Uszak bzowy, nazywany też uchem judaszowym, jest grzybem pasożytniczym na żywych drzewach albo czerpiącym pokarm z martwego drewna w lasach, parkach i ogrodach. Najczęściej rośnie na bzie czarnym, ale spotyka się go również na wielu innych gatunkach liściastych, jak brzoza, robinia, wiąz, orzech włoski, klon (zwłaszcza jesionolistny), morwa i olcha. Bardzo rzadko można spotkać ten grzyb na drzewach iglastych. Uszak bzowy jest rozprzestrzeniony w całej Europie. Na odpowiednich stanowiskach rośnie prawie przez cały rok, także podczas łagodnej zimy. Jest jednym z nielicznych grzybów, którego owocniki można zbierać w miesiącach zimowych. Uszaki bzowe najłatwiej spotkać w lasach i zakrzewieniach na terenach nadrzecznych oraz w wilgotnych parkach i ogrodach. Występuje na nizinach i w niższych położeniach górskich zwykle do 700 m n.p.m.
Owocniki uszaka bzowego mają kształt miseczkowaty, z wiekiem stają się pofałdowane, nieregularne i przypominają małżowinę uszną – stąd potoczna nazwa „ucho Judasza”. Nawiązanie do Judasza wynika z legendy, według której zdradziecki apostoł powiesił się ostatecznie na drzewie bzu. Nawiasem mówiąc, samobójcza śmierć Judasza jest wiązana również z judaszowcem
wschodnim
Uszak bzowy jest trzecim najważniejszym uprawianym grzybem jadalnym na świecie! Popularności nie da się mu odmówić. Można uznać, że w krajach azjatyckich cieszy się podobnym zainteresowaniem, jak u nas białe pieczarki. Dodaje się go najczęściej do zup i dań stir-fry.
Jak na taką gwiazdę, jego smak jest zaskakująco neutralny. Zatem po co go dodawać do potraw? Jego zaletą jest ciekawa, galaretowata, lecz „chrupka” konsystencja. Grzyby mun nie zmieniają zauważalnie smaku potrawy, ale dzięki swojej unikalnej strukturze czynią danie ciekawszym.