nadrabianie zaległości w logowaniu, dzieki ;)

Szkoda, że nie byłem tutaj kiedy filtry były jeszcze na miejscu. Apokaliptyczne miejsce, przypomina mi troche ludzki los. Początkowo silny, doskonały, pełen energii. Z czasem słabnący, staczający się w otchłań, w mrok..w zapomnienie..jestem pewny, że jeszcze tutaj wrócę, to miejsce skłania do refleksji..Kesz znaleziony po chwili szukania, na początku oczywiście w złym kominie. To już ostatnia dzisiaj. Dziękuję za niezapomnianą przygodę!

Wykonano spacer kontrolny i  tymczasową reaktywację. Jako, że płuca potwora zniknęły. Skrzynki szukaj w jednym z nozdrzy. 

Pozostałe miejsca jak w momencie zakładania. Dołożono jeden certyfikat ( Tyle przy sobie miałem). 

Zapraszam. 

Stalowy potwór stracił ostatnie płuco!
Coraz ciężej oddycha...
Kto tam ma niech loguje, to był niech loguje, kto widział niech loguje.

Stan z wczoraj dzięki uprzejmości Lumen.

No właśnie tak to wygląda. A nawet gorzej

Za przyzwoleniem autora loguję znalezienie. Dzięki.

Pozdrawiam
Art_noise

Niestety już po keszu...

Nadprogramowy maraton keszerski z ciągle zmieniającym się planem, pogodą i środkiem transportu.

Ale widoki! Nie wiem tylko czy na to co autor miał zamiarOgólnie to dach obok wygląda trochę jak stara deaslowska amerykańska lokomotywa towarowa.

Podczasbwpsinaczki również miałem wiele postojów na zdjęcia.

Pierwsza dziś.

Między Keszami - first and the best OC/GC podcast in Poland.

Kolejny obiekt i łałłł  superoza , widoki cudne . Bardzo nam się podobało. Dziękujemy

Piękny widok na większość dachów i kominy, super dojście. Zayebiosa. Dzięki za kesza.

Rany kto to widział tak szybko śmigać na tych wysokościach.... z moim lękiem potrzeba czasu na oswajanie każdego stopnia:) Chłopaki rozprawili się z keszem w mig. Keszyk podjęty na wyprawie w składzie WiW. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Miejsce kapitalne i z tego miejsca (oraz w drodze do kesza) najlepiej to widać. Ogrom pracy ludzkiej, który teraz równie szybko znika na naszych oczach. W teamie z illie i WOTANem. Podziękowania za keszka i pretekst do odwiedzin tego miejsca. Po prostu must see dla osób lubiących takie miejsca.

Piękna miejscówka, słońce na twarzy, wiatr we włosach, brak hukowych granatów (żołnierze zakończyli ćwiczenia) nic tylko się rozkoszować ciszą zamkniętą w stalowej masie i przylegąjących terenach. Super położona skrzyneczka, thx :)!  

W życiu nie byłam na takim urbexie!!! Schody do nieba, części maszyn/silników, nawet nie wiem sama czego! Absolutnie mnie pochłonęło, nawet mówię, że ja dziś nie wracam, zostaję tuA na dachu Elektro-ciepłowni, znajdujemy bateriePrzecudownie na górze jest i bardzo mnie cieszy skrzyneczka w takim miejscu! Reko bez dwóch zdań! A potem dłuuuugie schodzenie bo tyle szczegółów trzeba uwiecznić! Jak się okazuje niedługo potem, już nikt tego nie zobaczy, co my widzieliśmy...

Dziękuję!!!

W najlepszej ekipie z Lumen i gurą.

Gdzieś w oddali szczeka pies, z tyłu głowy mamy wizję wpadających na teren wojskowych, którzy rano zbierali się przy głównej bramie, przed nami istny labirynt schodów... Rany, co za klimatTa miejscówka zdecydowanie podobała mi się najbardziej!

#8298

Tu już dojście przez okienko jest mega (a ta gazetka na tv!!!!).

Wchodzimy w deszczu, któy robi dodatkowy klimat postapo i włazimy na dach świata EC.

Mega miejscówka, mega widoki i cały ten osprzęt!!!!

Jak ja tu wlazłem z moim lękiem wysokości??? Te ażurowe drabinki najwyraźniej nie są takie straszne. Widok z góry jest warty wszystkich rekomendacji które w tym momencie mógłbym przyznać. Wyprawa razem z Chrząszczem i SłabąKinią. Obecny przy zakładaniu.

