Płot strzegący dostępu do EC wygląda niczym ten betonowy, oddzielający Strefę Gazy. Przechodząc obok budynku oznaczonego czerwonym X spodziewałem się tam patrolów z psami i snajpera na dachu. Tymczasem jest opuszczony tam samo, jak reszta obiektu. Okienko zasypane, ja wszedłem pierwszym dostępnym po prawej, ale śmiało można iść przez ten budynek z iksem i normalnie jak biały człowiek wejść oknem.

Pył i ciemność. Strach i bezkres.

Skrzynka znaleziona bez problemu. Niestety okienko po prawej w dużej mierze zasypane, udało mi się co nieco odgruzować, i wśliznąć, brudząc się przy tym odpowiednio. Wracałem, za radą spotkanych chłopaków, przez budynek jeszcze bardziej po prawej, oznaczony w pierwszym keszu czerwonym krzyżykiem.

Szukaliśmy i szukaliśmy i szukaliśmy i w sumie nie wiedzieliśmy jak tam podejść a po zwiedzaniu okolicy skrzynka sama się znalazła:)

Nadprogramowy maraton keszerski z ciągle zmieniającym się planem, pogodą i środkiem transportu.

Leżala luzen na daszku.

Sądziłem że jest na daszku, ale ciut wyżej ;)

Dalej wejście musiałem kombinować sobie inaczej, bo miejsce to zachowuje się jak żywy organizm.

Ogólnie kominy udało mi się obejrzeć bliżej z różnych wysokości :)

Między Keszami - first and the best OC/GC podcast in Poland.

Dzięki za kesza.

Pozdrawiam
Art_noise

Ostatnia skrzyneczka znaleziona z Nan i Rubinem. Kilka fotek na koniec samych kominów, no i nas samych. Dzięki

Tu już na zakończenie projektu. Szybko łatwo i przyjemnie. . Dzięki za kesza.

Ocena trudności jest zawsze mocno subiektywna. Ja patrzę na nią jedynie w przypadku quizów. W terenie patrzę na swoje możliwości i predyspozycje nigdy na słupki. Na przykład taka babcia z laską to dla mnie byłaby min. 3. 

Mam nadzieję, że obiekt warty fotografowania. 

Pozdrawiam 

Rozumiem i szanuję. Ja po prostu 5 dałbym tam gdzie walczę "o życie", a 1 jak idę z babcią pod pachę, a ta mi mówi żeby potrzymał jej laskę do chodzenia bo chce się wpisaćCo do dzieci to stawiam wtedy atrybut "można zabrać dzieci", a symbol czachy mówi sam za siebie. Stąd moje przemyślenia w tym kierunku.

Wesker, 

działania wojskowe, buldożery, ochrona, policja, złomiarze, złodzieje, bieganie po  terenie czyjejś " inwestycji" - nie 2 ( 2. Dostępny dla małych dzieci. Teren wzdłuż oznakowanych szlaków). 

Pozostawię ze względu na specyfikę całego obiektu (od momentu przekroczenia granic posesji). Odpowiedzialność. 

Pozdrawiam 

Prawdziwy kolos, a kominy faktycznie przytłaczają... Dziękuję za skrzyneczkę:)

Od tej strony kominy prawie zgniatająWesker poszedł do kesza jak po sznurku. Thx!

Najpierw foteczki, bo w takim miejscu nie może być inaczej. Potem podziwianie olbrzymich kominów. Z bliska robią jeszcze większe wrażenie. Potem praca właściwa, czyli szukanie keszka, a z tym poszło szybciutko. Chyba jeden z szybciej znalezionych. Niestety dalsza część eksploracji po dłuższej przerwie bo działania bojowe na obiekcie przybierają na sile. Dzięki.

PS. Teren jak dla mnie max 2,5.

A po co iść drogą jak można na przełaj, runmageddon ze skarpy po wielkich kłodach, walka o przetrwanie jak w dżungli co najmniejI dotarliśmy do krainy postapo! Rety, jak to wygląda kosmicznie! Już się nie mogę doczekać, jak wejdziemy dalej!

