Plaża w Stogach
Kąpielisko Gdańsk – Stogi znajduję się niedaleko historycznego centrum miasta. Wystarczy wsiąść w tramwaj linii 8 lub 3 spod dworca głównego w Gdańsku, by w ciągu niespełna 30 minut znaleźć się w piaszczystym raju.
W pobliżu plaży znajdują się parkingi, pętle tramwajowa oraz autobusowa. W bardziej słoneczne dni kąpielisko jest oblegane przez plażowiczów i mogą być kłopoty ze znalezieniem miejsca parkingowego. Dlatego warto zostawić auto w okolicach dzielnicy Stogi i stamtąd przejść piechotą malowniczą alejką przez las nadmorski lub przejechać jeden przystanek tramwajem. Wysiadając z tramwaju jesteśmy tylko kilka minut od piaszczystej plaży. Z centrum miasta można dojechać również rowerem. Ścieżka rowerowa ciągnie się wzdłuż linii tramwajowej, aż do końca ulicy Nowotnej. Tak jak na każdej plaży w Gdańsku, również tu znajdują się specjalne stojaki na rowery.
W 2006 roku do użytku został oddany nowy Obiekt Służb Ratunkowych, administrowany przez Gdański Ośrodek Sportu. Znajduje się w nim punkt medyczny wyposażony w nowoczesny sprzęt oraz centrum dowodzenia ratowniczego. Nie do pogardzenia jest również elegancki budynek z toaletami i prysznicami. Całość posiada monitoring oraz całodobową ochronę.
Pierwotna nazwa Stogów Heubude oznaczała gospodarstwo bądź miejsce przechowywania siana. Przez długie lata była to osada rybaków i nielicznych rolników. W ramach drugiego rozbioru Polski (1793 r.), Gdańsk przypadł Prusom. Komisarz pruski spisujący nowe obszary odnotował przy Stogach: Posiadłości tej wsi są wystawione na coroczne podtopienia i przez to tak zapiaszczone, że wyżej położone parcele posiadają złą, piaszczystą glebę, niżej natomiast przeciwnie, torfową i bagienną 25.
Lasy na mierzei ulegały systematycznej dewastacji. Legalne i nielegalne wyręby groziły zapiaszczeniem pól uprawnych. Podejmowano więc próby ich ratowania. Realizacji podjął się dopiero w 1795 r. Sörn Björn, z pochodzenia Duńczyk.
W 1816 roku przebywała na terenie Stogów Konstancja Biernacka, kasztelanowa sieradzka, żywo interesująca się wybrzeżem. Nie mogła pominąć posiadłości Sörna Björna, który podjął się skutecznej walki z piaskami wydm. Zamieszkał w miejscowości Heubudy, gromadząc tam liczne eksponaty przyrodnicze i ciekawostki geologiczne. (…) po długich staraniach zyskałam pozwolenie pana Björna, inspektora plantacji nadmorskich, widzieć zbiór płodów przyrodzenia przez niego zebrany, tak w mieście jak i Hajbudach; pojąć trudno, iż jest partykularnego własnością 26.
W końcu dziewiętnastego wieku prasa odnotowywała sprawy mniej lub bardziej ważne z życia Stogów. Świadczyło to o swoistej modzie na tę kąpielową miejscowość. Gazeta Gdańska pisała w maju 1891 r.: W pobliskich wodach „Heubude” otwierają sezon kąpielowy już w niedzielę dnia 3 bm. W ciągu roku wybudowano tam kilka letnich domów, a teraz zamierzają wybudować kolej konną.
Okolice Stogów, ze względu na walory przyrodnicze, dość wcześnie zostały dostrzeżone przez mieszkańców Gdańska. Przybywały tam całe rodziny, korzystając ze słońca i wody. Za początek kąpieliska morskiego na Stogach można przyjąć fakt zbudowania przez syna Sörna Björna, komfortowo urządzonej gospody oraz wykorzystanie dla celów wypoczynkowych jeziora w głębi lasu, Pustego Stawu (Heidsee). Na jego zachodnim brzegu ulokował przystań dla łodzi. W 1846 r. stały się własnością wzbogaconego na kopaniu bursztynu Spechta. Przyjmuje się, iż budowla zaczęła pełnić funkcję domu kuracyjnego. Zwiększała się liczba wypoczywających osób. Mieli oni trudności z dotarciem do plaży, gdyż drogę przecinała wysoka wydma. Specht wzniósł na plaży budynek na potrzeby swojej rodziny, udostępniając go następnie gościom plażowym. Szlak do niego wiodący zaczęto z czasem nazywać Budenweg (droga do budy). Został on utwardzony, szczególnie na odcinku wydm, drewnianymi balami. Poważne prace modernizacyjne otoczenia plaży przeprowadzono w 1871 roku. Znacząco zmieniły one oblicze tego miejsca. Rok 1884 zaczęto uważać za czas, w którym Stogi stały się kąpieliskiem morskim.
