Kesz sprawdzony. Jest na miejscu.

Długo szukaliśmy. Dwa razy każdy z nas. I nic... Licho wie... Może to geoślepota i gdzieś tam siedzi. Dziwne żeby zginął w  jeden dzień. 

Piękny kościółek. Dzięki. 

Serwis wykonany. Nowy keszyk wisi na ok. 2 m, dotyka pnia, ma metalowy haczyk.

Lekko nie było tutaj! Ciężko się wpisać 

Patent znany i lubiany, mina faktycznie dziwna, ale największe wrażenie zrobił pan obok, którego dosłownie "wymazali z historii"... Ciekawe co przeskrobał.

Zdobyta z TSW podczas keszowania na Ziemi Głogowskiej i w okolicy. Dzięki!

Faktycznie dziwna rzeźba
Wraz z telefonemalarmowym podczas wypadu do Głogowa i okolic. Dzięki!

Prędzej ci ręka odrośnie niż znajdziesz tego maluszka w ciemności. Weskerowi się to udało.

Buszowanie po Głogowie w wesołej ekipie keszerów z Wrocławia. Dzięki 

Logbook pływa, wpis graniczy z cudem..

Ostatni na dziś.. Śliczne maskowanie, choć odszukanie tego szkraba w ciemnościach graniczy z cudem.. tak więc mamy kolejny cud na dzisiaj. Śliczny keszyk, choć logbook w nim pływa niestety... haratnęlibyśmy go wcześniej.. ale ekipa remontowa pracowała tu wcześniej intensywnie;) Keszyk odwiedzony na arktycznej wyprawie z domatorem i Weskerem;) Dziękuję za skrzyneczkę:)

Ewidentnie nam coś nie idzie przy kościołach. Tu też za drugim razem bo za dnia, jeden par robił schody do kościoła. Po zmroku poszło już sprawnie. W środku mokro, niestety nie mieliśmy takiego formatu logbooka. Dzięki za keszyk.

Mikro keszyk średnio stoi ze szczelnością. Kościółek obejrzany, dziękuję.

#8081

Wyimek szybko wypatrziny, a kesza Ksieżniczka w sekunde wypatrzyła.

Chyba maskowanie nie było dokrecone i w srodku woda. 

Co się nawytrzeszczałem, by dojrzeć tę maciupinkę, to moje. Pewnie i minę miałem podobną. Dobrych parę lat temu przechodziłem questa związanego z tym kościołem, chyba gdzieś go jeszcze mam w domowym archiwum. Dziękuję bardzo.

Koleś wypatrzony błyskawicznie, za to kesz chwilkę zajął. Faktycznie mikry mikrus. Dzięki!

Trzeba było odczekać na zakończenie mszy i kesz szybko wpadal w oko. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Razem z Blondi i Szablą Dziękujemy. 

takie samo maskowanie spotkane w JarocinieRazem z Szablą i Stasiem Dziękujemy. 

Gdzies już takie maskowanie widziałem po chwili go namierzyliśmy ciekawy kościółek z 2 płytami. Dzięki 

Na spacerze po Głogowie i okolicach z LadyMoon (* 

Dzięki za kesza.

Piękny ten kościółek, aż miło popatrzeć. Wraz z Charonem, dzięki bardzo.

Dzięki eventowi założonemu przez uhuhu wreszcie wybraliśmy się razem z moją Amelką na geowycieczkę w okolice Głogowa. Już daaaawno tu nie byliśmy, a przecież swego czasu spędziliśmy tu jednak trochę fajnych chwil na ciekawych keszach i sympatycznych eventach. Na szczęście udało się nam wszystko zorganizować, zebrać się w sobie i pojechać w tę piękną i bardzo gorącą sobotę na keszowanie w okolicy. Plany na dziś jak zwykle były wielkie, a realizacja dużo skromniejsza i na następny przyjazd zostało nam do zdobycia dużo więcej skrzyneczek, niż myśleliśmy. Ale tak czy siak, cały dzień spędzony na poszukiwaniach skrzyneczek, połączonych ze zwiedzaniem nowych (a gdzieniegdzie i już wcześniej znanych) miejsc, w większości zakończonych sukcesem, a zwieńczony miłym spotkaniem w gronie zacnych keszerów to wielki skarb. Bardzo dziękuję założycielom (głównie uhuhu) za tyle świetnej keszerskiej roboty i za mnóstwo świetnej zabawy !

Ładne maskowanie.

Przedeventowy wypad na Ziemię Głogowską.

Dzięki za skrzynkę.

Nie będziemy udawać, że wiedzieliśmy, czego szukamy. Naszą skórę uratowały Dobre Dusze, których dziwnie znajomy samochód wypatrzyliśmy podjeżdżając na parking - dziękujemy. :-)

Dziękujemy za mini-skrzyneczkę. :-)

Niezapomniany, prawie letni wypad w okolicę, gdzie świetne kesze przenikają się z ciekawie pokazanymi, często niesamowitymi miejscami. Wpis w ramach jesiennego uzupełniania zapisów tegorocznych - dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite