Do Żarnowa Żydzi zaczęli przybywać dopiero po rozbiorach Polski. U schyłku XIX w. udział ludności żydowskiej wynosił prawie połowę. Miasteczko posiadało swój cmentarz żydowski, a z początkiem XX wieku zbudowano w nim murowaną bóżnicę i dom modlitwy bejt hamidrasz.
Żarnów był biednym miasteczkiem. Jeszcze w latach 60. XIX wieku wszystkie domy były drewniane (w roku 1868 było 88 domów drewnianych i tylko 1 murowany). Także ludność żydowska była biedna i w większości zajmowała się rzemiosłem i handlem obwoźnym po wsiach.
Podczas I wojny światowej wielu lokalnych Żydów było ofiarami, a wojska rosyjskie dopuszczały się gwałtów na Żydówkach.
Gmina, której podlegały cztery sąsiednie miejscowości, w tym Białaczów, posiadała od drugiej połowy XIX w. własnego rabina. W latach 1918–1939 zatrudniała rabina, rzezaka, szkolnika i sekretarza. Zarząd gminy liczył 10 członków. W jego składzie przez cały okres międzywojenny przeważali ortodoksi.
W mieście działało niewiele instytucji społecznych. Od 1927 r. istniało stowarzyszenie Gemilut Chesed. Przy zarządzie gminy istniało bractwo pogrzebowe. Większość pilnych akcji pomocowych organizował miejscowy felczer Klajnert. W Żarnowie istniał żydowski dom kultury, w którym działało kółko dramatyczne i biblioteka. Przez pewien czas przy domu kultury działało też kółko sportowe.
W dwudziestoleciu międzywojennym społeczność żydowska w Żarnowie wzrosła z 919 osób w 1921 r. do ok. 1,5 tys. osób w chwili wybuchu II wojny światowej. Większość była biedna. Po wkroczeniu Niemców do Żarnowa we wrześniu 1939 r. rozpoczęło się prześladowanie Żydów.
Niemcy utworzyli w Żarnowie getto, które było nieogrodzone; jednak opuszczanie jego granic przez Żydów było zabronione. W okresie funkcjonowania getta przybyło do niego 1,6 tys. Żydów. Byli to głównie uchodźcy i wysiedleńcy. Większość Żydów, aby przeżyć sprzedawała swoją własność; część z nich również pracowała okazjonalnie u Niemców albo u Polaków w gospodarce rolnej.
Żarnowscy Żydzi przeżyli wstrząs, gdy 25 kwietnia 1942 zgładzono ich przywódców. Rozstrzelanie Judenratu (z przewodniczącym Abraham Weinbergiem) miało związek z wykryciem przez Niemców ukrywającego się w miasteczku działacza komunistycznego. 23 października 1942 r. przybyło do Żarnowa 2500 uchodźców eskortowanych przez policję. Niemcy polecili przewodniczącemu Judenratu Hillel Zachariaszowi stłoczenie uchodźców w domach miejscowych Żydów.
W dniu likwidacji getta Niemcy nakazali wszystkim Żydom zgromadzić się na głównym placu miasta. Ci, którzy pozostali w domach (dzieci i starcy) byli zabijani w miejscach, w których zostali odnalezieni. Następnie Niemcy wyselekcjonowali 15 (wg innych źródeł 50) Żydów, którzy mogli pozostać w Żarnowie. Reszta została pognana do getta w Opocznie. Podzielili oni los opoczyńskich Żydów wysłanych do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Treblinka II. Zagładę przetrwali tylko nieliczni Żydzi spośród tych, którzy mieszkali w Żarnowie w chwili wybuchu II wojny światowej i nastania okupacji niemieckiej. Po 1945 r. nie powrócili do swojego miasteczka, gdyż wiedzieli o mordowaniu wielu Żydów w małych miastach w Polsce. Wśród innych, w roku 1945 został zamordowany przez polskie podziemie także dentysta Dawid Lindenbaum.
Na terenie Tresty Wesołej znajduje się cmentarz żydowski w Żarnowie. Granice cmentarza pozostają niezmienione od 1939 roku. W latach 2014-2016, dzięki zaangażowaniu m.in. Izraela Meira Gabaja z organizacji Ohele Cadyków oraz samorządu gminnego wzniesiono ogrodzenie z betonowych płyt prefabrykowanych, wykarczowano dziką roślinność, zbudowano ohel cadyka Jechiela Efraima Fiszela syn Henocha Henicha ha-Kohena z Aleksandrowa, a na cmentarz przeniesiono i ustawiono odzyskane kilkadziesiąt odzyskanych macew.
Warto podkreślić, że większość macew pochodzi z XIX wieku, stanowiąc zabytki sztuki cmentarnej.
opis powstał m.in. na podstawie sztetl.org.pl
O skrzynce
Proszę precyzyjnie odkładać tak jak zastano!
Hasłem jest zwierzę na ostatniej macewie po prawej stronie pisane wielkimi literami