mi zdecydowanie szybciej niż godzina. No ale wysoki jestem, to tak trudno mi nie było.
Dzięki, za kesza.

:-)

Takiego patentu jeszcze nie widziałem, i dodatkowo trudny teren, który ja osobiście lubię. Pojemnik trochę uszkodzony więc wymieniłem na nowy.

Toruń rowerowo  Niestety nie udało się krótkich gaciach dojść do niego przez pokrzywy. Pzdr. 

Taki stary kesz a taki świetny.

Ogólnie rewelacjana początku nieco zwątpliśmy, ale ... nie takie rzeczy ze szwagrem w okopach się robiło ;-)

Finalnie się udało w obie strony za pierwszym razem - podobało się bardzo - Dzięki i pozdrawiam.

No nieeeeeW 2010 roku już takie patenty się robiło? Szacun, świetny czterolatek!! :)

Dzięki wielkie :)

Dzięki za rewelacyjnego kesza :-)  Razem z triPPerem

Klimatyczne miejsce. Klimatyczna skrzynka. Dzięki.

---
Razem z Mamutem

skrzyneczkę widać z daleka, jednak dopiero na miejscu okazuje sie, że podjecie jej to nie jest zbyt prosta sprawa..., niemniej starania zakończone sukcesem, pierwsza znaleziona z projektu i póki co moim zdaniem najlepsza ;)

na początku nie wygląda jak kesz, ale i tak największy problem był z odłożeniem namiejsce, ale się udało:)

no i oczywiście dziękuje za lekcje budowy mostów i pokrzywowe SPA :D

Drugi raz się zdażyło zebym wiedział gdzie jest skrzynka ale za chiny ludowe nie wiedział jak ją podjąć. Baa podjąć... a co dopiero odłożyć :P. Tak czy siak wieeeelkie dzięki za swietną zabawe z budowaniem mostu i zabezpieczenie przed reumatyzmem na starość. TFTC

Pierwsza znaleziona skrzynka z Układu i od razu wysoko zawieszona poprzeczka. Sporo mieliśmy frajdy przy podejmowaniu. Dzięki!

#16 Pierwsza skrzynka z Układu i taki KOSMOS! Chwilę upierałem się, że to nie może być Jowisz, jednak spoiler pokazany przez Grandiana był ultimum argumentum.

mostu budowac nie trzeba, bo jest 200 metrów od kesza, łatwo nie było ale dało radę. błota o dziwo wcale, śniegu też nie (!)  tftc!   +3

Oniemiałam! Żeby dotrzeć do kesza trzeba zbudować most a następnie dodatkowe narzędzia do podjęcia skrzynki. Ubaw po pachy, a błoto po kolanaZielono mi:)

Gwiazdka za przygodę, miejsce i sposób ukrycia.
TFTC! ;)

Rowerowo :). Bez ekwilibrystyki, za to w roli budowniczych mostów i konstruktorów narzędzi ze sznurka i foliowego worka.  Całe szczęśćie, że nie latem - atrakcji byłoby dużo więcej, a tak przynajmniej łydki były osłonięte ;). Za przygodę - zielone.

Zostawiłem GK.

Razem z DeepBlue :)

Kosę spalinową zostawiliśmy w samochodzie kilkaset metrów dalej. Co było robić? Czołgiem, czołgiem... Aaa, i amfibią w pewnym momencie. Pokrzywy miejscami do szyi, a niscy nie jesteśmy. Tak czy inaczej, warto było...

Razem z DeepSea.

No szacun. Najwiecej czasu zajelo nam zastanawianie sie czy mozemy tego dotknac.....

Nie wyobrażam sobie tam iść w lato przez te pokrzywy. Sama skrzynka wprowadziła mnie w osłupienie, normalnie Klon zdębiał :)

ale jaja, ale jaja.

Zgodnie z tym co Klonki napisali, nie chciałbym podejmować keza latem w krótkich porachZa pomysł na kesza i trud włożony w jego przygotowanie należy się gwiazdor :)

Po planetoidach myślałęm, że już nic mnie nie zaskoczy, zaskoczyło i to jeszcze nie raz podczas całego zdobywania układu. Brawo!!! Brawo!!!

