Świeżo wysmażony WroCycimek 2.0
= Cycki Łeskerki #03
To kolejna (nie)typowa skrytka znanych we Wrocławiu zagadek - mój mały wkład w zrzutkę wyimków wrocławskich 2.0 - [ZdW].
Kesz nie znajduje się na podanych współrzędnych! Choć na współrzędnych czeka kubeł zimnej wody.
Nie musisz umieć pływać by go znaleźć! Ale musisz umieć oprzeć się pokusie!
Cześć misiaczku! Masz ochotę się troszkę spocić? Może jakiś sparing, albo ulepimy dziś bałwana?
Oczywiście cała mecyja polega na odkryciu miejsca ze zdjęcia.
Skrytka z klimatem nieco urbeksowym - Panienka wygląda z okienka, ale kesz na zewnątrz w bezpiecznym miejscu - może nie na pełnej patelni, ale nadal dość widoczny więc podejmuj dyskretnie!
Uwaga! Kesza podejmujesz z bezpiecznej strefy. Panienkę w domu odwiedzasz na własne ryzyko. Wejście grozi kiłą lub mogiłą. Ewentualnie spotkaniem z muglami którzy stojąc pod znakiem "Teren Monitorowany" tłumaczyli jakiejś innej Pani "że tu nie ma monitoringu i można wchodzić bo byli nie raz, zapraszają Panią do środka i ogólnie Policja stąd nie goni, jakby zupełnie niezrażeni kobiety i moją obecnością przy wejściu dyskutowali strumieniem świadomości o tym, że tu wolno... ale im latarka teraz nie działa i jednak idą do domu bo mama na obiad woła..."
O keszu:
Po odnalezieniu Cycery KońCzyty ze zdjęcia, stań przy parapecie tak aby panienka patrzyła na Ciebie z drugiej strony okienka. Popatrz w prawo i znajdź zamurowane wejście do tajemniczego ogrodu.
Zachowaj konspirę. Uważaj aby mugole Cię nie przydybali, bo może temat ciężki ale dama lekkich obyczajów i puszcza każdego.