Pavlov - nie ma nic wspólnego z bezą Pavlova. Oferowane tu produkty zwiększają liczbę żyć do nieśmiertelności ;) Za to ma ruiny zamku i uroczą uliczkę tzw. sklepów, na której można wsiąknąć na długie godziny. To obszar apelacji mikulowskiej. Dominuje tu odmiana Ryzlink vlašský, którego nie należy mylić z Rieslingiem/Ryzlinkem rýnským. Miłośnicy białego wina będą zadowoleni :) Jadąc stąd do Mikulova przez Klentnice zobaczycie przy winnicach rzeźby św. Anežky Přemyslovny (ładnie to brzmi po czesku) i św.Leonarda. Pod wieczór wyglądają lekko strasząco.