Własność Spechta przejął w 1893 r. H. Manteuffel. Z rozmachem rozbudował kąpielisko wnosząc Hotel Kuracyjny (Kurhotel) oraz wielką salę taneczną (Neuer Saal). Odsunął ją na południowe krańce założenia kuracyjnego, pragnąc zapewne uchronić odpoczywające rodziny od wrzawy bawiących się gości. Na plaży wzniósł pawilon (Strandpawillon), oferujący w sezonie trwającym najczęściej od 15 czerwca do 15 września, zimne kąpiele w kabinach, później również ciepłe kąpiele. Zainteresowani mogli z nich korzystać od szóstej rano do zmierzchu. Nieopodal, wśród drzew lipowych postawił Halę Plażową (Strandhalle) z pokojami gościnnymi i restauracją. Funkcjonował tam również ogród koncertowy. Zlikwidował przeszkodę (wydmę) na drodze do morza, tym samym ułatwiając przejście coraz liczniejszym gościom korzystającym z uroków tego miejsca.
Na przełomie XIX i XX wieku Stogi jako wieś wypoczynkowa znana była już gdańszczanom. Nie wprowadzono opłaty kuracyjnej. Na miejscu można było korzystać z poczty i telegrafu. Ceny kąpieli dostosowano do możliwości rodzin, pobierając opłatę za cały sezon lub pół sezonu, stosując ulgi dla dzieci do dwunastu lat. Gościom pragnącym pozostać nieco dłużej proponowano kwatery w domach rodzin rybackich albo w willach „Steudel”, „Hornamann” i „Gorgius”, później także w „Silvanie”, „Victorii” oraz „Gertrud”. Jeśli nie chcieli żywić się w miejscu zakwaterowania, proponowano im restaurację Reimanna usytuowaną przy Wiśle, nieopodal przystani parowców. Popularnym miejscem, tłumnie odwiedzanym przez mniej wymagających gości, być może ze względu na wystawiane lekkie w treści przedstawienia, była gospoda Kroiła. Natomiast w kawiarni Hotelu Albrechta zbierało się bardziej wykwintne towarzystwo. Tuż przed pierwszą wojną światową Stogi stały się już znaczącą miejscowością kąpielową. Chętnych do korzystania z pięknej plaży dowożono statkami Gdańskiej Żeglugi Parowej i Towarzystwa Akcyjnego Kąpieli Morskich „Wisła”.
Na plażę przybywały tłumy. Jak odnotowano w prospekcie reklamowym z 1914 r. z odświeżających kąpieli skorzystało 50 000 osób. Gościom, szczególnie w okresie letnim, proponowano różnorodną rozrywkę. „Nad miłym leśnym jeziorem są odpalane fajerwerki o urzekającej piękności i urządzane korsa kwiatowe, które las ożywiają niezliczonymi widzami”. Łodzie wiosłowe pływały po jeziorze, natomiast kapela wojskowa dawała koncerty. Wieczorem zapełniały się lokale w ogrodach, oświetlone podobnie jak ulice, światłem elektrycznym. Prawie trzytysięczna wówczas miejscowość, włączona właśnie w granice miasta (1 kwietnia 1914 r.), pracowała na rzecz wypoczywających gdańszczan i przybyłych kuracjuszy.
