Ustalmy to raz na zawsze. W Tychach nie ma wyimków. Koniec tematu.
No chyba że na osiedlu A.
Ale jest to przypadek mocno specyficzny.
Te wyimki, to bo wiem plakiety zoomorficzne, poumieszczane nad większością wejsć do klatek.
Jest ich coś koło 50. Każda taka plakieta jest oczywiście unikalna i jednorazowa.
* * * * *
Kesz: Potraktujcie to jako wyimek. Namierzcie dwie konkretne plakiety: Pawia i Żabę. Kesz ukryty jest pomiędzy nimi, mniej więcej po środku. Uwaga: Okolica przypałowa. Miejcie oczy i uszy dookoła głowy i nie spalcie mi za szybko kesza.
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.