2025-02-09 16:35
Pirzyk
(
533)
- Gevonden
2024-08-23 07:12
Vamos
(
1303)
- Gevonden
Tutaj zacznę od tego że łatwo znalazłem skrzynkę. Jednak nie znaczy to, że łatwo było znaleźć sam cmentarz. Dzisiaj biję dobowy rekord w dystansie pokonanym na rowerze - wyszło 275 km. Jako, że tu czekały nowe skrzynki, to pozwoliłem sobie zajrzeć. Już trochę się zakręciłem na początku, ale dobra jest oficjalny znak oznajmiający gdzie mam się udać, nawet asfalt jest. tak tylko kawałek, a to co było dalej mocno mnie zdziwiło. Dojście między płotami zarośnięte trawą, a dalej samo wejście na miejsce pamięci jeszcze bardziej zdziczałe z zielskiem i drzewami. gdyby nie współrzędne, to chodziłbym dookoła i nie widział. Na miejscu faktycznie nagrobek, jakieś resztki zniczy, w tym jeden z Izraela oraz srebrna tabliczka, zapewne informująca kto tu spoczywał - niestety nie znam hebrajskiego.
Jeśli jest to oficjalne miejsce pamięci, to wygląda skandalicznie. Miasto mogłoby przynajmniej regularnie wycinać dojście do niego, albo położyć jakiś chodnik.