Z tego źródła, ujęcie wody ma Klasztor Ojców Bernardynów. Drewnianymi rurami woda zasilała między innymi przyklasztorne stawy OP9T8Z.
Z opowiadań starszych mieszkańców - teren ten był bardzo pilnowany przez braciszków. Ale zawsze łapano tam ryby, akwaryści wyławiali rozwielitki, a w zimie jeżdżono na łyżwach.
Dzisiaj klasztor ma doprowadzoną wodę miejską, ale źródełko dalej pełni swoją rolę. Tylko teraz "pilnowane" jest przez ogrodzenie.