Żółty most, o którym tu mowa to charakterystyczny punkt miasta z dwoma dużymi placami po dwóch stronach drogi, gdzie zazwyczaj ludzie się nawigują, aby się spotkać. Zrobiliśmy tak też my spotykając się ze znajomymi przebywającymi w innej części riwiery tureckiej, a że mieliśmy chwilę zapasu w czasie, trzeba było założyć pamiątkę. Będąc tutaj, podejmiesz spokojnie kesza na siedząco, jest tutaj trochę chłodniej przy rzece, złapiesz darmowego wi-fi, paręnaście metrów dalej pod mostem jest informacja turystyczna gdzie za free można uzyskać mapy, oraz dostać parę cennych informacji na temat miasta. W pobliżu również WC miejskie ( płatne parę groszy ). Wokół mnóstwo restauracyjek i barów gdzie można napić się czegoś orzeźwiającego, zjeść coś ciepłego, lub napić się tureckiej, mocnej kawy.
Miasto jak i atrakcje turystyczne wokół niego godne polecenia, nie rozpisuje się więcej, bo jak dotarliście tutaj, to jesteście pewnie przygotowani.
Kesz ukryty pod, na skraju ławki, przytwierdzony na stałe ( mam nadziejęPo odnalezieniu trzeba go sobie otworzyć, wyjąc logbook i po wpisie dobrze zamknąć wieko. Jak to w centrum ludzi mnóstwo, jak dobrze usiądziesz i akurat będzie tam wolne to bezproblemowo, lecz uważać trzeba zawsze. Powodzenia w poszukiwaniach ! spojler ułatwia odnalezienie.