Dzisiaj wybraliśmy się na wycieczkę do podkonstancińskich lasów zobaczyć Czarnowskie wydmy.

Kiedyś byłą tutaj skrzynka, ale zaginęła, więc postanowiłem zrobić nową.

O MIEJSCU:

Powiat piaseczyński leży w pasie nizin środkowopolskich, których ukształtowanie jest przede wszystkim dziełem lądolodu i jego wód poroztopowych. Położony jest na Równinie Warszawskiej stanowiącej wysoczyznę lodowcową. Teren ten jest niemal płaski i silnie rozmyty. Przeważającą część powiatu zajmuje płaska równina wysoczyzny dennej, przechodząca w części południowo-zachodniej w równię falistą o bardzo łagodnych i niskich skłonach (od 94 m npm w części północno-wschodniej w rejonie Skolimowa w gm. Konstancin-Jeziorna do 135 – 138 m npm w części południowo-zachodniej w rejonie Woli Mrokowskiej w gm. Lesznowola). Równina ta poprzecinana jest dolinami rzecznymi Jeziorki, Czarnej, Utraty oraz ich dopływów. Na wysoczyźnie lodowcowej występują liczne pola piasków wydmowych i wydmy oraz większe obszary piasków pochodzenia wodnego. Największe i najwyższe wydmy (10 – 15 m) występują we wsiach Magdalenka (gm. Lesznowola) i Czarnów (gm. Konstancin-Jeziorna) oraz między Aleksandrowem  a Cendrowicami (gm. Góra Kalwaria). *

Wydmy w Czarnowie to typowe mazowieckie wydmy śródlądowe porośnięte lasem sosnowym. Spośród innych wyróżnia je wysokość sięgającą kilkunastu metrów. I rzeczywiście całość wygląda jak gigantyczna piaskownica ulokowana w leju po bombie. Zbocza są akurat idealnie strome, żeby zbiegać, ale nie łamiąc przy tym nóg. W latach 70-tych tutejszy piasek wydobywano na potrzeby budowy m.in. Wisłostrady i ul. Puławskiej. W jednym miejscu zagłębienie między wydmami wypełnia malutkie jeziorko. **

O KESZU:

Keszyk to pojemnik 450 ml z logbookiem w środku ukryty wśród korzeni popularnej tutaj sosny. Niestety wyszły mi już długopisy i ołówki, więc nie miałem co tam dorzucić, dlatego prośba, żebyście mieli przy sobie pisadło. Koordy trochę tam latały, dlatego załączam dwa spojlery. Jeden satelitarny i jeden dokładniejszy. To powinno rozwiać wątpliwości.

Dodam jeszcze, że pojemnik ciężko wchodził między korzenie, co uznałem za dobry znak. Może się utrzyma.

Samochód zatrzymaliśmy na współrzędnych wskazanych w waypoincie. Stamtąd poszliśmy kawałek ulicą Partyzantów i na łuku weszliśmy na drogę leśną. Kilkaset metrów i przed wąwozikiem skręca w prawo ścieżynka prowadząca na wydmy. Potem już kierujcie się na współrzędne skrzynki.

* źródło: https://piaseczno.pl/geograficzne/

** źródło: https://mikrowyprawyzwarszawy.pl/wydmy-w-czarnowie/