z Szablą i Blondi dziękujmy

razem z Szablą i Stasiem dziękujemy.

Chwila chodzenia i namierzony dzięki 

Kesze, rowery i inne bajery z illie na urlopie.

Dziękuję za skrzyneczkę 

Tutaj reklamacja, ktoś nas z apartamentem zrobił w balona;) Urlopowy skok na Wisłę z domatorem. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Naszukałem się tego apartamentu. Dzięki 

"Dokonywanie rezerwacji w Cisówka jest łatwe i bezpieczne. Prosimy wybrać jeden lub więcej pokoi. Potem prosimy kliknąć w "Rezerwuj". "

Hotel Cisówka minus***


Krótki pobyt Chrząszczy dwóch w kurorcie przed szusowaniem w Wiśle
Dziękujemy

Tutaj symboliczna gwiazda za cały projekt dla mentorów! Za piękne widoki na nocną Wisłę z okien apartamentów. 

Pictures for this log entry:

Zdjęcie

dwa piętra chyba przeszedłem z 5 razy tak mi się tu spodobało. A tak naprawdę szukałem tego żółto zielonego apartamentu aż w końcu pomyślałem chwila ktoś tu w ciula mnie robi :p skrzynka otwarta więc trochę lepiej zatrzasnąłem :) 

Też daliśmy się nabrać. Dobrze, że byliśmy przygotowani na dobranie się do środka. Jak w każdym apartamencie - widoki pierwsza klasa. TFTC

Zasugerowałem się  ... , więc trochę zwiedzania było ;)

Popołudniowy wypad do Wisły.

Dzięki za kesza.

Oj daliśmy się wpuścić w maliny... Fajne.  Dzięki. 

Jak się nie czyta podpowiedzi to potem zwiedza się hotelik jeszcze dokładniej :)

Jednak warto się tutaj dłużej pokręcić bo i miejsce ciekawe, a i ładny widok na góry.

Dziękuję.

Niby wszystko fajnie, ale wypoczywać w takich przeciągach to ja jednak bym nie chciał:)))  Dziękuję za skrzyneczkę.

Oj, ktoś tu mnie chciał zmylić tym zdjęciem w opisem jest to pokój z drugiego piętra, bo tam był taki kolor. Jednak słowo apartament i podanie piętra umożliwiły znalezienie maskowania. Olśniło mnie właśnie gdy byłem w odpowiednim pokoju. Dzisiaj na szczęście wizyta bez bywalców tego miejsca, a ci sądząc po śladach na śniegu bywają tu czasem. Jak się chodziło po pokojach, to każdy niemal wyglądał tak samo, będąc podobnie zniszczonym. Okna wyciągnięte, kable wyrwane, telewizor z miedzi ograbiony, bez klamek, kanapa wyciągnięta. Po co komuś 100 używanych klamek? Co ciekawe można też zwiedzić poddasze i sam dach, ale strój i licha drabina mnie zniechęciły do eksploracji.

Dziwią mnie także tysiące dokumentów. Nie da się tego usunąć, zniszczyć, zabrać. Gdzie RODO! Jak pogrzebiemy to znajdziemy dane tysięcy osób pracowników, gości, dostawców i wiele innych prowadzonych tutaj do roku 2015. Co po znalezieniu kalendarza z tego roku, świadczy, że jeszcze 10 lat temu hotel działał.