Zapraszam do Betlejem.
Obiekt przeuroczy. Szkoda, że nie zawsze otwarty. A wręcz niemal zawsze nieotwarty. Ale i zza płota wygląda przezacnie.
W drewnianym pawilonie na wodzie znajdują się malunki Georga Neunhertza.
Tak w ogóle to całe Betlejem to przysiółek wsi Krzeszów. Wierzcie lub nie, ale leży u stóp Anielskiej Góry.
Nietrudna skrzyneczka rozmiaru większe mikro w większym maskowaniu znajduje się na współrzędnych. W razie problemów skorzystajcie z zaszyfrowanej podpowiedzi. Po odkręceniu logbook od razu padnie Wam do stóp, przeto łapcie go, łapcie. Chyba że ściągniecie całość, ale wtedy koniecznie odłóżcie w to samo miejsce, dokładając starań, by oparł się wszelkim wichrom i na pewno nie spadł - dzięki! Powodzenia, miłych wrażeń.