Jedyne informacje jakie znalazłem w internecie na temat tej opuszczonej fabryki to przepisana tablica pamiątkowa, która już nie istniej. Poniżej zamieszczam cytat:
Budynek fabryczny powstał w 1888 r. dla Henryka Grohmana, najstarszego syna założyciela firmy „Traugotta”. Ulokowano go w południowo-wschodnim narożniku terenu należącego do Grohmanów, przy granicy z Księżym Młynem. Projektantem wolnostojącej budowli był najprawdopodobniej architekt Hilary Majewski. Czterokondygnacyjna przędzalnia zaprojektowana została na niemal kwadratowym planie i mieściła we wnętrzu hale produkcyjne wspierane na systemie żeliwnych słupów ustawionych w 6 rzędach. Znajdowały się tu ponadto magazyn i warsztaty. Od zachodu wznosił się parterowy budynek z pomieszczeniami maszyny pakowej, któremu towarzyszył wysoki komin (nie istnieje). Przędzalnie ozdabiały dwa dekoracyjne szczyty (zachowane w dolnych partiach). W elewacji południowej wznosi się charakterystyczna prostopadłościenna wieża wodna służąca w dolnych kondygnacjach komunikacji między piętrami. Poprzedza ją od ulicy parterowy budynek dawnych warsztatów i portiernia (dziś restauracja).
źródło: https://huragantucznik.blogspot.com/2014/11/przedzalnia-cienkoprzedna-hgrohmana.html
Skrzynka:
Keszyk znajduje się w kolorowym pokoju wyłożonym kafelkami na 3 piętrze (zdjęcia w spojlerze). Pójście po niego wymaga zachowania bezpieczeństwa ponieważ budynek jest w bardzo złym stanie i należy zachować wyjątkową ostrożność; a jeśli są obawy, że się nie podoła to nie ryzykować. Do budynku można wejść od północy bez potrzeby wspinaczki jednakże należy mieć ze sobą jakieś źródło światła bo panuje tam mrok. Należy też patrzeć uważnie pod nogi ponieważ w podłodze są duże dziury, w które można wpaść i złamać nogę.