Dzięki :-)

Normalnie autostrada! Wspinaliśmy się na palcach bo obok było słychać jak szabrownicy rozkradają. Piękne widoki, dzięki za emocje!

Popołudniowy wypad, na dokończenie ścieżki :). Idąc na górę było słychać, jak w okolicy kotła szabrują na całego. A na samej górze niesamowite widoki.

Dzięki!

Podczas mojej wizyty płuca były jeszcze wyposażone na bogato, wyciągarkami z konstrukcjami sam bym nie pogardził. Wspaniałe widoki i ta świadomość, uczucie, że zaraz obiekt zniknie. 

Wieczorową porą w przemiłym towarzystwie Bumaga wracam do przeszłości. 

Dziękuję z pokazanie miejsca, opis, oraz skrzynkę. Pozdrawiam!

Poszedł! Myślę,  że jest zachwycony miejscem i widokami :))

To miejsce zachwyciło podczas każdej wizyty. Istne wejście przez stalowe płuca na szczyt. Człowiek czuje się jak mały trybik w wielkiej maszynie gdy trafia między elektrofiltry. Im wyżej tym bardziej zmienia się okolica i z samej góry można doświadczyć kominy prawie na wyciągnięcie ręki.. a wokoło rozpościera się widok na Bytom.  Dziękuję za możliwość bycia podczas wstępnego rozpoznania a później podczas zakładania tej pięknej ścieżki;)

Gdy już przeszedłem przez okienko do warsztatu udało się dojść do elektrofiltrowtzw ostrawskie słonie, od kiedy ten termin usłyszałem od przewodnika w DOV chyba zawsze będę w nich widział słoniaale co się będzie patrzeć od dołu trzeba wejść Szybki rekonesans spojlera i wytypowana klatka schodowa, ale na górze coś mi nie pasuje... Eee to nie ten dach Nosz ja pierniczę fotka zrobiona i znów na dół by gdzieś w połowie drogi wejść po mostku na ten drugi równie chwiejnym daszek :p 

Elektrofiltry to ostatni kesz którego udało nam się złapać. W drodze na kolejnego kesza niby ,"ochroniarz"  twierdzi ze są kamery  a ze mamy falej nie iśc. Smierdzi bujdą na kolkach ale pada decyzja o tym zeby nie isć dalej. Obydwie Hasiokowe połowki meldują się u góry pomimo lęków. My robimy wpis, Krejzol przegląd gaśnic, a Krejzolka zdjęcia ????

Mam odniesienie tylko do dwóch wcześniejszych miejscówek ale ta jest rewelacyjna i za miejsce zlokalizowania kesza słuszne zielone leci. Cieszę się niezmiernie, że chociaż tutaj udalo się bez problemów dostać, choć kondycja przy przeziębieniu okazała się mizerna. Widoki ach...trzeba tam po prostu się udać i samemu się przekonać. Panorama na całą okolicę, kominy. Sama konstrukcja w odczuciu mega bezpieczna do dostania się na samą górę. My jesteśmy zachwyceni. Dzięki za zaprowadzenie nas tutaj.

W tym miejscu nie obyło się bez serii zdjęć. Najpierw lokalizacja wejscia, potem atak. Na miejscu zaniepokoiły mnie świeżo wyglądające gaśnice. Na szczęście nikogo nie było. Dziękuję za skrzynkę.

...no i kiedy pojawiły się te pudełka to pomyślałem, że nie ma się co wyrywać bo i czasu mało i samemu jakoś nie ma weny ... zatem dziękuję za spontaniczne zaproszenie . Te ostatnio wychodzą mi najlepiej .
Za kesze oczywiście też bo wciąż  lubię takie miejsca i cieszę się, że Chrząszcz pokazał mi je paluszkiem na mapie
Aż mi żal było oglądać filmik na "yt" jak wyburzają powoli obiekt a jak R-sol słusznie zauważył do cyber filmu sceneria jak się patrzy .

Pięknie i wszystko w temacie. Podejście jak w górach, musiało mi się podobać. Muszę przyznać, że z góry schody wyglądają niesamowicie. Dziękuję bardzo.

Mnóstwo złomiarzy i robotników. Polecam w niedzielę rano podejmować albo w nocy. TFTC