Wyjazd do Torunia był dla nas bardzo udany. Po pierwsze super miejsce, bardzo gościnne miejsce noclegowe a do tego Układ Heliocentryczny. Tutaj każda keszynka zasługuje na gwiazdkę. Maskowanie pierwsza klasa, współrzędne super dokładne, cały projekt na wybitnym poziomieWielkie dzięki

Po dotarciu na miejsce, po dwóch planetoidach, od razu wiedziałam, że to TODzięki :)

Razem z J.O.N.F. i endrjufromlag.

Łatwo dostrzec, razem z J.O.N.F. i lukaszzem09

Bez większych problemów. Świetny patent!

Pozdrawiamy 

J.O.N.F.

Podejście do kesza w formacji kolumnowej, pierwsza osoba torująca drogę, druga zadeptuje ścieżkę, a pozostałe uważają na wykatapultowane w kierunku ich twarzy pokrzywy. : D Zacna ekipa: Natibul, Ooolimpek i krecik5. Kesz podjety przez asekurowanego ze wszystkich stron Natibula, odłożony techniką długiego kija.
Po długim namyśle też daję gwiazdkę za: świetnie przemyslaną budowę pojemnika, położenie na takim terytorium, umiejscowienie w miejscu jednocześnie widocznym jak i nie łatwym do podjęcia i za (teraz już) oryginalny logbook z komarem na pamiątkę naszej obecności. ; )

Świetny kesz widoczny z daleka, lecz wcale kesza nie przypominający.

Gwiazdka za emocje związane z przedzieraniem się przez pokrzywy, wprapywaniem się po kesza, zabijaniem komara w logbooku i spotkanie z dzikami. : D

Komar został tam na pamiątkę. ; )

Tutaj z pewnością nie mogę napisać- szybko i łatwo. Ale oczywiście warto było. A patent świetny!

Nie zapomnę przedzierania się przez 'pokrzywowe ścieżki' z rękami w górze. ; p Musieliśmy dziwnie wyglądać... Ale zobaczyć nas mogły jedynie dziki, bo ludzi w okolicy wcale nie było.

Za to wszystko gwiazdeczka się należy- kolejna do kolekcji. : )

TFTC. : D

Znaleziona w zacnej ekipie. Ale krzaczory i pokrzywska okrutne a w drodze powrotnej uczekające stado dzików. TFTC

Łatwo nie było... zwłaszcza, że przez dwie godziny lało... Na szczęście wykonałem rowerowy drive-in THX

Rowerowo razem z Harpusem podczas akcji TORUŃ, tego patentu jeszcze nie znałem.

Sobotni wypad rodzinny na układ słoneczny - etap kolejny :)<br /> Gdyby nie Ola (latto bym miał nieźle pod górę. Ale ona potrafiła wykombinować szybciutko, że można sprawniej. No i się udało.<br /> Dziękujemy za kesz :)

Krew, pot i łzy Dwumetrowe pokrzywy i krzaczory przez które trzeba było się przedzierać (chociaż nie do końca - obok dróżka i mostek ) umiliły szukanie. Jak najbardziej ryzykować!

Tej skrzynki na pewno nie zapomnimy a z pewnością drogi, którą do niej dotarliśmy. Pokrzywy momentami większe od nas  Wersja dla odważnych - bluzka na krótki rękaw. I nie ważne, że kawałek dalej ściężka się z nas bezczelnie śmiała  Świetna przygoda!

(14:32:13/fwgb) TFTC! Z wesołą ekipą w składzie : Kika, Chester, Qbacki i ja =]

(14:32:13/fwgb) TFTC! Podczas spontanicznego wypadu tropem Heliocentrycznego Układu Słonecznego wraz z Chesterem, Qbackim i Schronem;)

Aura Jowisza nie była dla nas łaskawa - pojawiły się komary-giganty i mega-pokrzywy. Sam kesz jak i jego okolica (przepiękne pole niezapominajek!) wynagrodziły nam trudy dotarcia do kesza.

