#11301

Ale tego sprzętu tutaj jest. Przy kilku była grupka mugoli, więc je odpuściłem a jak się okazało - własnie tam była większość danych ;)

Pospacerowałe, pooglądałem i pofociłem a na koniec walka o kesza. Nie powiem - chwilę sie bronił.

Pan z Muzeum usadowiony na ławeczce z radościa oglądał moje zmagania (przyznał, że nie wiem gdzie jest kesz a nawet jakby wiedział to by nie pomógł bo chyba każdy ma sam znaleźć!!!!). Na koniec każdy z nas miał uśmiech na twarzy ;) 

Znakomita zabawa. Dzięki. Pzdr. 

Super zabawa. Mega artefakty. Dzięki. 

Ależ tutaj zgromadzono prawdziwą paradę eksponatów – każdy z nich unikatowy, jedyny w swoim rodzaju! Spacerując po parku, pełnym wojskowych kolosów, można było poczuć się niczym generał na inspekcji Z wielkim entuzjazmem czytało się opisy tego i owego, choć nie muszę chyba dodawać, kto znowu wykrzykiwał „Mam, zapisz!”. Żeby nie było, że jestem tu tylko dla dekoracji – z dumą rozwikłałam zagadkę, co dalej począć z tymi literkocyferkami. Serdecznie dziękuję za wspaniałą zabawę i imponującą dawkę wiedzy, którą udało się przyswoić przy tej okazji.

Poszukiwania okazały się dość intensywne, zwłaszcza, że co nie co nie doczytaliśmy... ale koniec końców keszyk znaleziony:) Nawet trafił nam się przewodnik, a potem doszło kilku innych pasjonatów i poznaliśmy wiele ciekawostek o tym miejscu i jego okazach:) I nawet udało nam się zanurzyć do wnętrza tego i owego pojazdu...Rewelacyjna miejscówka! Keszyk urokliwy zdobyty w teamie DoIlWeWO. Dziękuję za skrzyneczkę:) 

Jak zaczęliśmy szukać informacji potrzebnych do rozwiązania zagadki, oczywiście wzbudziliśmy zainteresowanie obecnych tam pasjonatów sprzętu wojskowego. Finalnie zwiedzaliśmy z nimi wnętrze Stacji Naprowadzania Rakiet KRUG, odpaliliśmy BTR-a i spędziliśmy mnóstwo czasu na słuchaniu opowieści na temat znajdujących się tam eksponatów. Bawiliśmy się fantastycznie.

Szeregowi domator, illie, Wotan i Wesker zwiedzamy muzeum wojskowe. Dzięki 

Obrazki do tego wpisu:

BTR

FTF

Co tu się działo? Całość ekspozycji przeszliśmy przynajmniej 2x. Okazało się, że nie tylko nie potrafimy w cyferki, ale i w literkiNie ma jednak tego złego coby na dobre nie wyszło bo chłopaki opiekujący się tym sprzętem pokazali nam co nieco, m.in. odpaliliśmy BTR-a, byliśmy w środku radiostacjiDzięki.

Warto było dłużej szukać odpowiedzi, bo mieliśmy okazję porozmawiać z pasjonatami odrestaurowania sprzętu wojskowego, usłyszeć wiele ciekawych historii i poczuć dym oraz oleje w płucachThx!