Skrzynka została zarchiwizowana.

Przy okazji, jaaa, Grażkaaa, chciałam powiedzieć iż UWIELBIAM tego pana po prawej na zdjęciu!!

Halo, tu Wojtek, potwierdzam zajebistość imprezy i przy okazji zajebistość aplikacjiWierszydło zaraz może nawet przeczytam :->

Dopiero odebrałam pocztę, więc dopiero przekazuję pozdrowienia od nooxesa dla wszystkich Majowych Bostończyków  :)

Było po prostu NIESAMOWICIE!!!

brak słów

Niesamowity wieczór! :))

Dziekuję wszystkim, którzy byli w tym dniu ze mną jaworkowi, arbuzzowej, Rydzolowi, wryglowi i czestmirowi. A także Kini i przede wszystkim nieobecnej niestety ale tylko ciałem GRAŻCE!!!

 

Kto nie był niech żałuje! A jak było?  Mniej więcej tak: ;)

 

Pięknego miesiąca, a był to maj, nadszedł urodzin moich czas

Rydzol był tym, który namówił mnie,

bym tak jakby wydarzenie założyła se ;)

Więc spotkanie w planie, by keszerów zgraja

ruszyła na Boston 19stego maja !

 

[A rankiem zupełnie juz na OC

pojawił się EKOzen HOTEL, teraz to ja juz wiem...

To Grażka  ten swój niecny plan wymyśliła

i będąc w kwietniu u mnie potajemnie kesza robiła...]

 

A wieczór płynął szybko, w naszym nowym Bostonie

gdy deszcz zalewał ulice, my w swoim gronie...

Nastała już godzina, że chociaż było miło

czas ruszyć na EKO HOTEL, bo ciemno się zrobiło

 

i najpierw znaleźć Środek, azymut potem jest

oczy po lesie prowadzą, to był największy test

Po ciemnym lesie nocą oczy nas kierowały

każdy był zadziwiony, to był NASZ LAS, cały!

Nie gasły nam latarki, wszyscy tych oczu szukali

by Hotel wreszcie znaleźć, naprawdę się starali.

 

Aż wreszcie dobiłam do OKA, ja pierwsza, ja, ja, JA!

by zdobyć FTFa, przed jaworkiem, HA! :D

I grzebię, kopię szukam, już w rękach siedzi kesz

otwieram wieko Hotelu - NIe!  To niemożliwe jest!

 

A tam IMPERZKA KIESZONKOWA, żadna inna URODZINOWA

i Grażka podpisana, to jasne - jest kochana ... :)

Lecz oczy moje jeszcze w ciemności dostrzegają,

że jaworek, Rydzol i wrygiel swe ręce w tym maczają ;> !

I autografy ich zacne, tam były też złożone,

moje zdziwienie: BEZCENNE - tak jest to ocenione

 

Sto lat usłyszeć nad keszem jeszcze mi było dane

i tylko myśl jedna w głowie, wszystko ukartowane!

Dziękuję Wam najmocniej, za całe to ściemnianie

wykluczyłam Was wszystkich wcześniej z "Grażce pomaganie"

Dziękuję Grażko, wiesz za co, tego mi było trzeba

tak MEGAZASKOCZENIA pobić chyba się nie da !!!

Dopłynelim:), fajnie sie gaworzyło, a szukanie po ciemnym lesie świecących gał, bezcenne:)

Rene_zen wszystko pięknie w wierszu swym opisała - pozostaje tylko podpisać się obiema rękamiAura początkowo niesprzyjająca, później jednak wszystko się uspokoiło i można było hasać z szanowną Jubilatką i jej Gośćmi po lesie ;)

Jeszcze raz - 100 lat! :)

No to i mnie nie zabraknie na urodzinowym piwku:)

Zamierzam dopłynąć :D

NO TO SZKODA , ALE TO NIC , NEXT TAJM !!!

Najlepsze życzenia dla Jubilatki :-D Kolejnych super skrzynek znalezionych, ale i założonych. A może przede wszystkim założonych ;-)<br /> Niestety nie dane mi będzie pobuszować z Wami, ani nawet wpaść na urodzinowego Boston-Browarka<br /> Ale na pewno, choć na odległość, będzie Twoje Zdrowie.

Ano  i  ja  przecież,  ale  to  tak  jakby  oczywista  oczywistość :)

Dziś „18stka” wpisana w rejestr,

Dla Super Dziewczyny, co słaba nie jest.

Wrzuć uśmiech na twarz i dobrą muzę,

I niech impreza trwa jak najdłużej!

Trzeba to uczcić, że masz już tyle

w swym życiu pięknym zdobytych Skrzynek! :)

 

Niestety nie będę mógł być dziś w Bostonie, obowiązki… :(( ale jeszcze raz wszystkiego najlepszego i wielu lat szczęśliwego życia! Sto lat!

 

Proponuję później wspólnie zdobyć najnowszą olsztyńską skrzynkę EKOzen

Wiesz dobrze, że tam będę... witrualnie

no mnie też nie może zabraknąć tym razem

Z małym poślizgiem ale będę musowo i wypiję "18" piw na cześć jubilatki :)

Okazja wyjątkowa więc i Sovka nie może zabraknąć- będę tak żeglował żeby dobić na Boston :)