W 1911 roku F. Schultz pisał o kąpielisku na Stogach: Przybysze szukają [na Stogach] zależnie od swojego stanu, celu i sensu swego wyjazdu oraz osobistych przyzwyczajeń, przyjaznych dla siebie miejsc. Ludzie prości lokal Krolla z jarmarcznymi pokazami; przyjaciele zieleni i lubiący spokój – dom kawowy Albrechta; innym bliższa jest oferta Domku Leśnego Kramera. (…) Widok z ogrodu sięga jeziora, na którego brzegu czeka 20 do 30 łodzi przeznaczonych dla sympatyków sportu wiosłowego za umiarkowana opłatą. Widok raduje serce, gdy łodzie pełne radosnych załóg, odrzuciwszy za siebie chociaż na kilka godzin troski życia, przy swobodnym śpiewie suną po wodzie. Jako, że szkwały nie dotykają tego jeziora chronionego ze wszystkich stron, nurtu nie ma, brzeg jest natomiast łatwo osiągalny, do tej więc pory nie zanotowano wypadków. Przy tym poszczególne stanowiska są oblężone przez gromady ludzi, cieszących się widokiem odpoczywającej natury albo słuchają z pewnej odległości dobrze wyszkolonej orkiestry wojskowej, obserwują korso wodne lub też w końcu radują się tryskającymi fajerwerkami 27.
Niedługo po zakończeniu I wojny światowej, w 1920 roku, wzniesiono nowy zakład kąpielowy (Strandbild). Chętnych do korzystania z uroków plaży lawinowo przybywało. Otwarcie w 1912 r. Mostu Siennickiego przybliżyło gdańszczanom kąpielisko w Stogach. W dni słoneczne przybywały tam tłumy. W 1926 r. nastąpiła kolejna rozbudowa kąpieliska. Za pasem wydm, nieco na zachód od funkcjonującego pawilonu plażowego, powstały kolejne hale, gdzie umieszczono kawiarnię, w przyziemiu restaurację z perspektywą na morze oraz hotel. Tuż przy nich biegła grzbietem wydmy aleja lipowa aż do kąpieliska Westerplatte.
Pierwszego lipca 1927 r. doprowadzono do Stogów dwutorową linię tramwajową, dochodzącą aż do samej plaży. Obok poprowadzono asfaltową szosę. Częściowo wykorzystano dawną Budenweg, zaś północny, końcowy jej odcinek przekształcono w obszerną promenadę.
W 1929 r. zachęcano do odwiedzania Stogów, z satysfakcją informując o ułatwieniach dla letników i stałych gości: Zbudowany w roku 1920 zakład kąpielowy zostanie w roku bieżącym znacznie powiększony. Kąpiele na tej szerokiej plaży odznaczają się rzadką czystością i świeżością wody morskiej, zupełną wolnością od kamieni. Zakład kąpielowy składa się z łaźni dla panów, pań i rodzin. Uczyniono też zadość sportowym i sanitarnym wymogom. Zbudowana w 1926 r. Hala Plażowa oferuje gościom porządny wypoczynek. Miejscowość Stogi jest chroniona przed surowymi wiatrami przez wydmy i ciągnący się liściasto – iglasty las. Podwójne działanie morskiego i leśnego powietrza daje się tu odczuć w sposób znacząco korzystny. Miejscowość jest połączona z plażą promenadą wybudowaną w poprzednim roku 28.
Atmosferę tamtego czasu i miejsca oddaje również Jan Kilarski: Ostatni odcinek drogi z kąpieliskowej osady Hejbudy do morza wiedzie wysokim sosnowym lasem. Gładką szosą mkną samochody, oddzielnym torem suną cykliści, są też odrębne cieniste deptaki dla pieszych. Morze!… Ukazuje się dopiero z wydmowego wału, zawsze spokojną radość dające stęsknionym oczom, a potem rozkosz ciału 29. Niestety, rozwój kąpieliska miał swój negatywny wpływ na założenie zdrojowe usytuowane nad Pustym Stawem. Coraz częściej pomijane przez gości, wzbudzać zaczęło zainteresowanie ludzi przemysłu. Przedsiębiorca o nazwisku Amsel zbudował w 1922 r. na obszarze ogrodu kuracyjnego fabrykę wyrobów pasmanteryjnych. Zaadoptowano na jej potrzeby również Dom Zdrojowy i Hotel Kuracyjny. Zakład rozrastał się zajmując coraz to dalsze tereny rekreacyjne.
Po drugiej wojnie światowej Stogi przez długi czas były popularnym kąpieliskiem. Zaczęło podupadać z chwilą rozbudowy przemysłu i zajmowania coraz to nowych terenów pod funkcje obce rekreacji. Rozebrano resztki założenia zdrojowego. Obszar ten przekazano Państwowej Fabryce Przemysłu Pasmanteryjnego „Pasanil”.
https://kapieliskagdansk.pl/stogi-2/
O KESZU:
MIKRO MAGNETYCZNE NA KORDACH.
OSTROŻNIE, OCZY DOOKOŁA GŁOWY.
Od góry.