Dziękuję!!!

W najlepszej ekipie z Lumen i gurą.

W drodze do kesza czułam się jak kozica, z pewnością nie jak osioł. Fantastycznie i z dreszczykiem emocji dotarliśmy i pod tego kesza. Dziękuję!

#8297

Tutaj robimy zejście najtrudniejszym wariantem alpejskim z przerwami na foty ;)

Ależ to się pieknie stąd prezentuje. Miodzio. 

Zdjęcie za zdjęciem. Za chwilę zabraknie mi pamięci w smartfonie, a nawet nie weszliśmy do środka :-D .Wyprawa razem z Chrząszczem i SłabąKinią. Obecny przy zakładaniu.

Dzięki :-)

Kominy, te tutaj to symbol, symbol wielkości i mocy całego kombinatu.

W większości czasu ich istnienia były otoczone innymi na całym Górnym Śląsku, z czasem znikały, teraz pozostały nieliczne.

Wieczorową porą w przemiłym towarzystwie Bumaga wracam do przeszłości. 

Dziękuję z pokazanie miejsca, opis, oraz skrzynkę. Pozdrawiam!

Kolejne 100 zdjęć w drodze po kesza, widoki pierwszorzędne :)

Mieszanka ekscytacji odrobiny strachu i podziwu, już samo podejście pod tego kolosa zachwyca. Piękne popołudniowe światło i wielkie kominy odcinające się na tle nieba. Początek istna brama do dalszej eksploracji. Dziękuje za pierwsze rozpoznanie oraz możliwość bycia obecnym podczas zakładania keszy;)

Ogromne! Szczerze mówiąc nigdy mi się nie podobały bo faworytem zawsze były te z Szombierek ale z tak bliskiej perspektywy robią wrażenie! Dojście bez problemu, trzeba cisnąć dachem a nie kombinować po chaszczach :p

Zbliżając się do budynku i spoglądając na kominy, można było poczuć ogrom całego obiektu.

Dzięki!

Jak właściciel przykazał szedłem ładnie po dachu czegoś w stylu tasmociagu po drodze mijając zacne szklane pomieszczenie a szkoda ze tam nic nie byłoale idąc dalej pojawiły się one w całej okazałości kominy które codziennie widzę z okna czy jadąc z i do pracystąd robią wieks, że wrażenie 

Chwilą dywagacji którędy się udać z poprzedniego kesza, parę prób przejścia przez krzaki i w końcu padła decyzja o przejściu ta najmniej oczywistą droga choć wydawała się najbardziej przystępna. Parę fotek po drodze i już mamy kolejnego keszyka. Znaleźliśmy nawet właściwe okno które przez falbank prowadziło nas do kolejnego kesza !

Tu szybciutko poszlo nieco blotniscie. TFTC

Się człowiek naogladal yoytubow I się skrada i rozgląda jak w czynnym obiekcie. Podejście w sobotę po południu iście lajtowe. Żywej duszy, przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Skrzynka namierzona ekspresowo i po chwili już byłem w środku. Dziękuję

...no i kiedy pojawiły się te pudełka to pomyślałem, że nie ma się co wyrywać bo i czasu mało i samemu jakoś nie ma weny ... zatem dziękuję za spontaniczne zaproszenie . Te ostatnio wychodzą mi najlepiej .
Za kesze oczywiście też bo wciąż  lubię takie miejsca i cieszę się, że Chrząszcz pokazał mi je paluszkiem na mapie
Aż mi żal było oglądać filmik na "yt" jak wyburzają powoli obiekt a jak R-sol słusznie zauważył do cyber filmu sceneria jak się patrzy .

Hmmm...takie piękne kominy a kesz tak nisko i jakoś tak nie w środku, troszkę szkoda. Tym niemniej ten kesz to taka brama do czeluści Giganta. Dziękuję bardzo.

Znalezione. Szybka akcja bo złomiarz w okolicy.