W dalszą drogę udajemy się na azymut - tniemy pokrzywy czym popadnie i desantujemy rów z wodą... tzn. z błotem - obyło się bez znacznych strat w zasobach ludzkich.

(14:32:13/fwgb) TFTC!

Podczas Misji Toruń - Heliocentryczny ..... Wrzosa, w miłym składzie.

Brawo za pomysł, którego nie znałem. A ponieważ to ja go dopadłem, więc moje doznania sa duże - gwiazda. Nasz 9 kesz, oczywiście inny od wszystkich poprzednich. Dojście przez chaszcze trochę zajęło

Pomimo goracej pogody ubranie długich i grubych spodni znacznie ułatwiło sprawę ;) Odwiedzona w pogodną niedzielę wesołą ekipą w składzie Kika, Chester i Schron. Dzięki za kesza :)

Znakomicie ukryta, podjąłem ryzyko i zdobyłem ! Rekomendacja :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Obiecana gwiazdka już świeci na zielono Pozdrawiam.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Moment zlokalizowania skrzynki - bezcenny   Będzie tu w 100% zasłużona gwiazdka - za kilka keszy.

Jako pierwsza tego ranka. Wczoraj zrezygnowaliśmy na koszt ogniska pod pobliską wiatą. Opad kopary jak u wszystkich-dzięki.

23:00
17 kesz w Układzie Słonecznym

Dojazd do kesza to czysty extrim. Jakbym nie miał młodego na pokładzie to jechałbym do końca. No ale dojechałem ile się dało i ostatnie 150 metrów butowaliśmy z Marcinem.
Chwilę czasu zajeło znalezienie w tych mokradłach właściwego drzewa. Sam kesz szybko namierzony, tutaj mój kolejny opad szczęki nastąpił ;)
Podjęcie również "na leniwca" :)

Pozdrawiam
Art_noise

Kolejny mega pomysł. Bo kto by się spodziewał...to las w którym można się spodziewać wszystkiego. Pomysł na skrzynkę świetny. Art_noise coś wspominał, że Marcin mimo że nic nie pił, zaczął coś mamrotać od rzeczy. To pewnie dlatego że walczył od 40 godzin, z 4 godzinną przerwą na sen:)

Dzięki za kolejną świetną skrzynkę w Układzie. Pozdrawiamy. Ania i Marcin

W ramach rozpracowywania Układu. Moja trzecia rekomendacja tamże. Pomysł na pojemnik po raz kolejny tego dnia wysłał mnie w kosmos wyżyn geocachingu. Na szczęście wpadłem na alternatywny pomysł na podjęcie pojemnika :)

Przy tej krzynce spotkaliśmy rodzinę dzików i wszyscy zamarli na chwilę. Ale szybko sobie poszły i można było podjąć kesza.

Jak dobrze mieć kalosze! Ale po niedawnym "czyszczeniu" kanału/strumienia nie dało się przejść gdziekolwiek i trzeba jednak kopsnąć się przez mostek. Sama skrzynka zdobyta bez akrobacji, chociaż taka była pierwsza myśl :)

Znaleziona wraz z Esemem, Werkiem inc, Maliniakiem i Milem podczas weekendowej wyprawy geotoruń 2010 :)

Kesz genialny!!! Wszędzie dookoła teren podmokły, aby tam dotrzeć zbudowaliśmy pierwszy(ale nie ostatni) tego dnia prowizoryczny most na rzece, przedarliśmy sie przez liczne chaszcze,ale po dotarciu na miejsce wiadomo było, gdzie jest kesz. Przy zdejmowaniu go milo prawie wylał mi "zawartość" na głowe... ufff... gdyby nie ten refleks...:P

 

znaleziona o 15:40, 16.10.2010
wraz z ekipą: esem, Werk Inc., milo, pindy

świetnie wykonana - ile radości dała - pindy wie najlepiej jak to mogłoby się dla niego skończyć

IN: GK "Taczuszka"
OUT: GK "Krtek ach jo!"

