Fontanna razy dwa, współczesna, w "parku słonecznym". Tutaj najwięcej "życia" widziałem. Siedzą i plotkują, siedzą i piją, leżą i chrapią. Co by jednak nie było, park w mieście jest super, a jeszcze jak woda leci, o Panie! Deszcz zaczął padać, pomógł rozluźnić atmosferę, było można zamontować cosik.
Szukamy za plecami kadru.