Wpisy do logu Karaczany
8x
0x
3x
2025-07-09 10:28
Maleska
(
11508)
- Skrzynka została zarchiwizowana
2025-06-23 21:50
Andre0373
(
6589)
- Komentarz
2025-06-23 14:32
JAsiek.
(
6191)
- Znaleziona
Drugi raz w życiu jadłem i muszę pochwalić twoją wersję. Co prawda były mniej soczyste (co może być zarówno wadą jak i zaletą), lecz były też delikatniejsze. Pamiętam jak za pierwszym razem miałem problem z rozgryzieniem i przełknięciem pancerzyka. Ten tutaj wydawał się delikatny jak skórka od chleba. Byłem tym faktem mile zaskoczony.
Polecam przełamanie się i spróbowanie karaczanów. Degustacja otwiera oczy na to, jak bardzo nasze nawyki kulinarne są tylko nawykami. Robaki są zupełnie ok, i jeśli trzeba, to najadłbym się nimi bez problemu. Oczywiście pod warunkiem, że hodowane by były w odpowiednich warunkach, pasione ogórkiem, jabłkiem i bananem, a nie żarły jakieś paskudztwa.
Dzięki za szansę spróbowania tego jeszcze raz.
2025-06-22 21:29
HailstormB1
(
8907)
- Komentarz
2025-06-21 19:16
An Na
(
2874)
- Znaleziona
2025-06-21 19:11
jaromx1
(
2710)
- Znaleziona
2025-06-21 19:05
mangus i 27@
(
10856)
- Komentarz
2025-06-21 19:05
Victor+
(
7622)
- Znaleziona
W pamięć najbardziej zapadła mi mina i zmieszanie Stefana. Za FTFy zabierasz się zdecydowanie szybciej niż za jedzenie robaka ;-).
Wiele osób odpuściło, ja również się poddałem, ale jak zobaczyłem, że kolejna kobieta oblizuje usta po robaczku to bez myślenia podszedłem i capnąłem skubańca. Na szczęście dość szybko przestał przebierać nóżkami w jamie ustnej.
Dzięki!
2025-06-21 19:00
rubin
(
21892)
- Znaleziona
2025-06-21 18:46
Kika
(
16049)
- Znaleziona
2025-06-21 18:46
Ciachol
(
11866)
- Znaleziona
2025-06-21 18:00
Lumen
(
11953)
- Znaleziona
Bo w życiu trzeba wszystkiego spróbować. Chociaż raz. Wystarczy tylko dobrze do tego głowę przygotować.
Przecież inni to jedzą. Ma dużo białka. I tak by skończyło jako pokarm.... Cholera tylko weź to złap do ręki... Musieli mi podać bo bałam się, że jak wsadzę palce w pojemnik to wszystkie te robale na raz mi na dłoń wejdą i ucieknę :)) Robala trzeba szybko. Inaczej człowiek za dużo pomyśli, za dużo sobie wyobrazi i już mu przejdzie "ochota" na cokolwiek. Nie wiedziałam, że te poczwary mają w środku ciałka aż tak dużo "soczków". Udało się skonsumować jednego bez wypluwania. Czy zrobiłabym to jeszcze kiedyś? Być może przymierając głodem... Przynajmniej sprawdziłam się, że potrafię... Dziękuję wszystkim kibicom za doping podczas zdobywania FTFa :D
P.S. gura - jesteś mistrz! (a zakład to zakład...)