REKOMENDACJA

#27 GeoToruń 2010

<div style="&quot;color:" font-family:="" font-size:="" background-image:="" background-attachment:="" background-origin:="" background-clip:="" background-color:="" letter-spacing:="" vertical-align:="" margin:="">W natarciu z silną tr

znaleziona , 16.10.2010
wraz z ekipą: esem, Werk Inc., Maliniakiem, pindy

Drugi z Projektów, które były celem wyprawy.

Każda ‘słoneczna’ skrzynka wywoływała uśmiech zadowolenia.

Wspólnie z Werkiem, Pindym, Milem i Maliniakiem.

Znakomity kesz! A ile dostarczył zabawy.. 

Dzięki, Wrzos! 

razem z martuś podczas rowerowego ataku na układ słoneczny!

dzięki za kesz

ps: świetnie zamocowanychoć teraz w środku bagna - w keszu sucho :)

Obecnie okolica zmienila sie nie do poznania! Drzewo na ktorym znajduje sie kesz jest zaraz na brzegu wielkiego bagna! Dlugie spodnie obowiazkowe, bo pokrzywy sa masakryczne, nie mowiac juz o tym jak wygladaja buty po wyjsciu z tych mokradel Keszyk genialny, choc bardzo podobny patent juz widzialam

19:55 Hehe, chyba najciekawsza skrzynka jak dotąd w tej serii, a to ze względu na wielkie krzaczory i pokrzywy. Z rowerem w krótkich spodenkach to była jazda. Sama skrzynka nie zrobiła na mnie wrażenia, widziałem już coś podobnego trzy razy. TFTC.

Pierwszy kesz i prawdziwie zwiastował ciekawą nockę. Wielkie dzięki.

Znaleziona z Sovek, Jed Team i Oscar9999. Tak byłem owładnięty walką z nacierającymi z zewsząd komarami, że skrzynkę zobaczyłem dopiero w rękach Jeda. Kolejny już raz skrzynka okazała się prawdziwym  cudeńkiem.

Znaleziona wczesnym rankiem z Sovek, Jed Team i legokid. Byliśmy już mocno zmęczeni, a dodatkowo trzeba się było przedzierać przez gęste zarośla i pokrzywy. Dobrze, że Jed podjął kesza, bo mi juz byłoby ciężko.

Jak zwykle świetnie i pomyslowo wykonana.

Znaleziona; ok. godz. 04:20 razem z JedTeam, Oscar9999 i Legokid

Obszar poszukiwań mocno zakomarzony i pokrzywiony- było ciężko dobrać się do wnętrza pokrzyw i wnętrza ukrycia- za cyrkowe wyczyny kolegi Jeda serdecznie dziękujemy  Jestem tylko ciekaw co się stanie jak pokrzywy dorosną pod kesza- będzie ciekawie, szczególnie dla niskich osób

Wykonanie ponownie gitesowe i dlatego +3

TFTC!

Znaleziona z Sovkiem, Oscar9999 i Legokid jako 16 podczas Toruńskiej nocy z gwiazdami. 4:00

Na miejsce dotarliśmy z JohnemDoe i Kuflemd. Skrzynka namierzona już wspólnie z drugą ekipą...i tak już zostało do końca. Pierwsza skrzynka a ja już musiałem z siebie zrobić małpę :). Warto było...

Pierwsze dzisiaj ciało niebieskie, a jest ich kilka pod ToruniemSpotkanie dwóch ekip pod keszem, pozdrawiam wszyskich. Sam kesz natomiast pierwsza klasa.

Po niezbyt udanym forsowaniu przeszkody wodnej i połączeniu sił dwóch zespołow skrzynka "wzięta"

Pierwsze lądowanie i już fantastyczna skrzynka :)

Największą sprawnością zaiste wykazał się soolash (przez dwa "o" i "sh" na końcu, czego się nauczyłem tego wieczora)

Za to zostałem grupowym odczytywaczem stereogramów :)

Soolash = drevny kocur, nie może być inaczej. Młodzi uczyli się pokornie :)

20:45 Pierwsza skrzynka dzisiejszego wieczoru. Z dwóch stron schodzą się dwa zespoły poszukiwaczy i dalej wędrujemy razem. Kaskaderski wyczyn soolasha i mamy kesza. Dookoła ślady urzędujących tu dzików.