Na przełomie XIX i XX wieku żareccy gospodarze zbudowali (na wschód od zwartej zabudowy miejskiej) kilkadziesiąt stodół, w których przechowywali swoje plony oraz sprzęt rolniczy. Budynki były drewniane i kryte strzechą. Wszystkie je strawił pożar w 1938 roku. Na ich miejscu stanęły obiekty murowane z kamienia wapiennego i cegły, przykryte dwuspadowym dachem z dachówką. Do niedawna w Żarkach można było oglądać 40 stodół, obecnie stoją 32. W ich bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się największe w całym regionie targowisko – na powierzchni około 1,5 ha w każdą sobotę towary wystawia nawet 500 handlowców. Żarki warto odwiedzić podczas interesującej imprezy cyklicznej - „Kupieckiego Sąsieku”. W jednej z żareckich stodół można wówczas posłuchać kapeli ludowej, spróbować chleba tatarczucha lub innych smakołyków, kupić regionalne wyroby i pamiątki. Kupiecki Sąsiek odbywa się w soboty w każdy długi weekend (majowy, czerwcowy, sierpniowy oraz w sobotę poprzedzającą Niedzielę Palmową).
Skrzynka
Kesz jest bardzo prosty do znalezienia. Znajduje się w ścianie jednej ze stodol. Nie polecam podejmować w dni, kiedy jest targ, nie mniej w sobotę rano obecność jest tutaj obowiązkowa. Klimat targu gwarantowany. Pamiętajcie o maskowaniu