Już w 1664 roku czynna była w Kawęczynie kuźnica wodna, a w 1779 roku żupnik krakowski Wojciech Kluszewski wybudował wielki piec. W latach 1838-39 w jego miejsce wzniesiony został nowy, według planów inżyniera Jacka Lipskiego. Energii do urządzeń wielkiego pieca dostarczała za pośrednictwem koła wodnego rzeka Czarna Taraska. W pobliżu znajdowały się kopalnie rud żelaza „Kawęczn” i „Miedzierza”, będące jednym z większych ośrodków wydobycia syderytów. Stanowiła ona zwarty kompleks ponad 300 szybów i szybików. Do przetapiania rudy używano węgla drzewnego z okolicznych lasów. W kawęczyńskim wielkim piecu w 1882 roku wytopiono ponad 700 ton surówki. Kilkanaście lat później (1893), gdy produkcję żelaza zdominowały huty na węgiel kamienny, piec został wygaszony, a w roku 1904 rozebrany. Służącą wcześniej do przerabiania surówki na stal fryszernię, kolejny właściciel przebudował w 1914r na młyn, który po II wojnie został upaństwowiony. Po zmianie systemu i upadku Spółdzielni Produkcyjnej, przedwojenni właściciele mieli prawo pierwokupu starego młyna i wznowili przemiał zbóż. Na grobli, drodze i nad stawem można odszukać duże ilości żużla wielkopiecowego.
Na terenie pól wydobywczych należy zachować ostrożność i rozwagę. W wielu dołach rudnych zachowały się drewniane szalunki stanowiące zabezpieczenie drążonych szybików. W większości wypełnione są wodą kryjącą się pod warstwą opadłych liści. Miejsca niebezpieczne !, łatwo o poślizgnięcie się i nieplanowaną kąpiel !. Głębokość zalanych szybów nieznana, a pod powierzchnią z pewnością gmatwanina powrzucanych gałęzi.
Na cmentarzu w Miedzierzy znajduje się mogiła zmarłego w 1886 roku Zawiadowcy Kopalń w Kawęczynie Adolfa Grunerta.
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | była fryszerka nieistniejącej huty, obecnie młyn | |
Interesujące miejsce | --- | mogiła Zawiadowcy Kopalń Adolfa Grunerta |