Skrzynka została zarchiwizowana.

Zajchałem na miejsce - nowy grób już stoi, a skrzynka faktycznie przetwała.

Zabieram jednak skrzynke, bo to już nie jest to miejsce które chciałem Wam pokazać. To było jedno z moich magicznych miejsc na Mazowszu, którymi się z Wami podzieliłem - ot mogiłka ziemna z drewnianym płotkiem w krzakach. Teraz tej magii już tu nie ma.

Znaleziona w wiosennej scenerii, wyprawie nad Ankę i do okolicznych skrytek, do których zresztą nie dotarłem, bo zbiornik Anka - to jest w moim przypadku czarna dziura, jak tam trafię - to wsiąkam, na resztę dnia...

Jak byłem, to krzyż stał. Skrzynki, po mojemu, nie trzeba ewakuować, bo jest w bezpiecznej odległości i maskowanie też raczej bezpieczne.

 

DZS ;-)

 

Dzięki za informacje, przynajmniej najgorsza możliwość odpadła. Natomiast mam mieszane uczucia jeśli chodzi o inicjatywe - bowiem jeśli zamiast tej ziemnej mogiłki stanie zwykła płyta nagrobna, to miejsce straci całą swoją magię.

No coż, w maju pewnie ewakuuję skrzynkę żeby nie zaginęła przypadkiem podczas prac (zresztą teraz miejsce nie jest takie jakie chciałem pokazać), a jak już będzie po wszystkim, zobaczę jak to wygląda i zastanowię się co dalej.

Meteorze, nie jest to żaden wandalizm, tylko jak najbardziej szlachenta inicjatywa mszczonowskiego hufca ZHP i grupy rekonstrukcyjnej.

 

link

Miałem o tym napisać dopiero po oficjalnym znalezieniu skrzynki, ale skoro pytasz... A miejsce, oczywiście, znam i po skrzynkę wybiorę się - jak dobrze pójdzie, to jeszcze w ten weekend

A tu sam nie wiem co mam myśleć - grób rozkopany, obok karteczka Gminnego Centrum Informacji Mszczonów... pytanie czy to jakiś wandalizm i kartka pojawiła się później, czy jakieś działania GCI które jak wandalizm wyglądają? W każdym razie - grób rozkopany, obok walają się płotek i krzyż z tabliczką.

Sama skrzynka w doskonałym stanie, wytarłem tylko z ziemi, wymieniłem worek, poprawiłem dołek i maskowanie.

Jest coś co tą brzozę wyróżnia, dlatego już ze ścieżki wiedziałem gdzie szukać. Zawartość ma się dobrze, a jak ktoś nie ma rękawiczek to w środku znajdzie ;)

dzieki za kesza

dzięki za skrzynkę ; bez wymiany

Kesz zaliczony podczas wyjazdu na „Misję Mazowsze”.
Kto nie czyta dokładnie opisów ten łazi po krzakach. Szlak zauważyliśmy dopiero będąc przy mogile. Bardzo fajnie, że kesze są zakładane w takich miejscach. Dla mnie to jest właśnie istota GC.

Zrobiliśmy sobie z Herlawym krótką przerwę od S-Łki. Bardzo lubię takie miejsca odwiedzać. Bardzo fajnie że ktoś o takie leśne mogiły dba, bardzo fajnie że koledzy je okeszowują pokazując innym!

Pozdrawiam
Art_noise

Niby byłam przy zakładaniu, ale i tak się naszukałam. Wczesną wiosną wygląda to zupełnie inaczej. Na szczeście skrzynka była charakterystycznie zamaskowana. Mieliśmy tu dłuższy postój na kanapki i mazurka, bo jeżyny przebiły Meteorowi dętkę. Jak sięokazało, to była pierwsza z dwóch dętek(druga poszła pod Mszczonowem) W środku niestety nie było geokreta guzika. out: foremka in: jest napisane w logbooku, zapomniałam.

Ciekawe miejsce, tak blisko drogi - a jednak niewidoczne.
Maskowanie, od razu wskazuje gdzie jest skrzynka - ale chyba takie lepsze, bo przynajmniej żadne zwierzę jej nie wyjmie.

Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Kolejna nocna miejscówa obczajona-dzięki.

W ramach wspólnej wyprawy z alexem22 i r00tem7. <br /> Jak to zwykle przyszliśmy krzaczorami, wracaliśmy piękną ścieżką.<br /> Bardzo dziękuję za kesz :)

nocnego keszowania ciąg dalszy. godzina 0:32 keszyk namierzony :)

Odnaleziona podczas sobotniego keszowania z COZĄ i ZYRem.

Dzięki za kesz.

Można by powiedzieć, że prawie autostradowy drive in. Co ciekawe drogi nie ma jeszcze na najnowszej mapie.
Ładnie wypatrzone miejsce. Keszyk też ukryty sympatycznie.
Dzięki.

W towarzystwie Czarkowatego i Cozy.

Obecnie do kesza wiedzie niemal autostrada. Trochę się okolica zmieniła :)

Zdobyta na początek dzisiejszego keszowania. Tak szybko chciałem zaliczyć skrzynkę, że plecak zostawiłem w keszowozie - więc bez wymiany. TFTC.

Pozdro od daroo

Znaleziona

znalezionacałkiem łatwo :)

pozdr 7 RDH Żywioł

Znaleziona, polecam szukać jej warto :)

Daję rekomendację za przykład znakomitego wyczajenia miejscówki w zupełnie niepopularnym miejscu.<br /> <br /> Rowery z rodziną porzyciłem na budowie drogi powiatowej a sam jakimiś pokątnymi ścieżkami ruszyłem do kesza. przez pokrzywy i jeżyny, ale się udało. Szybki wpis, bo komary jak samoloty i z powrotem do drogi, na szczęście już lepszą drogą - zielonym szlakiem.<br /> <br /> Hint dla następców: wejście w las szlakiem jest prawie niewidoczne, ale znajduje się dokładnie na przeciwko szlaku i szlabanu po drugiej stronie drogi.<br /> <br /> OUT: GK, jeśli był takowy.<br /> <br /> PS: dzień przede mną był Catterpilar z Cattapilar (albo odwrotnie), ale tu się jeszcze nie wpisali.

Znaleziona razem z caterpillar. Bez wymiany.

Skrzynka znaleziona, bez wymiany

FTF 1/4

Gdyby nie geocaching... pewnie bym tej mogiły nigdy nie zobaczył... choć
okolicę znam całkiem dobrze. Kesz naprawde fajny, choć komary kalibru
wróbla odbierają przyjemność z keszowania. Bez wymiany.

Out: Geokrab Krabina Francesca