Księga VIII. Zajazd
W Soplicowie goście wychodzą po kolacji na dziedziniec i przysłuchują się koncertowi ptaków i żab. Wojski opowiada legendy związane z gwiazdami i ich konstelacjami. Opowiada też o komecie, która jest zwiastunem wojen, kłótni i nieszczęść. Opowieścią tą nawiązuje do minionych wydarzeń w zamku i kłótni z Hrabią. Po tym opowiada historię o Rejtanie i księciu Denassów - zagorzałych myśliwych. Tadeusz podpatruje przez dziurkę od klucza spotkanie księdza Robaka z Sędzią. Bernardyn wyznaje, że jest ojcem Tadeusza (ale Tadeusz tego nie słyszy) i oświadcza, że musi jechać do Dobrzyna, aby powstrzymać wybuch powstania, gdyż Francuzi są jeszcze zbyt daleko. Po jego odejściu do pokoju Sędziego wchodzi Tadeusz i wyznaje, że kocha się w Zosi, ale z powodu popełnionych przez siebie błędów będzie musiał opuścić Soplicowo. Wracając do swego pokoju spotyka Telimenę, która czyni mu wyrzuty, że chce ją porzucić. Niewiasta pragnie pojechać razem z nim, jednak Tadeusz pozostawia ją i biegnie nad staw. Obawia się on, że Zosia zostanie żoną Hrabiego i postanawia się utopić. Nad staw przybywa Hrabia, który podsłuchał rozmowę Tadeusza z Telimeną. Słudzy Hrabiego chwytają młodzieńca i prowadzą go do Soplicowa. Z dworku wyprowadzają zaś Sędziego. Bójka wisi w powietrzu. Asesor grozi, że wezwie na pomoc wojska rosyjskie. W ślad za Hrabią przybywają Dobrzyńscy. Gerwazy domaga się, aby Sędzia zrezygnował ze swych roszczeń do zamku. Protazy protestuje przeciwko gwałtowi i podstępnie ucieka. Szlachta plądruje dwór i urządza sobie ucztę zakończoną pijatyką, po której wszyscy zasypiają.
"...Widzę, rzekł Sędzia, że się na rozbój zanosi
Jęknęli wszyscy; wszystkich zagłuszył wrzask Zosi,
Która krzyczała, Sędzię objąwszy rękami,
Jako dziecko od Żydów kłute igiełkami..."
Na znalazców czekają certy, proszę o dokładne odkładanie. Dzięki.